Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Nie zapomniałam..na razie nie mam jak...wciąż nie ma wyników:(...No i mam jeszcze tydzień zwolnienia.....a mnie się już nie chce wracać do pracy...aż niemożliwe..ha ha
Pozostaje iść zobaczyć czy morze nie wyschło...i czekać cierpliwie;)
Pozdrawiam
-
"Zapachowe" jak tam rekonwalescencja? A może już zapomniałyście o wszystkim?
-
Doris, nie wątpię ,lecz bardziej się utwierdzam :)
Na pewno się nie poddam, masz moje uroczyste słowo honoru :D
Pytasz o plany na majówkę.............heheh ja wzięłam się za remoncik w domku.....a może jeszcze jakiś grill , spacerek jeden lub dwa-oprócz remontu nic nie planuje idę na żywioł ..........
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanego wypoczynku majowego :)
-
Dziewczyny,wielgachne dzięki za ciepłe słowa! Bardzo mnie wzruszyłyście,może mam jakieś niedobory emocjonalne ;-)?
Kasia79,oczywiście,że Ci się uda! Nawet nie próbuj w to wątpić!!! Fajne babki nie poddają się!
A jakie macie plany na wyjątkowo długą i letnią majówkę? Pozdrawiam
-
Pogoda JEST rewelacyjna:)
Buziaki dziewczyny....
Nie ma moich wyników jeszcze i jakoś tak nie nastawia mnie to optymistycznie:(
-
Waniliowa aleś sobie alibi na piwko znalazła!! A na długii weekend pewnie inauguracja sezonu grilowego bo pogoda ma byc rewelacyjna!!
-
Doris bardzo sie cieszę, że wszystko w porządku.
-
doris, baaardzo się cieszę, że jest ok... i że zapewne będzie bardziej ok po wynikach rtg i usg:-) piwko dla/za Ciebie :-)
ja nadal niepocieszona:-/czytam, że warto w takich sytuacjach jak moja wykonać amputację szyjki...ale chyba poczekam. zaufam doktorowi, któremu zawdzięczam poniekąd moją córę...
-
Doris cieszę się razem z Tobą.
Takie wiadomości podnoszą mnie na duchu i wzmacniają moją wiarę w to, że i mi się uda.
-
Doris...Kochanie...to Ty jesteś niesamowita!!!!!
Kciuki mogę trzymać na zawołanie zawsze....ale tyle ciepła i radości to......musi być samo zdrowie i wiara,ze wszystko się uda;)))))Ciesz się umiarkowanie....pózniej może nastąpić eskalacja radości...a w razie czego jesteśmy....ale to tylko tak pro forma napisane:)
Waniliowa....też myślę,że lekarze wiedzą co robią..ale dla pewności ...Twojej własnej...może inny lekarz pomoże rozwiać niepewność...jeśli masz żyć w strachu to szybko konsultacja...i już...nie ma nic bardziej destrukcyjnego niż strach.
Moich wyników jeszcze nie ma:(