Emmily napisała:Czy zrobiłeś to na własną rękę? A może lekarz zlecił?
Cytologię mogę zrobić dopiero za pół roku plus kolposkopia (chociaż kolpo u mnie wyszła idealnie i cytologie zwykłe też i tak bym sobie żyła z rakiem…..)
Za granicą robią biopsję i nie uznają TK i RM.
maja123 napisał:Skoro nie daje przerzutów to po co robią dodatkowe badania?
Hej Maju, czesc dziewczyny
Skany robia zeby sie upewnic ze wszystko jest ok. U mnie robili oba z kontrastem. Miednica mala, brzuch i pluca. Z ta roznica ze przed operacja, ktora o zgrozo jest jutro!!! W koncu sie doczekalam...
Boje sie jak diabli tego pionowego ciecia i bolu po... a z drugiej strony nareszcie bede wiedziec co tam jest. Chociaz prawde mowiac po przeczytaniu Twoich postow nie tryskam optymizmem
Trzymajcie za mnie kciuki odezwe sie niedlugo jak sie pozbieram do kupy❤
będzie dobrze,kciuki zacisniete❤
maja123 napisała:3mam kciuki:)
Ja już najchętniej byłabym tę diagnostykę, nie chce już nic więcej wiedzieć...
cytologia cinII/III, wycinki cin III, operacja in situ - coraz gorzej
nie chcę już żadnych badań
To tak jak u mnie, teź miałam cinII/cinIII z płynnej tylko bo zwykła cytologia II.
U nas w Polsce robią RM i TK na koniec, moja znajoma w DE miała też RM przed operacją…
Mimo wszystko - walczymy o siebie, naszą przyszłość i zdrowie♥️
maja123 napisał:3mam kciuki:)
Ja już najchętniej bym zakończyła tę diagnostykę, nie chce już nic więcej wiedzieć...
cytologia cinII/III, wycinki cin III, operacja in situ - coraz gorzej
nie chcę już żadnych badań
Witaj Maju, czesc dziewczyny😊
3 dzien po operacji...stanelam o wlasnych silach, umylam sie i z pomoca pielegniarki moglam z lozka przejsc na fotel. Noc przespana ( w przeciwienstwie do 2 poprzednich) jest dobrze👍
Bylo hardcorowo bo wyciagneli ze mnie wszystkiego 4 kg ale operacja przebiegla dobrze i dosc szybko bo trwala max 2,5 godz. Moj miesniak byl gigantyczny! Mam.zalozone zewnatrzoponowe do kontrolowania bolu- i cale szczescie bo pompa zrobila swoje, szczegolnie po operacji jak sie obudzilam .Teraz 2-3 tyg czekania na wyniki. Szyjke patolog sprawdzil na szybkiego podczas operacji i jak na razie niczego nie znalazl. Wiec wycieli mi szyjke, macice, jajowody i jajniki ( 52 lata, przed operacja 2 lata bez okresu, profesor przekonal mnue zeby ich jie zostawiac, posluchalam) wezly chlonne zostawili.
Teraz tylko nadzieja, ze moj miesniak faktycznie 3 lata temu byl przegapiony i ze rosl dlugo, wtedy jest mniejsze prawdopodobienstwo ze to cos paskudnego. Bo jezeli urosl szybko w krotkim czasie to nie wrozy to niczego dobrego...
Znow te czekanie i stress...chociaz jak analizuje ostatnie 3-4 lata to po pierwsze: ciezki brzuch towarzyszyl mi od dawna, po drugie: w tamtej pierwszej klinice sami powiedzieli ze go przegapili, po trzecie: profesor mowi ze juz widzial takie giganty i byly niezlosliwe...Wiec tego sie bede trzymac👍
Maja, nie boj sie skanow! Kiedy trafilam do mojego profesora to miedzy innymi rozmawialismy o skanach. Powiedzial, ze on opiera sie zawsze na bioptach i ze jezeli wyszloby ze jednak mam raka w szyjce to bedzie to wczesne stadium, na takim etapie rak jie daje jeszcze przerzutow wiec skany dla niego sa drugorzedna diagnoza. Na skany wyslali mnie w tej pierwszej klinice z ktorej ucieklam do niego, do innej kliniki. Jak trafilam do niego to bylam po 2 MR i czekalam na CT. Skoro juz pani ma wyznaczona date CT to niech pani go zrobi, ale ja osobiscie go nie potrzebuje-MR i CT sa potrzebne w zaawansowanej fazie raka - to jego slowa.
Takze Maju nie denerwuj sie, mysle ze niczego nie znajda 😉 Ja tez sie bardzo balam, ale jak juz je zrobili to poczulam ulge kiedy uslyszalam ze inje narzady sa ok😊