Mio wiem rak śluzowy to tylko 4% wszystkich zachorowań, ponoć trochę łagodniejszy jeśli chodzi o przerzuty ale bardziej oprny na chemie. U mnie też po każdej chemii rośnie marker ale na całe szczęście niewiele. Tr, ymam kciuki żeby wszystko było ok. Ponoć sam marker jeszcze nic nie znaczy. Jednak wysoki poziom i tendencja wzrostowa zaesze niepokoi.
Witam wszystkich. Chcialabym sie dowiedziec czy markery ca125 i he4 czy jak jeden z nich jest w miare wysoki to oznacza rak jajnika? Moja historia jest taka ,ze w lipcu mialam TK jamy brzusznej i miednicy malej bo mialam guza na nerce. Wyszly mi tez torbiele na jajnikach. Bylam u ginekologa ona mnie zbadala powiedziala ,ze nie mam sie martwic nimi. Dala mi na markery bo zrobiłam je i ca125 mialam w normie ale he4 wynik 134 norma 60,5. We wrzesniu mialam operacje nerki gdziw guz okazał sie złosliwy. W pazdzierniku znowu ginekolog znowu markery ca125 w normie he4 spad lekko 129. Wizyta i znowu mialam zrobic za miesiac markery. Zrobiłam je na poczatku grudnia ca125 w normie he4 129. On nie spada ale tez nie spada. Mialam miedz wizyte 10 grudnia ale lekarz chory Covid i nie mam wizyty. A ja tak bardzo sie boje, ze znowu mam raka ale teraz jajnikow...
Witam wszystkich serdecznie. Czytam forum już od paru miesięcy. U mojej mamy we wrześniu rozpoznano chorobę. Mama nie potrafi poradzić sobie z chorobą. Nie chce o niej słyszeć. Tak jakby jej nie było. Staram się pilnować jej zdrowego odżywiania, szukam pomocy, nie tylko dla niej ale też dla samej siebie... Lekarka zasugerowała mamie, że powinna przyjmować CBD, czy mogłyby Panie doradzić jakie stężenie jest odpowiednie/najlepsze i jak dawkować? Dziękuję za każdą odpowiedź.
Cześć dziewczyny, czy to normalne że od dłuższego czasu mam silne bóle brzucha? Pojawiły się w trakcie chemioterapii, ale minął już miesiąc od ostatniej dawki a ból nie mijaa, wręcz nasila się. Czekam na tomograf, mocno martwię się.
Cześć Agnieszka,
Mama nie leczyła się w WCO tylko na Polnej w Poznaniu, gdzie praktycznie nie dano nam żadnej szansy. Ale WCO chyba jest dużo lepsze niz Polna...my zmieniliśmy ośrodek na Uniwersyteckie Centrum Onkologii w Białymstoku i przyjął nas prof Knapp - wspaniały lekarz i specjalista. Poszukam numeru telefonu i podam jutro.
Agnieszka,
Numer telefonu: 85 831 8024.
U mamy było trochę inaczej, bo nie chcieli jej zrobić radykalnej operacji. Jak powiedzielismy że będziemy się przenosić to stwierdzili, że 'sprobuja'. My generalnie jesteśmy z nad morza, a namiary na Polna dostaliśmy od znajomych z naszego miasta, którzy tam się leczyli i byli bardzo zadowoleni. No ale każdy przypadek jest inny...
witam serdecznie,
Jestem tutaj ze względu na chorobę mojej mamy. Choruje od 2017 roku. Niskozroznicowamy rak surowiczy z elementami nienablonkowymi głównie tkanki neuroepithelialnej. Oprócz kilku operacji mama przeszła już wiele chemii niestety jednak przestały reagować na nią. Szukam innych sposobów, możliwości, może wyjście poza schemat. mama już brała Taxol, Karboplatyne, potem z 18 razy Avastin. Następnie był Paklitaxel, Karboplatyna a kolejno Vepesid i Gemzar. Spróbowała także Caelyx ale on tez nie działa. Pani doktor wysłała nas teraz na cotygodniowe wlewy z Paklitaxela, niby to już brała ale nie co tydzien. Rak poszedł do góry i marker tez.
Czy któraś z Was ma doświadczenie z innymi rodzajami chemii albo czy zadziałało coś na ten rodzaj raka?
Mimo wszystko zdrowych i radosnych świat życzę.
Asia