Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Uważam, uważam. W końcu niech mam jakąś korzyść z tego horroru.
Dziewczyny, pakuje zabawki i jadę do domu. Na forum pojawię się w poniedziałek. Życzę Wam słonecznego weekendu. Anita.
-
Hej witam nowe dziewczyny ;) ja za każdym razem kiedy mnie cos zakuje jestem zlej myśli, a po wszystkim jestem już 14lat, a teraz ma dopiero 41lat. Wiec jestem tam jakims dowodem na to ze będzie dobrze czego wam zycze z całego serca i także pomoge i doradzę jak będzie potrzeba. Pozdrawiam.
-
Tolla, Anita dziękuję :) No i w srode czeka mnie kontrolne badanie. Oby ten mój strach jak zazwyczaj miał tyko wielkie oczy :) Pozdrawiam wszystkich tutaj gorąco :)
-
Taterniczko trzymam kciuki będzie dobrze zobaczysz:):):)
-
-
Staram sie w to wierzyc... a bedzie co ma byc. Szybciutko niech bedzie ta środa i dalej działać. Aleksandra, jak dobrze miec wsparcie :)
-
-
Witajcie dziewczyny!
Taterniczko, dołączam się do wsparcia duchowego. Ty jesteś już ponad dwa lata po terapii, prawda? Ciekawi mnie tylko - bo wspominałaś, że miałaś rsm IIa. To ostatnie stadium operacyjne. Dlaczego zatem nie zostałaś zoperowana? Wolałaś tylko radio i chemię, czy taka była sugestia lekarza? Pozdrawiam. Anita.
-
Tolla, Ty to już chyba nie musisz obawiać się nawrotów? Po 14 latach możesz schować ten koszmar do szuflady, czyż nie?! Swoją drogą interesuje mnie na co przez te wszystkie lata kazano Ci zwracać uwagę, co uznawać za objawy niepokojące, a co za zwykłą dolegliwość? Co wymagało szybkiej konsultacji, a co mogło zaczekać? Pytam o to wszystko, bo nie chciałabym dzwonić do lekarza z każdą pierdołą. Anita.
-
Dziewczyny, przypomniałam sobie jeszcze o jednej sprawie. To temat, który mnie interesuje - taterniczko, to zadanie dla Ciebie na środę. Masz wizytę kontrolną, zatem będzie okazja. Czy mogłabyś spytać swojego lekarza, jakie są zapatrywania fachowców na operacje następowe po radiochemioterapii - czy się praktykuje takie procedury?! Jeśli nie (tak), to dlaczego...
No dobra, za bardzo się uaktywniłam. Już się wyłączam. Pozdrawiam. Anita.