Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
My też czekaliśmy ponad 2 miesiące ale mam nadzieję teraz będzie juz dobrze. U nas właśnie też wcześniej było różnie, teraz zaczęło się tak fajnie układać i nagle grom z jasnego nieba..
Nie ma co się zagłębiać bo nie znamy odpowiedzi.
Dużo siły życzę :-*
-
Aniu , u nas też od objawów do rozpoznania choroby minęło trochę czasu. 28sierpnia po TK, diagnoza, potem TURT , czekanie ponad 2tygodnie na wyniki, wizyta u Profesora, termin na cystoskopie, teraz termin na operację. W sumie 2 miesiące. Nic nie przyspieszy procedur,przynajmniej w naszym przypadku. To czekanie jest okropne, ale trzeba jakoś przeżyć. Wzajemnie, trzymaj się! Pozdrawiam!
-
Ech,Kasiu <3Dobrze piszesz, tylko czasem trudno zrozumieć dlaczego... Tak widoczne musi być, życie jest nieprzewidywalne.Kiedy wszystko się układa, przychodzi nagle choroba,która w jednej chwili potrafi przewrócić cały nasz świat.
-
Podobno człowiek dostaje taki krzyż jaki jest w stanie unieść a potrafi znieść naprawdę dużo.
-
Witam Czarownica,nie robilam posiewu poniewaz przez te lata krwiomocz wystepowal u mnie sporadycznie i to jeszcze trwal krotko. Nie zawsze wiedzialam kiedy bede krwawila,ale orientowalam sie gdy podcieralam sie papierem. Pierwszym razem nie wiedzialam czy to krwawienie z drog rodnych czy moczowych. Po latach nauczylam sie, jak sobie radzic ze zlapaniem tej krwi,zeby mi lekarze uwierzyli ze tak jest. Nie tylko krew tam byla,rowniez bialkomocz, bakterie,skrzepy -ale nie za kazdym razem. Ale teraz poprostu tak mam od 2tygodni i to mnie martwi ,w tym wypadku czuje uciazliwe parcia...dzisiaj np. jest spokoj a jecze wczoraj o 4:30 pobudka i nonstop parcia -to jet nieprzyjemne :/. Ciesze sie w koncu ze trafilam na dobrego lekarza ktory odrazu reagowal,kazal w tym samym dniu isc na badania bo wiedzial(nic nie musialam mowic ze to pozniej mija)ze w pn. moge problemu juz nie zlapac i znowu bede czekala... odrazu zrobiono mi posiew i test BTA na zasadzie swoistej reakcji antygen-przeciwcialo o wysokiej czulosci klinicznej. Wynik mialam do 30min. Rok temu Gdy bylam u nefrologa -kobieta powiedziala ze biopsje nerki robia przy bialkomoczu 300 a ja mialam 150 ... zaczelam sie smiac,myslalam o czym ona mowi? Jaka biopsje?ale tak to sie zapierala ze to normalna reakcja -infekcja(jej opinia byla dla mnie wazna bo szlam na zabieg i musialo byc wszystko ok) ... odpowiedzialam jej ,ze w takim razie sobie jeszcze poczekam, skoro do cholery mam jeszcze czas w koncu to tylko wynik150 brakuje mi tylko kolejnych 150do biopsji ;) ! -zalecila urosept ... Wydaje mi sie,ze za duzo mialam problemow zdrowotnych i z bezradnosci poprostu odstawilam moj problem na bok i tak nauczylam sie z tym funkcjonowac,az tak jak wspomnialam do tego momentu... no i czekam na wyniki, mysle ze beda git ;)
-
U nas wszystko wraca do normalności , zaczyna się codzienne życie i daj Boże by trwało jak najdłużej się da!
-
-
Witam. Aniu,u mojego męża ból zaczął się od okolicy prawej nerki,urolog po badaniu usg stwierdził, że to kamień. leczył go Fitolizyna, jakieś leki rozkurczowe i tyle. Kiedy ból zszedł do podbrzusza, zaczęłam się niepokoić.Bol narastal, ketonal ,tramadol już nie skutkowal. Wylądował w szpitalu z rozpoznaniem kolki nerwowej.Po TK spadła jak grom diagnoza -guz pęcherza,wodonercze, poszerzony moczowod po prawej stronie. Kamieni nigdzie i nigdy nie było. Po zabiegu TURT, ból ustąpił, zaczął się czestomocz. Teraz czekamy na operację i mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
Pozdrawiam Wszystkich
B) ;)
-
Witam.
Kasienia przez tyle lat krwiomocz i nie robiłaś jeszcze posiewu?? Rób jak najszybciej i cystoskopia też da obraz choroby. Nie martw się na zapas tylko działaj.
Pozdrawiam
-
Mój tato odczuwał ból w dole brzucha