Moja lekarka twierdziła, że oczywiście jest realna szanas na pozbycie się tego. Trochę niedowiarek ze mnie, ale zastosowałam się do zaleceń tj. abstynencja seksualna 6 miesięcy i pełen cykl szczepienia plus wiadomo zabieg. Pierwsze badania po zabiegu wyszły dobrze,ale zobaczymy co wyjdzie na jesień. Jeśli równie dobrze wypadną to jestem przykładem, że można się pozbyć wroga 😉
Joanna napisała:Moja lekarka oryginałła, że oczywiście jest realna szanas na pozbycie się tego. Trochę niedowiarek ze mnie, ale zastosowałam się do zaleceń tj. abstynencja seksualna 6 miesięcy i pełen cykl szczepienia plus wiadomo zabieg. Pierwsze badania po zabiegu wyszły dobrze, co wyjdzie na jesień. Jeśli równie dobrze wypadną na mnie, że można skorzystać z wroga 😉
ewelaaaa napisał:Joanna napisała:Moja lekarka oryginałła, że oczywiście jest realna szanas na pozbycie się tego. Trochę niedowiarek ze mnie, ale zastosowałam się do zaleceń tj. abstynencja seksualna 6 miesięcy i pełen cykl szczepienia plus wiadomo zabieg. Pierwsze badania po zabiegu wyszły dobrze, co wyjdzie na jesień. Jeśli równie dobrze wypadną na mnie, że można skorzystać z wroga 😉
Mnie zmiotło z pozytywnego myślenia jak 5 msc temu miałam wycinki, wyszła nadżerka i wszystko dobrze a dla siebie powtórzyłam cytologię płynna i CIN 3, HSIL. W innym mieście zwykła cytologia II. Tego nie rozumiem
Ja już zwykłej cytologii nie robię. Każda może dać fałszywy wynik. Widomo to kwestia pobrania i ogląda to człowiek, który tez może się pomylić. Zawsze mówię proszę pobrać solidnie. Mi pomiędzy pierwszą i trzecią płynną cytologią jedna wyszła prawidłowa, a też była płynna. Kolejna po pół roku znowu zła i na dodatek Cintec+ wyszedł nieprawidłowo.
ewelaaaa napisał:dziewczyny, realnie, jest szansa na wyleczenie?
Po HSIL / CINIII?
Jestem po CIN 3 hsil z podejrzeniem inwazji do podścieliska, po pogłębionej elektrokonizacji-niestety prawie caly materiał do histopatu został skoagulowany, więc po zabiegu miałam robioną kolposkopię, która potwierdziła usunięcie zmian i brak konieczności docinania. Za sobą mam dwie cytologie - obydwie gr 2 więc super. Po LEEP miałam też zalecone genotypowanie HPV, bo lekarze byli pewni że mam - okazało się, że nie wykryto DNA wirusa.
Mam nadzieję, że już tak zostanie i nic więcej się nie zadzieje. Z zaleceń- przez 5 lat mam częściej się badać.
Obecnie czekam na rozwiązanie - zaszłam w ciążę niecałe 2 miesiące po konizacji ;-) po połogu mam zrobić kolejną cytologię.
kardamonka to super,ja dziś robiłam pierwsza cytologie po konizacji,teraz czekanie na wynik🙄
ja krwawiłam dlugo ale słabo,około 10 dnia odpada strup,więc może to.