dziękuje za szybka odp. Czyli jeszcze 2 tyg stresu moja Pani dr jest bardzo dystansowa i jak zgłaszam dolegliwości to mam wrażenie, ze jestem jedyna 🙄 czy komuś na początku zdarzały się stany podgorączkowe, mi popołudniami temp się podnosi czasem do 37-37,2? Jak długo nie pracowaliście po diagnozie? Ja jestem od 4 mc w domu ale mam problem z uzyskaniem zwolnienia bo mimo koronawirusa lekarze uważaja, ze powinnam pracować.
Ja korzystałam z opieki bo mam 3 letnia córcię i zastanawiam się co dalej. Jestem nowa proszę wyjaśnij co to jest zespół rozpadu guza? To pocieszylas mnie z tymi stanami podgorączkowymi, ze nie jestem jedyna ☺️
Bardzo dziękuje za odpowiedz. Mam nadzieje, ze te stany podgorączkowe z czasem ustąpią i nie ma to związku z wynikami badań. Pozdrawiam
Polineczko ja byłam w domu 6 miesięcy od diagnozy , musiałam się z tym uporać ... jeszcze pracuję nad tym, aby żyć normalnie 🙃, chodzi mi o psychikę , bo fizycznie całkiem nieźle ☺️. Zwolniłam tempo życia, czas z rodziną jest najważniejszy, mam dwoje dzieci 14 i 9 lat , są cudowni ... 2 mies po diagnozie kupiliśmy pieska - wniósł w nasze życie duuużo radości . Wyniki mam bardzo dobre i oby tak dalej 👍. Pozdrawiam
Tatka ja zdiagnozowana 20/02/2020 przypadkiem psychicznie jest juz lepiej ale jestem bardzo wyczulona na wszystkie sygnały z organizmu bo jest lęk czy lek u mnie zadziała w środę mam pierwsze bcr/abl i jestem pełna nadziei. Tylko nie wiem z jakiego wyniku „startowałam” czy to istotne?
Tatka- ja tez jestem mamusia cudownej 3 latki❤️ i tez mamy pieska