Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    margo16
    to co piszą wszyscy o śmierdzącym moczu to chyba taka normalność przy stomii, gdy po operacji męża heniek i inne osoby nan pomagały podając listę producentów worków, zapoznałam się z ich produktami i wśród nich jest neutralizator zapachu więc wnioskuję, że to jest normalny objaw. Mąż tak ja ty miał problem z wychodzeniem, ale powoli, powoli i teraz jest ok.

    ania10
    po operacji lekarze zalecili pić Nutridrinki, kupuje się je w aptece są drogie ale bardzo pomogły mojemu mężowi, są zalecane przy tej diecie pooperacyjnej. Mąż pił jej ok miesiąca, fakt są podobno nie smaczne ale skuteczne, polecam.
  • witam wszystkich:)

    ania10 bardzo dobrze, że wszystko potoczyło się szybko i w dodatku z dobrym skutkiem:), tata nie musiał się długo denerwować i Wy przy okazji:). Jeśli chodzi o dietę to niestety lekarz musi zadecydować kiedy tata zacznie jeść, jak już może pić to prawdopodobnie dostanie kleik za dwa ni, a potem już coś więcej:). Czekajcie cierpliwie:), wiem, że jest głodny jak każdy po tylu dniach samych kroplówek , ale tak już jest.
    Pozdrawiam:)

    moni12 musicie mieć zaświadczenie, taki papier czyli opis stanu zdrowia wypisuje lekarz rodzinny , dobrze mieć ze sobą również wypis ze szpitala . Musicie się stawić na komisji, dlatego potrzebne są dokumenty choroby i wtedy dopiero przyznają grupę inwalidzką.
    Pozdrawiam:)
  • 11 lat temu
    Witam wszystkich:)
    mam do Was pytanie. mąż ma orzeczenie zus o całkowitej niezdolności do pracy. chcemy teraz złożyć wniosek o przyznanie grupy inwalidzkiej. do wniosku należy dołączyć zaświadczenie o stanie zdrowia. czy jest ono potrzebne mimo orzeczenia zus? czy decyzje są wydawane zaocznie czy trzeba się stawić na komisję? z góry dziękuje za odpowiedzi. pozdrawiam serdecznie
  • 11 lat temu
    Dodam że tata był operowany w Wieliszewie . Jest tam po prostu super. Czysciutko , male sale( 2 osob max) z lazienkami w srodku. No i super kadra ktora uciekła z Centrum onkologii w Warszawie . Karzdy miły i nikt nie robi łaski i to na NFZ.
  • 11 lat temu
    Witam . Jestem na forum za sprawą mojego Taty. Stwierdzona guza pecherza moczowego. Sprawy sie potoczyły tak szybko , że juzż w tamtym tygodniu ( 6.09.2013) jest po operacji . Wiedzielismy od razu ze bedzie wyłoniona stomia. Tata czuje sie bardzo dobrze . Martwi mnie tylko fakt ,że dzisiaj jest prawie tydzień po operacji a on jeszcze nic nie jadł. Od wczoraj pozwolili mu pic wodę. Ile ta głodówka jeszcze potrwa . Mój tata jest bardzo szczupły wiec po takiej głodówce to bedzie skóra i kości . Jezeli ktos miał takie doświadczenia to prosze o odpowiedz .
  • kaja1 będzie dobrze i spokojnie czekaj na tomograf, nie denerwuj się bo to nam nie sprzyja. Dużo uśmiechu i dobry humor to podstawa:)
    Pozdrawiam:)
  • Witajcie Kochani:)
    Niestety nie byłam na kontroli bo nie miałam badań i w sumie nie miałam po co chodzć, przepisałam się na 10 grudnia ( wcześniej nie było już terminów). Na pewno będzie wszystko dobrze:)
    remil jeszcze wszystko przed nami , może kiedyś zorganizujemy zlot naszego forum:)), kto wie:),
    Jeśli chodzi o kontrole to mam je w gabinecie 107 na pierwszym piętrze w przychodni przyszpitalnej, na oddział nie wchodzę.
    Nie denerwuj się i słuchaj profesora, jak coś jest nie tak to idź do niego i powiedz , że miało być tak, a jest inaczej:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
  • 11 lat temu
    Witajcie Kochani, u nas bez zmian, czyli dobrze. 2 października piąty już tomograf... chyba nawet jak będzie setny, będę umierać ze strachu :) Fajnie wiedzieć, że wszystkim fajnie się układa, mimo drobnych uciążliwości.
    Remil - to codzienność służby zdrowia, dziś tak, jutro tak, człowiek się nie może nastawić na nic.
    Co do zapachu moczu, dotyczy to chyba tylko stomików, bo u nas nic takiego nie zauważyłam. Mętność za to czasem też występuje.
    Buziaki Kochani i zdrówka oczywiście.
  • 11 lat temu
    Czarownica a jak tam dzisiejsza próba? Kiedy wyniki?
    Tak czy tak to TY będziesz NA PEWNO zdrowa!!!

    Czy na kontrolne badania wchodzisz na oddział?
    Miałem wielką pokusę aby się pojawić i poznać Cię osobiście ale nie mogłem - musiałem walczyć o rehabilitację dla synka więc o wyjeździe do W-wy nie mogło być mowy.

    Pozdrawiam
  • 11 lat temu
    Jeśli chodzi o nas to już sam nie wiem.
    Na początku tego tygodnia Tata miał wychodzić do domu. Jednak jeszcze nie i nie bardzo wiadomo kiedy. Dzisiaj miał jakieś badanie ale nie bardzo umiał mi wytłumaczyć jakie. Coś jakby z kontrastem RTG może sprawdzają, czy urostomia nie przecieka. Zdziwiło mnie to co pisaliście bo właśnie w ostatnich dniach z drenu leciał taki mętny mocz???
    Jeszcze czeka nas konsultacja żywieniowa na Banacha. I też profesor mówi, że go tam zawiozą na 3 dni i po powrocie wypiszą do domu a teraz lekarze przebąkują, że wypiszą go przed wyjazdem na Banacha i zabiorę ojca stamtąd. Strasznie mnie to wkurza że tam ciągle coś się zmienia i ciągle mają nową wizję dnia jutrzejszego!!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat