ODCZYNY POPROMIENNE
Witam ! W 2007 r. zakończyłam leczenie na ziarnicę złośliwą (chemia,radioterapia).Jeśli ktoś z Was,w tak krótkim czasie po leczeniu,ma już jakieś "skutki uboczne" po naświetlaniach,dajcie tu znać.Ja miałam guz na szyi i guzy w śródpiersiu - więc te obszary były naświetlane.Od października ubiegłego roku nie mogę sobie poradzić z puchnięciem stóp i strasznymi skurczami,chyba mięśni,ale ja to odczuwam,jakby ktoś łamał mi kości.Byłam u kardiologa (ECHO serca),chirurga naczyniowego (DOPPLER żył),reumatologa,ortopedy,robiłam USG jamy brzusznej (myślałam,że to od nerek),mam zbadany mocz,potas,sód,magnez,hormony.WSZYSTKE WYNIKI SĄ DOBRE ! Moja doktor onkolog twierdzi,że to nie powinno być związane z moją chorobą,natomiast inni lekarze najchętniej zwaliliby to wszystko na nią właśnie.Zwariować można ! Nie mam już pomysłu dokąd jeszcze mogę się udać,żeby ktoś mi wreszcie pomógł.Ból czasami doprowadza mnie do łez,a opuchlizna do tego,że po domu chodzę na boso,bo nogi nawet w kapcie nie wchodzą.Może ktoś z Was przechodził coś podobnego ? Może ktoś wie,co jeszcze mogę zrobić,bo lekarze już tego niestety nie wiedzą :( Pozdrawiam !
-
Witaj.
Trudno jest mi Tobie cokolwiek radzić w sprawie opuchlizny. Jedno co moge ZTobie poradzić byś byś na skurcze brałam preparaty z nagnezem. Do kupienia w aptece bez recepty. Mnie pomagały kiedy po radioterapii wróciłam do domu to nie spałam całe noce, a nawet jak usnęłam to budziłam się z powodu potwornego bólu. Łapały mnie potwornie silne skurcze. Doskonale pamiętam ten ból. Gdy mijał to zaczynały dawac się we znaki mięśnie. Dosłownie wyłam z bólu.
Do tej pory mam opuchniete nogi, ale lekarz rodzinny twierdzi, że to kłopoty z krążeniem. Przepisał mi leki i faktycznie teraz opuchlizna sie zmniejszyła.
- pozdrawiam i "uszy do góry"
-
Dzięki,spróbuję z tym magnezem.Ja jakiś czas brałam Detralex (na żyły),na zasadzie "może pomoże" (z polecenia lekarza rodzinnego).Na nic to.Doszła mi wtedy tylko straszna zgaga.Cóż,próbować trzeba.Pozdrawiam.
-
Witam!!!Jestem 11 m-cy po chemii i radioterapii.Bolą mnie strasznie nogi ,też nie wiem czy to kosci czy stawy czy mięsnie!Nie puchną.Lekarka twierdzi,że to po leczeniu...Najbardziej bolą jak położe sie spać!!To horror!!
-
Widzisz,Ty jesteś 11 m - cy po leczeniu,a ja 3 lata i w pełni Cię rozumię,bo moje nogi momentami to też horror ! Pozdrawiam !
-
Witajcie . Nie wiem czy pomogę ale może badanie kości -scyntygrafia ? Pozdrawiam.
-
Nam nie wolno brać żadnych " pobudzaczy."...czyli magnezu też. Radzę orzechy włoskie i gorzką czekoladę.
-
Zgadza się - nie wolno . Czekolada 70 % kakao - anty rakowe . Wszystko co jest nam potrzebne jest w pokarmie.
-
Lepiej nie stosować suplementów diety na własną rękę, bez zaleceń lekarza.
Pokarmy bogate w magnez: kakao (czekolada), pieczywo pełnoziarniste, orzechy, soja, kasza jaglana i jęczmienna, orzechy włoskie i laskowe.
Najlepiej jeść czekoladę gorzką (ponad 70%), ponieważ związki z niej zawarte spowalniają wzrost komórek rakowych. Mieszanie produktów mlecznych z czekoladą niweczy dobre działanie kakao. Należy unikać czekolady mlecznej.
Np. na deser może być gorzka czekolada z zieloną herbatą (też ma działanie antyrakowe).
-
Orzechy - zgadza się - ale najlepsze są pistacjowe . One są kilkakrotnie bardziej wartościowe od laskowych i włoskich. Przypomniałam sobie o lnie . Siemię lniane codziennie płaska łyżeczka zmielona w młynku do kawy .
-
Scyntografia w porzadku...W tym tygodniu byłam na kontroli,lekarz twierdzi,że to skutki uboczne chemii i radioterapii...Bolą mnie nogi ,biodra,stopy w dalszym ciągu.Moi lekarze nie pozwalaja mi żadnych sztucznych witamin tylko naturalne...Teraz sezon czeresni i truskawek objadam sie do woli..Pytałam kiedys o Alveo,sok Nomi powiedziała ,że nie wolno bo do konca nie wiadomo jaki jest tego skład a wątroba jest zniszczona przez leczenie chemia!!!