Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
-
Dobrze, że podjąłeś pracę, bo z rentami w ZUS bywa różnie (wcześniej pisałam o rentach socjalnych- a to trochę inna sprawa). Na podstawie tego, co mówili moi znajomi, to "zwykłą" rentę jest ciężko dostać (często ludzie się odwoływali od odmownych decyzji), a jak dadzą to na krótko, więc chyba lepiej trzymać się pracy.
Jest orzeczenie przy PBS (ale nie każdy wie, że może się o nie ubiegać)- z tym że stopień mogą orzec różny- albo znaczny albo umiarkowany. Co też jest dla mnie trochę dziwne - bo skoro wszyscy mają tę samą chorobę, leczą się tak samo, to nie wiem, skąd te rozbieżności w stopniach (chyba, że jest to tzw "widzimisię" lekarza).
Z tego, co zauważyłam, to adnotacja zakładu pracy chronionej jest na wniosku wypełnianym przez lekarza (na samym dole) i chyba jeśli się nie pracuje w takim zakładzie, to się to raczej pomija.
-
ZUS to wogóle dziwna instytucja w każdym oddziale inne zasady i inne widzimisie.
-
Mam pytanko,ostatnio u nas strasznie padalo i przewrocilam sie na schodach ...eh..starosc nie radosc ;) W kazdym razie powiedziano mi ze moge oczywiscie brac tylko paracetamol bo strasznie sie poobijalam.No i przez 4-y dni nie bralam Glivecu tylko paracetamol 3 razy na dzien.
Mam nadzieje,ze nic sie stanie bez tych czterech tabletek??
Apropo padania...10 osob u nas zginelo przez te deszcze i 3 zaginely :(
Pozdro :))))
-
Moja mama ma rente chorobową (choruje na PBS) oCZYWISCIE MUSIALA ZGLOSIC SIE NA KOMISJE I Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności o wydanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności ,
-
Witaj Kingo , co u Was? Załatwiłyście już i wybrałyście szpital na dalszą walkę?
Pozdrawiam serdecznie
-
Jeszcze tylko kilka dni do przeszczepu. Zabieg odbedzie sie w szpitalu w łodzi. Już praktycznie wszystkie badania za mamą . Został jeszcze tylko kardiolog, ale wizyta już jutro. A mama w czwartek ma sie zglosic do szpitala. A co u Ciebie kasyldo?
-
U mnie póki co nieżle . Po wielu problemach i ogromnym strachu chwila wytchnienia.
Trzymam kciuki za mamę. Musi być dobrze.!!!
Pozdrawiam
-
Kinga , kciuki zacisniete,bedzie dobrze :)
-
Dziekuje bardzo, mam nadzieje ze bedzie dobrze :( musi byc
-
trzymam kciuki za mamę i za Ciebie, Kingo....