hej, gdzieś tak 2-3 tyg do powrotu na siłownie. Miesiąc obfitych wodnistych, brzydko pachnących upławow. Niestety pierwszy wynik cytologii po konizacji mam nieprawidłowy :( jednak nie mam juz hpv!! I zaczęłam wczoraj cykl szczepień Gardasilem. Czy któraś z was sie szczepiła po pozbyciu sie wirusa ?
Lilo33 napisał:
Dawno mie tu nie było, ale wrocilam z hukiem hpv nie odpuszcza. Po około 3 latach dobrych cytologii wymyśliłam sobie , że zrobię kolposkopie- i uwaga łagodne zmiany nadal widać. Czy miał ktoś tak że zmiany sa tyle czasu, bez ruchu w żadną stronę. Dodam , że jakieś 2 lata temu miałam nawet wycinki po nieciekawej kolposkopii, które nie wykazaly żadnej dysplazji.
Hej, ja sie bujalam z takimi niejasnymi wynikami. Cytologia, kolposkopia, wycinki, 2x kolposkopia, konizacja i 4 lutego znów kolposkopia i nadal wychodzi tak wiesz rożnie... wycinki w sierpniu 2017 nie wykazały nic, a kolposkopia czerwiec 2019 była taka, ze miałam konizacje, która potwierdziła CIN II.
Dziewczyny to jak to jest z tym hpv? On po konizacji może zniknąć? Myślałam że on już w organizmie pozostaje na całe życie. U mnie stwierdzono hpv16, jestem 3 tygodnie po konizacji i dopiero będę mieć ponowne badania. Mi lekarz zalecił szczepienie gardasil. Ale słyszałam opinie że nie ma sensu się szczepić jeśli już ktoś jest zakazony. Więc jak to jest z tym szczepieniem? No i jeszcze jedna kwestia - udało się któreś z Was znaleźć szczepionkę? Bo ja nie mogę a szukałam nawet w aptekach niemieckich.
Znalazłam jedna lecznice w Lublinie która w ofercie od stycznia 2020 ma mieć gardasil, ale jeszcze go nie ma bo się dowiadywalam. Jedna z was pisała o silgard a czy silgard nie został właśnie chyba od 2018 roku zastąpiony na rynku gardasilem? Czy to nie jest zmiana nazwy handlowej?
A czy któraś z was po takim czymś zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko? Niestety jeszcze dzieci nie mamy a staraliśmy się. Leczylismy się w klinice niepłodności, w zeszłym roku byłam w dwoch ciazach niestety obie utracone. I prawdopodobnie te zmiany hormonalne ciąże itp uaktywnily wirusa. Boję się że jeśli dalej będziemy się starać to wirus znów da o sobie znać.
Kaska82 ja pierwszą kontrolę po konizacji miałam około 4miesiące po zabiegu. Wtedy pobrano cytologię, test na wirusy hpv oraz miałam kolposkopie. Test miałam na 14 wirusów, wyszedł ujemny - dostałam receptę na szczepionkę Gardasil9, ale nigdzie nie mogę jej dostać:( czy którejś z Was udało się zdobyć szczepienie? Jeśli tak to dajcie znać gdzie.
Kaska82 prawdopodobnie ciąże, hormony, stymulowanie cykli "pobudzilo" wirusa. Organizm był osłabiony, a wcześniej potrafił zwalczyć wirusa. Po zabiegu mam zrobić cytologie, potem ma byc inseminacja, a jak się uda to po ciazy najlepiej usunąć organy żeby nie było zagrożenia onkologicznego. Ale dla mnie to na razie tylko takie gdybanie.