Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Witajcie wszystkie,jesteście wspaniałe!moje wyniki z biopsji mają być za 2,3 tygodnie więc pewnie coś nie tak ze wszystkim;jestem cierpliwa,ale czasami myślę,że cały świat zwalił mi się na głowę,też nie mnie jednej;chyba napiszę coś mądrego później,bo teraz nie dam rady
-
iwona, teraz to ty jestes tą " dziewczyna " :)
-
Witaj Mariolu. Przechodzę przez to samo. Dobrze, że tu trafiłaś, dziewczyny są cudowne! Pomagają jak nikt inny! Cierpliwość to faktycznie to co jest najbardziej potrzebne, a jednocześnie coś, co trudno z siebie wykrzesać. Trzymaj się, to nie musi być rak!
-
Witam Cię Mariolu:))) Rybenka ma rację, oprócz pierwszego szoku, to czekanie na wynik jest najgorsze. Zresztą - ciągle jest jakieś czekanie. Po prostu trzeba nauczyć się wykorzystywać ten czas na cos pozytywnego. Wiem - to trudne, ale - nie niemożliwe.
Bardzo dobrze, że znalazłaś to forum, jak zadne inne, bardzo pomaga przetrwać złe chwile, jak też i cieszy sie z dobrych wiadomości - sporo jest takich:)))
Bądź, pytaj, pisz....urwiemy razem łeb tej hydrze:)))
-
rozumiem, to dobrze, wynik powinien być w ciągu tygodnia, to czekanie chyba jest najgorsze
następnym razem jak bedziesz szła na wizyte to po pierwsze zrób sobie liste pytań w domu
po drugie idź z kims przytomnym
ja poszłam z przyjaciółką lekarką, i to było bardzo dobre rozwiązanie
-
pomaga, wiem
ja niestety trafilam na forum późno, w połowie leczenia
ale do dzis wspieram sie osobami, które poznałam w necie:))
-
biopsję miałam dzisiaj,po usg chyba niewyraźnie napisałam,dlatego tak się boję tych słów Pani doktor,że zdecyduje chirurg co dalej,nie wiem,za dużo na raz
-
dzięki,że jesteś i wiele innych,to pomaga,jeszcze raz dziękuję
-
tak może być
mariolu, przyspiesz biopsję, jesli to tylko mozliwe!!!!
-
zaczynam rozumieć,a mnie skierowano do neurologa za m-c;teraz kojarzę,że jak wyczułam guzka to miałam problem z podniesieniem ręki do góry,teraz jest lepiej,ale ręka boli,a więc to też węzły chłonne;dziękuję ,