Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

doris; Jakoś mi się tak napisało...mam zły dzień doła i wszystko mnie wkurza....
własnie wróciłam od mojej ginekolog co się tak mną zajęła na oddziale, bo po zabiegu nawet nie zdążyłam jej podziękować bo kończyła dyżur a ja po tej narkozie jakaś zakręcona byłam.....pytała się mnie nawet czy pamiętam że była u mnie na sali przed pujściem do domu:-))) bo byłam strasznie zakręcona:-))
Powiedziała mi że kolposkopia była dobra ze nie musieli by pobierać wycinków nawet, ale że była lekka nadżerka to niby z tej nadżerki wzieli no i z kanału macicy....
na majówkę miałam jechać z dziećmi nad morze, ale jednak zostaniemy i pojedziemy na działkę bo pogoda nie za bardzo..może na drugi tydzień jak maż przyjedzie to wyskoczymy z dziewczynkami...

"."
Alizjana78 razem z Tobą czekałyśmy na troszkę lepszy wynik... Ale widać tak musiało być. Wiesz na czym stoisz,konizacja to nie koniec świata! Zrobisz z tym cholerstwem porządek i niedługo nie będziesz pamiętała o tych koszmarnych dniach! Tyle że,ten termin dość pioruńsko daleki...
Ale mam nadzieję,że na zlot Fiacików pojedziesz? Na pewno będzie super! Opisz nam dokładnie jak było,pouczestniczymy chociaż w ten sposób;-).
asia28 jaki wyrok??? Co by nie było,TO się leczy! Zapamiętaj sobie i nie zamartwiaj się! Oczywiście,życzę abyś nie miała co leczyć!

We wszystkim trzeba podobno szukać pozytywów. Nie wzięłam urlopu na majówkę,nie pojechałam np nad morze,nie siedzę wkurzona,że zimno jak diabli i pada deszcz! Będę sobie pracowała,zaoszczędzę nerwy,może troszkę później dzięki temu się zestarzeję ;-)))?
Jakie,babeczki,macie plany majówkowe? Oprócz zaglądania tutaj,oczywiście:-D!
Ściski! :-*

Cześć dziewczyny;
Alizjana Przykro mi z powodu twojego wyniku, ale musisz sie wziasc w garść i pozbyć sie tego ( wiem że łatwo się mówi)
Kurcze termin to masz odległy....
zawsze dają takie odległe terminy??
a ja czytałam gdzieś na któreś stronie że nie można robić przed okresem ponieważ jak po operacji zaraz dostaniesz okres to ta rana niema czasu aby sie wygoic i może się w nią wszczepiać endometrium z okresu czy coś takiego....

Teraz to tylko ja zostałam z czekaniem na "wyrok" bedzie albo nie bedzie.....

lika byłam na stronie 17 i nie widziałam tam wzmianki na temat dlaczego konizacja musi być przed miesiączką, a chciałabym się tego dowiedzieć.

Może zadzwoń i się dopytaj swojego ginekologa. Szkoda ,że masz taki odległy termin. Gdyby zrobili to dzisiaj , to miałabyś już spokój, a tak ciąglę to przed Tobą. Tylko,że taka jest właśnie służba zdrowia.

Skierowanie mam na 21.08.13r ale nic mi nie mówili bym była po okresie nawet nie spytali kiedy mi wypada, a z tego co teraz przeliczyłam i o ile mi się coś nie poprzestawia to będę przed samą miesiączką i co teraz?

Alizjana przykro mi z powodu Twojego wyniku. Teraz trzeba wziąć byka za rogi! Ja miałam konizację w gabinecie przy znieczuleniu miejscowym. Dało się przeżyć ,choć nie należało to do przyjemnych rzeczy. Ale Ty skoro masz skierowanie na oddział to przypuszczam,że będziesz miała robione to przy pełnej narkozie. Więc jak to napisała Doris odpłyniesz w objęcia Morfeusza, i jak się obudzisz będzie po wszystkim. Dowiedz się tylko co i jak. Pewnie będziesz musiała być na czczo. Po konizacji przez ok 2 dni miałam pobolewania w podbrzuszu. Trzeba się oszczędzać, nie dzwigać tak ok 2 tyg. Po ok 10 dniach odpadnie strupek i będzie taki nieprzyjemny zapach. Alizjana wiem ,że ważne jest aby konizacja była zrobiona zaraz po okresie. Przynajmniej tak poinformował mnie mój ginekolog(a dlaczego opisałam to na stronie 17 ) Napisz na kiedy masz to skierowanie. Będzie dobrze, zobaczysz. Strach ma wielki oczy

Niestety mam skierowanie do szpitala na konizacje.Neoplasia interaepithelis cervicalis gradus maioris focalis(HASIL/CIN3/CIS/dysplazja gradus maioris)i złuszczone fragmenty w wyskrobnikach z kanału (B).
(B)Fragmenta endocervii et endometrii in stadio secretionis incipientis.
Dziewczyny,która z was miała tą konizacje ile się leży w szpitalu i jak długo nie będę mogła pracować?
Pozdrawiam Ali i dzięki z góry

Alizjana trzymam kciuku za dobry wynik, jak coś to daj znać.....a może lepiej nie czytaj przed wyjazdem....ale ja to bym chyba nie wytrzymała....

hej dziewczyny! cicho cicho, niestety mamy w pracy takie urwanie głowy,że wracam z niej i jestem wykończona na maksa maże tylko o kąpieli i łóżku. Teraz z mężem bo wrócił z trasy, naciesze się nim , aż do 6 maja :) Pogoda okropna ,aż mnie strzyka mamy zaplanowany wyjazd i będzie kicha. Ale miejmy nadzieje,a to najważniejsze ,że przy tylu osobach ,które mają się z nami spotkać na zlocie Fiatów nie będzie chociaż nudno. Jutro odbiorę wreszcie mój wynik, ale zastanawiam się czy powinnam go czytać przed wyjazdem.
Głowa do góry laseczki nawet w taką pogodę można się dobrze bawić tylko trzeba chcieć.
Ciepło pozdrawiam i życzę wszystkim więcej słoneczka :)