Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
-
Madziu - coś optymistycznego dla Ciebie - ładna dziś pogoda :D :D :D :D :D :D
-
Iwoska -MMR 0,0 % to znaczy że nic nie ma, nic nie wykazuje? Czyżby wszystko wymiotło? :D
-
Retyja- Nic!!!!!! totalnie nic!!!!!!!!! Wszystko ubiła Tasigna ☺
-
no to super !!! tak trzymać i będę upierać się przy swoim że można żyć bez leków, jesteś na najlepszej drodze. Wytrzymaj czas potrzebny do odłączenia leku i ciesz się wolnością. Jesteś kochana nadzieją dla reszty. Powiedz jak to zrobiłaś, bo ja też tak chcę :D :D :D
-
Witam wszystkich,
Jestem tu nowa to mogę brzmieć trochę nieporadnie.
Przewlekła białaczka szpikowa została u mnie zdiagnozowana w marcu 2014,od tego czasu przyjmuje Glivek 400mg, mieszkamy z mężem i córeczką w Anglii, podczas rozmowy z lekarzem powiedziano mi,żenie mogę zajść w ciąż.
Czy mogę prosić o podpowiedź,czy ktoś ma doświadczenie,przeczytałam o przerwaniu leczenia na czas ciąży, ale może ktoś podzieli się opinią,
dziękuje
-
Iwoska bardzo się cieszę ? z twojego 0,0 szczęściara.czy to znaczy że nie będziesz juz brać leków?powodzenia
-
dora1119 niestety nie rozstaję się z Tasigną - z tego co wiem dopiero są prowadzone badania kliniczne w kierunku odstawienia leku po jakimś czasie od uzyskania pełnej remisji ale daleka droga do wyników tych badań i dopuszczenia tego przez NFZ - jak narazie zmniejszam dawkę i biorę dalej Tasignę. Agatka82 niestety ja nic nie wiem o możliwości zajścia w ciążę na imatinibie ale może ktoś coś wie - gdzieś ktoś już tutaj pisał o interferonie ale pytaj dalej :-)
-
Iwoska - jak tam już przyjmujesz mniejszą dawkę Tasigmy? Czujesz różnicę??
Wiesz, we Wrocławiu już 3 lata temu działał program całkowitego odstawienia leków przy Twoich wynikach. No bo ja brałam w nim udział ale w sumie na moje wręcz żądanie, ale lekarz się zgodził ze wzgl na druga chorobę. To tak tylko informacyjnie. Bo może po odstawieniu choćby na miesiąc twój organizm by odpocząć od chemii a wątroba pewnie skakałaby z radości :D :D <3 <3
-
Agatka82 - nie słyszałam jeszcze o zajściu ciąże przy tych lekach ani w przerwie brania. Mój hematolog zawsze powtarza, że choć to chemioterapie celowana to bardzo toksyczna.
-
nala123- Dziękuje za odpowiedź, czyli zostaniemy 2+1, trzeba to zaakceptować, choć trudno.