Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
O tu przyjmuje:
www.ikar.bydgoszcz.pl
-
Aniu, tego sprayu, tak używam, delikatnie odrywam płytkę i w to wolne miejsce między płytką, a skórą psikam, pociągam płytkę i psikam. Takie zrywanie nie boli, tym sprayem też ładnie zmyjesz ślady po kleju.
Wiesz Aniu, jak czytam Wasze wpisy, to te dolegliwości po operacji to jest standard, każdy przez to musi przejść, najbardziej uciążliwe są zaparcia i tego trzeba pilnować.
-
dario masz całkowitą rację.Idąc dalej uważam za całkowicie niemoralne oferowanie ludziom będącym w tak trudnych sytuacjach ułudy w postaci rożnego rodzaju specyfików .Ci wszyscy domokrążcy oferujący nadzieję za kasę powinni być w jakiś sposób napiętnowani...
-
Jeżeli coś tu zamieszczam z kręgu alternatywnego to po w miarę dokladnej analizie. Jak wiecie w żadne Gersony, cieciorki, diety, oczyszczanie organizmu nie wierzę. Tak więc spokojnie, nie jestem z gatunku tych naiwnych i nawiedzonych. Mam nadzieję, że jak od czasu do czasu będę wrzucał coś, co uznam za interesujące, nie będzie to wzbudzać zbyt negatywnych emocji. Niestety większość rzeczy jest po angielsku. Na to już nic nie poradzę.
Pozdrowienia.
-
Anno ja używałam gazików z firmy conva tek, jedne zielone to były ta druga skóra którą używałam gdy pod płytką pojawiło się coś czerwonego a drugie różowe to były gaziki nasączone środkiem do zmywania kleju ze skóry po oderwaniu płytki ale używałam ich tylko w warunkach gdzie nie miałam wanny z ciepłą wodą np gdy byłam w Egipcie na wczasach i nie wolno było używać tamtejszej wody, nosze te gaziki zawsze przy sobie wraz z płytką i woreczkiem bo w razie awarii poza domem to się mogą przydać, ja codziennie rano wypijam 2 szklanki wody i wtedy nie ma problemu z zaparciami no i chociaż 1 jabłko dziennie też dobre ,w aptece doradzą jak można pomóc doraźnie a w ostateczności są czopki na zaparcia, ja też nie miałam apetytu i zaczęłam wymyślać różne kanapki z różnymi rzeczami i zaczęłam dodawać na kanapki suszoną żurawinę i cały czas tak robię a że za każdym razem kanapki mają inny smak to chce się jeść, np chlebek z masełkiem, żurawina,kawałek wędlinki drobiowej,jajeczko,pomidorka a na wierzch serek żółty, chce się jeść, córka mówi że takich kanapek to nikt nie robi tak dobrych i zaskakujących, po prostu na chlebek nakładam wszystko co mi się umyśli ,spróbuj może się uda, pozdrawiam
-
Morpheus, jose-leon – sorki jeżeli zareagowałem zbyt impulsywnie…
Problem leży w tym, że wiele substancji zostało przetestowanych jedynie na zwierzętach (myszach, szczurach) dając pozytywne wyniki – ale na ludziach badań klinicznych nikt nie robił. A więc tak naprawdę nie wiadomo jaka jest biodostępność, jaka jest skuteczna dawka, ewentualne powikłania (zwłaszcza te odległe), interakcje z innymi lekami i wiele innych niezbadanych kwestii. I taki stan braku rzetelnej wiedzy i dowodów wykorzystują różne „instytuty” „akademie” i inne pseudomedyczne ośrodki które zwyczajnie żerują na ludziach gotowych zapłacić „każde pieniądze” za choćby tylko nadzieję na uzdrowienie. I na to mam alergię (delikatnie nazywając)… Jedyny plus to jest to że te substancje/leki nawet jak nie wszystkim pomogą, to raczej nikomu nie zaszkodzą.
Natomiast bardzo chętnie czytam wszelkie opracowania i doniesienia mające cechy naukowe, poparte badaniami, publikacjami w uznanych czasopismach naukowych lub ogłaszane na konferencjach medycznych itp.
Filmik w wersji angielskiej jest o wiele bardziej przekonywujący.
-
Anna ja ci opiszę jak to robię od 4 lat, wchodzę do wanny, odpinam worek i delikatnie przytrzymując ciało jedną ręką odrywam płytkę, myję ciało wokół stomii białym mydełkiem lub szarym ze srebrem, osuszam małym ręcznikiem tylko do tego celu, smaruję kremem do stomii, troszkę go wsmaruję w skórę koło stomii a resztę wycieram chusteczką higieniczną i przyklejam na suchą skórę nową płytkę która w tym czasie ogrzeje się trochę na kaloryferze lub pod pachą, przytrzymam przez kilka minut ręką bo pod wpływem ciepła bardziej się przyklei i to wszystko, drugą skórę smarowałam na początku gdy skóra nie była jeszcze przyzwyczajona i czasem były pod płytką zaczerwienienia, żadnych innych środków nie używałam, jeśli ktoś w tym miejscu na brzuchu ma fałdy to stosuje pierścienie uszczelniające a jeśli ich nie ma to po co męczyć skórę różnymi chemikaliami, pozdrawiam i życzę zdrówka i cierpliwości ,najgorsze już za wami teraz co dzień to będzie lepiej, ja jem wszystko od początku bo jelita nie były ruszane,początkowo robiłam sobie soki z warzyw w sokowirówce: marchewka,pietruszka, buraki,seler i piłam szklankę dziennie i robiłam zakwas z buraków i też szklankę dziennie i to szybko polepszyło mi wyniki krwi bo po operacji są one słabe , pozdrawiam
-
Evidence based (alternative) medicine ;)
journals.sagepub.com/doi/pdf/10.1177/1534735405285901
journals.sagepub.com/doi/pdf/10.1177/1534735409352082
-
Aniu, im mniej tym lepiej. Woreczek odklejaj tym sprayem w liliowym opakowaniu, on wszystko zmywa, ten klej też, potem szare mydełko i spirytus. Do przyklejenia woreczka skóra musi być sucha. Aha, ciało wokół stomii trzeba koniecznie golić.
-
Leon ten artykuł, który wkleiłeś zbyt entuzjastycznie podchodzi do tego leku. Uwierz on w ten sposób nie działa. To jest zbyt piękne żeby było prawdziwe. Obejrzyj jeszcze raz dokument, tam się liczy każde słowo a wypowiedzi badaczy są bardziej wyważone.
Dawkę podzielić jest łatwo - rozpuszczasz 50mg tabletkę w 50 ml wody i kazdy ml = 1mg.
Poza tym wolałbym unikać tutaj dyskusji na takie tematy. Sam domyśl się dlaczego. Małą próbkę reakcji już masz.
Anno daj sobie spokój z jakimś pastami uszczelniającymi, to niepotrzebne przy tego rodzaju stomi. Stomia z cewnikiem jest łatwiejsza w obsłudze bo wężyk powoduje, że większość spływa od razu do woreczka i mniej podcieka. Wszystko się będzie dobrze trzymać byleby przykleić to na suchą skórę.