Witajcie.
Wczoraj dowiedziałam się, że moja cytologia jest zła. Rak szyjki macicy.
W poniedziałek wyniki histopatologi więc będzie wiadomo coś więcej.
Trochę szok bo cytologia z przed 14 miesięcy nic nie wykazała. Staram się trzymać ale trochę ciężko.
Mam 37 lat.
Witajcie ja nie pamiętam intubacji, w ogóle raczej wszystko miło wspominam co pewnie jest nawet zaskakujące. Pamiętam natomiast tuż po przebudzeniu się przeraźliwe zimno, przez sekundę nawet wtedy zastanawiałam się czy jeszcze żyję... Anysz jesteś kilka dni po operacji i trochę dziwne, że tak długo masz kłopoty po intubacji ale to tylko moje spostrzeżenie.
A tak na marginesie/dzisiaj odebrałam kolejną cytologię i mam piękny czysty wynik, tego mi było trzeba zwłaszcza po ostatnim stanie zapalnym kiedy jednak zaczynałam się martwić. Agnieszka to chyba teraz mamy się badać raz na rok ? W sumie patrząc na to to ja jestem 2,5roku po operacji więc chyba już nie muszę co 6m-cy/podpytam lekarkę następnym razem.
Anysz ulga niesamowita, cieszę się. Teraz trzeba skupić się zdecydowanie na tym, żeby wyniki histop.były jak najlepsze. Na mojej karcie dilo mam czarno na białym zapisane o zakończonym leczeniu i teraz ja Tobie tego właśnie życzę. Jeśli mogę cokolwiek radzić to wyluzuj, nie wiem czy pracujesz czy też nie ale wszystko rób w zwolnionym tempie, to się musi wszystko uleżeć, wyleczyć, zagoić. Ja miałam radykalną laparoskopowo więc mnie ominęło ściąganie szwów jednak tak czy inaczej w środku masz teraz totalną rozpierduchę i to musi na nowo się ustawić. Dbaj o dietę, dużo pij wody i pozwól najbliższym o siebie zadbać !!
Ja już w domku od wczoraj😊
30 zdjęcie szwów.
Na wypisie ze szpitala mam opisane wszystko co mi zrobili podczas operacji😉
Rozmawiałam też z operatorem i powiedział, że nie odkryli podczas operacji żadnych niespodzianek😊
W wypisie jest napisane:
Rozpoznanie rak szyjki macicy FIGO IB.
Stwierdzono:
Wątroba i pozostałe narządy jamy brzusznej palpacyjnie bez zmian patologicznych. Macica niepowięlszona o dobrej ruchomości. Przydatki obustronne bez widocznych zmian makroskopowych.
Anysz nawet jeśli konsylium zadecyduje o dodatkowym leczeniu to najważniejsze jak myślę masz za sobą. Każda czekała na wyniki histopat. i wydłużał się ten czas nieznośnie ale jeśli wyniki mają być dobre to warto. Pytaj lekarzy o wszystko. Ja do dzisiaj męczę się z przyspieszoną menopauzą ale zdecydowanie odpada u nas terapia hormonalna, o tym też musisz wiedzieć.
Anysz usunięte wszystko, o to chodziło, teraz będzie tylko lepiej, dochodź do siebie, najważniejsze jest już za Tobą a przed Tobą długie i piękne życie ! Trzymam za Ciebie mocno kciuki, przed Tobą cykliczne badania z których nie możesz rezygnować, na bieżąco bądźmy w kontakcie, trzymaj się !
Anysz ja nawet nie biorę pod uwagę innej opcji jak wszystko ok ale napisz w wolnej chwili czy przeszłaś radykalną i jakim sposobem (cięcie czy laparoskopowo). Zdrowiej, dochodź do siebie, powoli powoli, na wszystko przyjdzie czas. Boleści jelitowe mialam i ja ale już w domu czyli jakoś 5/6 doba po operacji, obyło się bez przeciwbólowych ale było ciężko, nic dziwnego bo przecież w środku po takiej rozległej operacji to tak jak po wojnie...uważaj na siebie !!
Witajcie kochane.
Leżę sobie jeszcze w szpitalu i się goję.
Wczoraj czyli w sobotę po południu miałam mały kryzys bo dostałam temperatury i boleści jelitowych ale sytuacja została opanowana.
Co do operacji to chyba wszystko poszło Ok. Pewnie jutro czyli w poniedziałek dowiem się czegoś więcej jak będzie ordynator.
Pozdrawiam was ciepło kochane dziewczynki❤️