Ja Cię doskonale rozumiem w 2018 roku trafiłam do lekarza z brakiem miesiączki początkowo podejrzewał ciąże w ktorej ja wiedzialam że nie jestem. No ale przecież lekarz wie lepiej. Po 3 miesiącach wdrożył leczenie niby ok. Ale skończyły sie leki skończył się okres. Po roku diagnozowania czyt wizyty raz w miesiącu) trafiłam do szpitala po TK okazało się że mam guz jajnika zmieniłam lekarza zostałam zoperowana wycinek poszedł do hist pat noi ta diagnoza... Świat mi się zawalił na szczęście mam jeszcze jeden jajnik ale moje życie polega na ciągłych kontrolach niby ok ale jak nie mam okresu z 2 dni dostaje histeri że rak się nawraca.
3 mam mocno kciuki za Ciebie dawaj znać
Witajcie dziewczyny! Trafiłam tu szukając informacji o podwyższonym współczynniku ROMA przy torbieli. Mam podobną sytuację jak Ty Aga. Pare dni temu lekarz wykrył na usg torbiel 5 cm. Jest to torbiel złożona, wewnątrz jednej jest druga. Zlecił markery, CA 6,30 - w normie, He4 61 - w normie, ROMA 10,9 przy normie 7,4. Kiedy zadzwoniłam do niego z wynikami zbagatelizował je bo nie zauważył, ze norma dla tego laboratorium to 7,4 a nie 11. Kazał czekać miesiąc i brać hormony. Jednak umówiłam się na rozmowę z profesorem onkologii i ginekologii i on zdecydowanie zalecił to sprawdzić u poleconej ginekolozki. Ona na usg wypatrzyła niepokojące cechy tej wewnętrznej torbieli - ma małe wypustki rosnące do wewnątrz. Ale badanie przepływów nie wykazało zwiększonej aktywności w tym obszarze. Dziś moim zadaniem jest dodzwonienie się do miejscowego ginekologa onkologa (tamten prof. jest niestety daleko ode mnie). Postanowiłam napisać bo mamy trochę podobną sytuacje z wynikami - niskie 125, wysokie H4, podwyższona ROMA, które ewidentnie wynika z tego układu niskie 125-wysokie H4. Dasz znać Aga co u Ciebie? I czy są tu dziewczyny które miały podobną historie z torbielą? Jak się to skończyło u Was? Buziaki dla Was wszystkich. Trzymam kciuki za Wasze badania leczenie na każdym jego etapie 3
witajcie, moja mama miała w 2012 zdiagnozowany rak jajnika figo II b, miała operacje usunięcia jajników, macicy i węzłów chłonnych. Teraz ma wykryte przerzuty do wątroby, przy ca 125 ponad 1000. Wstępnie już wiemy ze będzie przyjmować kolejny cykl chemii. Bardzo się boimy o nią. Starałem się znaleźć coś na forum o takiej sytuacji ale niestety nic nie mogę znaleźć. Żyjemy wszyscy w stresie :(
Witam, nie dawno się dowiedziałam, że mam guza na nerce. Jestem juz po operacji wynik zlosliwy był. Ale przed nerka bylam u ginekologa. Bo w tk wyszlo mi torbiele na jajnikach. Oczywiście poszłam zbadała powiedziala ,ze sa to zwykle torbiele ale kazala zrobic badania. CA125 wynik 32,94 przy normie do 35. Niby ok ale HE4 WYNIK 134 przy normie 0,0-60,5. Bardzo sie juz boje nie wiem czy teraz mam raka jajników