Rak jajnika

kasiorek, mam tak samo ( z tą gulą w gardle), nawet boję się już popalać:(( Na początku myślałam, że to skutek intubacji, bo zaczęłam odczuwać po operacji... ale tak długo? Wiem, że po chemii są problemy z tarczycą, ale to chyba nie w tym miejscu.

Dziś dostałam ankietę ze Szczecina z Zakładu Genetyki na temat mojego nowotworu. Hieny! Potrzebna im jestem tylko do statystyk:(((

Byłam też dziś w laboratorium. Spytałam przy okazji o badanie witaminy D3. Kosztuje 150-250 zł w zależności od liczby jednostek. Zdzierstwo !!

Jasia, ja już regularnie zapełniam skrzyneczkę:)) Jest tyle powodów do próśb i podziękowań.

agatelka, nie dziw się. W czasie menopauzy ma się trochę fixum dyrdum w główce:))))) a poza tym tak pisząc czasem się kogoś rozśmieszy czasem obrazi - niechcąco, bo takie jest słowo pisane.

Czesc kasiorek juz ty tam sobie nie wkrecaj a co ci powiedziala ta cyganicha ??? Czy nie mozesz mowic ????

a może coś pokręciłam nie pamiętam:( w każdym razie chciałyśmy swoją nazwę też coś było o waleczności:))
czy wierzycie w cyganskie wróżby???? dziś mnie jedna zaczepiła no i trochę powiedziała, kiedyś 25 lat temu też mi jedna wróżyła i się sprawdziło, a ta jescze na dodatek jakieś tam czary odprawiła...no i wiadomo po płynełam troszku ale nie dużo i nie żałuję dziwne:/
wiecie coś zaczynam sobie wkręcać coś mi przeszkadza w gardle bardziej pod krtanią jak bym coś tam miała cały czas stoi a ja nie mogę tego odkrztusić:((( Już mam mayśli że to może.....same wiecie. Co to może być u licha????

Czesc Dziewczyny!

Elbe - ciesze sie, ze Cie rozbawilam... choc nie rozumiem dlaczego? :)

Co do Syren, to z tego, co pamietam z mitoligii, to byly to stworzenia - polryby-polkobiety, ktore swym zabojczym spiewem wabily rybakow. Cos tam jeszcze bylo o pozeraniu ofiar...
Rozumiem, ze "Syrenki", to ciut lagodniesza forma dawnych "Syren". ;) Waleczne byly bardzo i tego bede sie trzymac, hihihi... Co do jajnikow a wlasciwie ich braku nic mi nie wiadomo. Moze po prostu, jak sie ma dol ryby, to jajnikow brak, tak jak u ryb...

Nie wiedziałam, że syrenki nie mają jajników.

Witam słonecznie z ciepłego Wrocławia:)))
Dziś wolne i trochę latania za różnymi sprawami. Do dermatologa, dentysty urzędu skarbowego, zusu no i zapisać się na TK i gastroskopie ehh czy dnia mi starczy? Już jestem zmęczona jak o tym pomyślę:(((
Izka powtórzcie marker za tydzien lub 2 i zobaczysz czy dalej rośnie czy nie. Ja robię co 2 miesiące prywatnie i moja onko też mi daje. Nogi mi po ałym dniu puchną okropnie muszę kupić te super okropne pończochy uciskowe:((
Dronka super kochana grtuluję:)))
Makro jak tam wyniki powtórzyłaś?
A syrenki dlatego że nie mają jajników tak jak Amazonki piersi....
Pozdrawiam i uciekam

mariamagdalena gratulacje :)

Izka nie martw sie na zapas marker idzie w gore z roznych powodow ,ale u was jest w normie .Wiem ,ze juz zaczyna sie stres i myslenie co dalej itd . Ja o trzech lat ciagle jestem na zakrecie .-wiem ,ze tego nie przeskocze dlatego ciesze sie z malych sukcesow i zyje nadzieja ,ze moze w koncu dziad da mi odpoczac na jakis czas .Jestem otwarta na cuda medyczne jak to mowi ks Kaczkowski :)

Jeszcze jedna dobra wiadomosc nasza Kuka jest tyle samo w remisji jak dronka Pozdrawiam je serdecznie :)

Witam :)

joanna51 tak nie uciekniemy a jest ich mnostwo .Mnie tez nieraz trafia ...... :)

Elbe msza za Syrenki do konca zycia i po smierci jest to msza -Wieczysta .Kiedys dalas mi adresik -wyslalam dostalam odpowiedz (skrzyneczka na przypomnienie ) Dzieki bardzo :) A co do wlosow na poczatku mi sie krecily i rosly jak chcialy -kupilam w drogerii gume rozcieralam w dloniach i ukladalam sobie fryzurke i kazdy myslal ,ze tak ma byc .

Wczoraj w Dzien dobry TVN byla p. Falandysz ,ktora opowiadala ,ze wiedziala ,ze na cos zachoruje albo na zawal ,albo na cos tam ,albo na raka bo tyle sie w jej zyciu wydarzylo ,ze ho ho .A rak byl dla niej znany bo chorowal jej maz .Oczywiscie przyszla i w reku miala peruczke -mowi ,ze jak ja nosila to byla szczesliwa bo nigdy nie miala takiej superanckiej fryzury i nigdy jej nie wyrzuci nawet ja zalozyla na glowe pokazac jak wyglada .Boze ile bilo od niej radosci ,usmiechu tak po prostu przyjela to na siebie bardzo ja podziwiam za ten spokoj .Trzeba sie od takich ludzi uczyc bo tak naprawde wiele spraw nie przeskoczymy a stres i nerwy w tym nie pomagaja

dronka gratuluje nawet nie wiesz jak sie ciesze i jak ci zazdroszcze .,ale bardzo bardzo pozytywnie :)

agatelka, Twój ostatni wpis :)))))))))))))))))))) Uśmiałam się. Pomysłodawczyni Ci wytłumaczy :)))))

Dronka, nie uciekaj tak szybko:)) Napisz jak się teraz czujesz, czy wszystkie dolegliwości minęły, wszystko wróciło do czasów "Przed". A co z pamięcią, praca umysłu....ponoć bardzo szwankuje po wycięciu jajników? I czy rzeczywiście jest się o 10 lat straszą???? fizycznie, biologicznie i sprawnościowo?

Dziewczyny, czy moglybysie mi wyjasnic dlaczego zwracacie sie do siebie "Syrenki"? Pewnie, ja tez jestem Syrenka i chcialabym wiedziec, o co chodzi...?