Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10919 odpowiedzi:
  • 6 miesięcy temu

    Skoro nie daje przerzutów to po co robią dodatkowe badania? 

  • 6 miesięcy temu
    maja123 napisała:

    Miałeś taki wynik badania jak ja?

    TK i MR jakich części ciała?


    identyczny opis po operacji

    TK i RM brzucha i miednicy małej

    Napisz do mnie na priv

    Lekarze chcą mieć pewnośc, że tak nie zagnieździł się w innym miejscu.

  • 6 miesięcy temu

    Czy robiłaś to na własną rękę ? A może lekarz zlecił?

  • 6 miesięcy temu
    Emmily napisała:

    Czy zrobiłeś to na własną rękę? A może lekarz zlecił?


    Onkolog zalecił RM (najważniejsze badanie) a ja TK z kontrastem chciałam dodatkowo. Dziewczyny tylko z kontrastem badanie - bo bez - nie pokazuje zmian tych małych i świeżych. 
    Ostatnie badanie po wycięciu raka to PET (ale dr nie kazał robić bo wykonuje się gdy jest rak złośliwy i były przerzuty).

    Cytologię mogę zrobić dopiero za pół roku plus kolposkopia (chociaż kolpo u mnie wyszła idealnie i cytologie zwykłe też i tak bym sobie żyła z rakiem…..)

    Za granicą robią biopsję i nie uznają TK i RM.

  • 6 miesięcy temu
    maja123 napisał:

    Skoro nie daje przerzutów to po co robią dodatkowe badania? 


    Hej Maju, czesc dziewczyny

    Skany robia  zeby sie upewnic ze wszystko jest ok. U mnie robili oba z kontrastem. Miednica mala, brzuch i pluca.  Z ta roznica ze przed operacja, ktora o zgrozo jest jutro!!! W koncu sie doczekalam...

    Boje sie jak diabli tego pionowego ciecia i bolu po... a z drugiej strony nareszcie bede wiedziec co tam jest. Chociaz prawde mowiac po przeczytaniu Twoich postow nie tryskam optymizmem

    Trzymajcie za mnie kciuki odezwe sie niedlugo jak sie pozbieram do kupy❤

  • 6 miesięcy temu

    będzie dobrze,kciuki zacisniete❤

  • 6 miesięcy temu

    3mam kciuki:)

    Ja już najchętniej bym zakończyła tę diagnostykę, nie chce już nic więcej wiedzieć...

    cytologia cinII/III, wycinki cin III, operacja in situ - coraz gorzej 

    nie chcę już żadnych badań

  • 6 miesięcy temu

    mogłam je zrobić przed operacją 

  • 6 miesięcy temu
    maja123 napisała:

    3mam kciuki:)

    Ja już najchętniej byłabym tę diagnostykę, nie chce już nic więcej wiedzieć...

    cytologia cinII/III, wycinki cin III, operacja in situ - coraz gorzej 

    nie chcę już żadnych badań


    To tak jak u mnie, teź miałam cinII/cinIII z płynnej tylko bo zwykła cytologia II.

    U nas w Polsce robią RM i TK na koniec, moja znajoma w DE miała też RM przed operacją…

    Mimo wszystko - walczymy o siebie, naszą przyszłość i zdrowie♥️

  • 6 miesięcy temu
    maja123 napisał:

    3mam kciuki:)

    Ja już najchętniej bym zakończyła tę diagnostykę, nie chce już nic więcej wiedzieć...

    cytologia cinII/III, wycinki cin III, operacja in situ - coraz gorzej 

    nie chcę już żadnych badań


    Witaj Maju, czesc dziewczyny😊 

    3 dzien po operacji...stanelam o wlasnych silach, umylam sie i z pomoca pielegniarki moglam z lozka przejsc na fotel. Noc przespana ( w przeciwienstwie do 2 poprzednich) jest dobrze👍

    Bylo hardcorowo bo wyciagneli ze mnie wszystkiego 4 kg ale operacja przebiegla dobrze i dosc szybko bo trwala max 2,5 godz. Moj miesniak byl gigantyczny!  Mam.zalozone zewnatrzoponowe do kontrolowania bolu- i cale szczescie bo pompa zrobila swoje, szczegolnie po operacji jak sie obudzilam  .Teraz 2-3 tyg czekania na wyniki. Szyjke patolog sprawdzil na szybkiego podczas operacji i jak na razie niczego nie znalazl. Wiec wycieli mi szyjke, macice, jajowody i jajniki ( 52 lata, przed operacja 2 lata bez okresu, profesor przekonal mnue zeby ich jie zostawiac, posluchalam) wezly chlonne zostawili. 

    Teraz tylko nadzieja, ze moj miesniak faktycznie 3 lata temu byl przegapiony i ze rosl dlugo, wtedy jest mniejsze prawdopodobienstwo ze to cos paskudnego. Bo jezeli urosl szybko w krotkim czasie to nie wrozy to niczego dobrego...

    Znow te czekanie i stress...chociaz jak analizuje ostatnie 3-4 lata to  po pierwsze: ciezki brzuch towarzyszyl mi od dawna, po drugie: w tamtej pierwszej klinice sami powiedzieli ze go przegapili, po trzecie: profesor mowi ze juz widzial takie giganty i byly niezlosliwe...Wiec tego sie bede trzymac👍

    Maja, nie boj sie skanow! Kiedy trafilam do mojego profesora to miedzy innymi rozmawialismy o skanach. Powiedzial, ze on opiera sie zawsze na bioptach i ze jezeli wyszloby ze jednak mam raka w szyjce to bedzie to wczesne stadium, na takim etapie rak jie daje jeszcze przerzutow wiec skany dla niego sa drugorzedna diagnoza. Na skany wyslali mnie w tej pierwszej klinice z ktorej ucieklam do niego, do innej kliniki. Jak trafilam do niego to bylam po 2 MR i czekalam na CT. Skoro juz pani ma wyznaczona date CT to niech pani go zrobi, ale ja osobiscie go nie potrzebuje-MR i CT sa potrzebne w zaawansowanej fazie raka -  to jego slowa.

    Takze Maju nie denerwuj sie, mysle ze niczego nie znajda 😉 Ja tez sie bardzo balam, ale jak juz je zrobili to poczulam ulge kiedy uslyszalam ze inje narzady sa ok😊



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat