Witam wszystkie nerki
Witam wszyszystkie nerki i te jasno i te szaro- komurkowe. Nie myślałm że nas tak dużo jest. Byłam pewna że tak samotnie cierpie no może nie całkowicie bo czasem się ktoś odezwał znerkowymi problemami ale zeby w ciagu 3-dni 43 osoby skóra mi scierpła. ewa55
-
Na to pytanie odpowie Ci dokładnie onkolog. Ale z tego co wiem to są refundowane leki które działają na raka nerki.
-
Iwa253 przepraszam A pytanie ale widzę ze jesteś silna kobieta i Potrafisz walczyć:) mama ma złośliwego raka nerki i płuc może Masz jakieś " sentencje" lub coś czym po prostu mogłabym ja pocieszyć ? U mię wygląda to tak ze nie potrafię o tym nią rozmawiać ona udaje twarda jak tylko o tym pi.ysle to zaraz mi łzy same płyną. Co mogłabym jej w takiej sytuacji powiedzieć aby ją podnieść na duchu ;(
-
Chako a z jakiej części śląska jesteś ?
-
Ania Ania. Napiszę ci co ja oczekiwałam od bliskich, ale niestety nie dostałam. Czytania info na necie, orientowania w temacie, szukania nowinek w leczeniu, szukania najlepszych specjalistów i chęć zawiezienia do nich. I po prostu słowa kocham i będę przy tobie. Nie mów : "będzie dobrze", "żal mi ciebie", "rozumiem cię"- bo nie rozumiesz. To wszystko. Pozdrawiam P.S. Wcale nie jestem taka silna jak ci się wydaje. Po prostu staram się nad tym pracować :)
-
Ania Ania, Jestem z Knurowa tj. 10km od Gliwic. Czytałem Twoje wpisy. To co inni piszą to prawda. Każdy przypadek jest indywidualny. Mnie się wydawało że to wyrok....a tak wcale nie jest. Mój przyjaciel nie miał szczęścia...... ale dzisiaj rozmawiałem z moim kolegą z pracy którego teść był w stanie beznadziejnym (nowotór prostaty). W listopadzie dawali mu 1 miesiąć życia....ma przerzuty wszedzie......i siał rekordowo. Zmienił więc diętę. I wyniki z dzisiaj mówią że emisja zmniejszyła sie 10 krotnie...Jak widać walczyć należy do końca choćby to była małą szansa.
Jeśli jesteś gdzieś blisko i chesz pogadać to daj znać. Chętnie podzielę się tym co wiem.
-
janek19646, Jestem po wyłuszczeniu nowotworu. Zabieg miałem 28 grudnia. Nerkę mam pociętą w 3 miejscach bo oprócz guza to jeszcze byl kamien, i po drugiej stronie nerki złóg który już zatkał moczowód. Moja sprawność ruchowa to była dobra po 2 tygodniach. Ale byłem słaby że często po prostu spałem. Musiałem odpoczywać. Zależy od specyfiki zawodu ale taki gotowy do powrotu do pracy byłem po 1,5 miesiaca choć lekarz sugerował 2 mesiące ponieważ jak twierdzi to jest normalny okres po takim zabiegu.
Oczywiście zapomnij o jakimś dużym wysiłku fizycznym przez kilka miesiecy. Ale teraz czuję się dobrze, ćwiczę (lekko) minęło 2 miesiące od operacji.
-
Dziękuję Chako.mam nadzieję że to nie będzie zbyt uciążliwe. Pp przeszczepie moczowodow po trzech tygodniach już pracowałem..Długo byłeś w szpitalu po operacji? Zdrowia życzę. j.a
-
janek19646, W szpitalu spędziłem 9 dni ponieważ miałem trochę gorączkę. Nerka poszatkowana w paru miejscach. Z tego co mi tłumaczono to gorączka przy takim zabiegu to normalka ponieważ dochodzi to rozlania się płynów ustrojowych stąd stan zapalny. Dużo prościej jest gdy usuwa się całą nerkę. Operacja jest prostsza i szybciej dochodzi się do zdrowia. Ale jeśli u Ciebie jest "tylko" wyłuszczenie to myśle że będziesz krócej.
PS. Ja miałem znieczulenie hybrydowe czyli narkoza i zastrzyk w kręgosłup. Po czymś takim zaczynasz jeść i pić dopiero w 4 dobie....
-
janek19646 kazdy jest inny,wszystko zalezy od organizmu , bo niema ' ram' ze po takiej a takiej operacji jest sie od-do w szpitalu.i okres dochodzenia do siebie tez tyle czy tyle? Ze mna byly kobitki po wyluszczaniu tez i jedna znich po 3 dobie chodzila i czula sie bardzo dobrze a 2 chociaz miala lzejsza operacje lezala i tylko chodzila do toalety myc sie!trzeba nastawic sie psychicznie ze ma byc dorze po operacji i naprawde tak bedzie!pozdrawiam i trzymam kciuki bo wiem co czujesz i napeno jak kazdy znas masz strach przed operacja
-
AniaAnia bądż po prostu z mamą ,postarja się za wszelką cenę nic nie zmieniać w stosunku do Niej .Niech będzie tak jak dawniej ,przed chorobą.
Uleczka 725 całusie <3