Absolutna zgoda, to forum to unikalna wartość. Trzymaj się ciepło!
Witajcie!
Przeczytalam caly temat z uwaga. Ponad 14 lat doswiadczen...
Jestem wdzieczna administracji, ze zachowuje wszystkie watki i je udostepnia wszystkim.
Dla mnie to forum bylo ostoja kiedy najbardziej tego potrzebowalam.
Mama zmarla na raka jajnika, u mnie bylo podejrzenie... Na razie jest dobrze.
Nie zapomne NIGDY tych historii, pod ktorymi kryje sie tyle WSPANIALYCH KOBIET, nie zapomne niewyczerpanego wsparcia, ciepla, pomocy, tyle przydatnej wiedzy, sily i walecznosci...
DZIEKUJE wszystkim kobietom, ktore w dalszym ciagu dzieki swoim niezwykle wartosciowym wpisom pomagaja...
To już nie ma znaczenia..mama zmarła po niecałych 3 miesiącach "walki" z chorobą.. :( Byliśmy z nią do ostatniej chwili, ale bol i rozpacz jest nie do opisania. Walczcie wszyscy i trafiajcie przede wszystkim na dobrych lekarzy. Dużo zdrówka życzę.
A w jakim odstępie czasu podawane są w ogóle wlewy chemioterapii? Czy to sprawa indywidualna?
Mio2019 napisał:
Gosia, https://sofimed.pl/o-nas/lekarze/dr-pawel-blecharz
Bardzo Pani dziękuję. Jesteśmy właśnie po konsultacji u Profesora.