Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    kiedys od nerwow mialam taka ''gule'' w gardle sama nie przeszla musialam chodzic na rozciagniecie miesni w szyji :/

    specjalista mi wytlumaczyl ze jak czlowiek mocno sie denerwuje to wtedy miesnie w organizmie sie kurcza powodujac bol lub nawet cos innego

    u mnie niestety te miescie same nie chcialy odpuscic musialam chodzic na rehabilitacje
  • 12 lat temu
    Ona 25 gratulacje ! Niech od zareczyn Cie serce nie boli .:)
    Ja tez mysle ze ten bol to od nerwow,takie zycie wlasnie...
    Oby tabletki nam dzialaly a reszta jakos sie rozwiaze !
  • 12 lat temu
    inma

    dzieki :)
  • Witam. Od ponad 3 lat choruję na PBS.Jestem leczona z powodzeniem gliveckiem. Mam zapytanie. Czy ktoś może mi napisać o możliwości zajścia w ciążę podczas kuracji gliveckiem?.Czy ktoś biorąc ten lek zaszedł w ciążę? Proszę o wypowiedzi. Pozdrawiam.
  • 12 lat temu
    Witaj magdar228 :)
    Mi lekarz powiedzial,ze nie mozna zajsc w ciaze ,ale slyszalam/czytalam gdzies na forum,ze jakas dziewczyna zaszla i natychmiast jej zmienili lek,bo nie mozna przyjmowac glivecu bedac w ciazy.Ale zapytaj swojego hematologa,napewno Ci odpowie co i jak :)
  • Witam wszystkich !!!!
    Wygrałem walkę z Ostrą Białaczką Limfoblastyczną dwa lata temu.
    Wszystkim,którzy ciężko znoszą ból i nie mogą brać Paracetamolu mogę doradzić konsultacje z hematologiem,żeby przepisał DHC Continus. Mnie przepisała go moja pani Hematolog jak miałem straszne bóle kości po Metotreksacie.
    Naprawdę pomaga,tylko trzeba uważać żeby się nie uzależnić.
    Jeżeli chodzi o macierzyństwo to z tego co mi wiadomo nie zaleca się planowania potomstwa podczas leczenia nowotworów ponieważ jest prawdopodobieństwo uszkodzenia płodu.
    Ja po dwóch latach od zakończenia chemioterapii staram się o dziecko i chyba muszę zrobić badania,bo nic z tego nie wychodzi,prawdopodobnie przez silną chemie jaką dostawałem.

    Walczcie z chorobą,bo warto ją pokonać!!!!
    Pozdrowionka .
  • 12 lat temu
    niedawno bylam na wizycie i bylo zastepstwo mojej doktorki jakas mila młoda pani doktor, zapytala czy biore antykoncepcje bo jestem mloda i nie powinnam zajsc w ciąże, ale jesli bym zaszla to natychmiast ich powiadomic to zmienia lek?????? nie wiem na jaki nie wiem co wtedy bo nie pytalam, nie planuje juz dzieci??? ale warto zapytac lekarza moze jakies wyjscie jest, szczegolnie dla mlodych ktorzy nie maja dzieci a chca???
    chetnie posłucham bo decyzje ze nie bede wiecej miala dzieci podjelam jak zachorowalam i zaczelam leczenie bo straszyli ze uszkodzenia plodu itd.
    całuski.
  • hej magdar228
    ja zaszlam w ciaze przyjmujac glivek i odstawilam go natychmiast jak sie dowiedzialam ze spodziewam sie mojego skarbu. chcieli mi dac interferon ale nie trzeba bylo bo cala ciaze mialam rewelacyjne wyniki.miesiac po porodzie wrocilam do leczenia glivekiem. teraz lecze sie w brukseli i jak chcialam zajac w ciaze to lekarka powiedziala mi ze musze zmienic lek na interferon pol roku przed rozpoczeciem staran. i powiedziala mi ze puki co powinnam miec zalozona spirale. bo nie wolno nam przyjmowac zadnych tabletek "anty bocianowych" . wiec tutaj w brukseli tak to wyglada. jezeli chodzi o przebieg mojej ciazy to mialam szczesscie ze moj skarb urodzil sie bez zadnych powiklan i jest teraz zdrowy.
    pozdrawiam :)
  • 12 lat temu
    Dawno tu nie zaglądałam i widzę, że jest sporo nowych postów ;)
    Biorąc glivec nie powinno się zachodzić w ciążę, bo jest duże ryzyko, że dziecko urodzi się z wadami genetycznymi (lub dojdzie do poronienia). Duże, choć jak widać nie 100%, skoro Martulenka urodziła zdrowe dziecko i wszystko jest w porządku (i oby tak było dalej, czego obojgu życzę :) ). Podejrzewam, że nie ma na to reguły- każdy organizm jest inny. I jeśli chodzi o planowanie ciąży- jest to możliwe, ale właśnie trzeba odstawić glivec na minimum pół roku przed planowanym zajściem w ciążę. A jeśli chodzi o tabletki "anty-bocianowe" to nie ma przeciwwskazań- wiadomo trzeba kontrolować wątrobę, a zwykle ALAT i ASPAT są robione rutynowo, więc gdyby coś było nie tak, to byłoby to po prostu widać po wynikach.
    Zauważyłam, że niektórzy piszą tu o paracetamolu. Jak już wcześniej pisałam leczę się od ponad 8 lat i na samym początku lekarz powiedział, żeby nie brać paracetamolu a zamienić go na aspirynę lub ibuprofen. Jakiś czas temu dowiedziałam się od tego samego lekarza, że nie ma dowodów na szkodliwość paracetamolu w połączeniu z leczeniem gliveckiem. Stwierdziłam, że skoro tyle lat obyłam się bez paracetamolu, to i nadal mogę sobie bez niego radzić. Nie ma sensu niepotrzebnie obciążać wątroby.
    Powinno się unikać grejfrutów, a z całą pewnością nie popijać sokiem grejfrutowym glivecu (i całej masy innych leków).
    Jeśli chodzi o skurcze.... nie ma nic lepszego niż magnez w połączeniu z potasem (np. aspar czy aspargin). Niezależnie, czy są to skurcze powodowane stresem, zimnem, czy jest to uczucie kołatania w klatce piersiowej bądź poddenerwowanie- magnez i potas zawsze się sprawdzają. Sprawdzone i przetestowane na sobie ;)
  • 12 lat temu
    Witam wszystkich. Mam na imię Kasylda( lat 40) i od 7 miesięcy przyjmuję Glivec. Niestety obecnie zalecono mi przerwę ze względu na wyniki wątroby ALT 300 ASpt 150. Bardzo się boję bo nie wiem co będzie dalej... Czy ktoś miał może podobny problem?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat