Joannna napisał:Dobrze, że sprawdzą w kolposkopii czy coś nie zostało. Może nie wyszła obecność wirusa, bo go nie wychwyciło? A może w Twoim przypadku to nie on spowodował zmiany. Choć podobno 97-99% powoduje właśnie przetrwała infekcja hpv. Ja pół roku po zabiegu mam powtórkę testu na hpv hr i cytologię choć pani doktor powiedziała, że w moim przypadku najważniejsze jest to genotypowanie.
Zqpytałam lekarza o te testy- powiedział, że one są bardzo dobre i czułe i jeśli cos siedzi to wykrywają.. wyniki zinterpretował jak zawsze "na dwoje babka wróżyła" - to, że test HPV negatywny znaczy, że go nie ma w obrębie szyjki, ale mógł być i go wycieli..stąd zalecenie powtórzenia badań za 6 miesięcy. W sierpniu mam zrobić płynna cytologie i powtórne genotypowanie, a od siebie pewnie zrobię jeszcze kolposkopie dla świętego spokoju.
Na chwilę obecną mam spokój-JESTEM SZCZĘŚLIWA😁
I tego samego życzę Wam ❤️
Dużo pozytywnych wiadomości tutaj ostatnio widać 😉 u mnie wynik cin3 , zabieg konizacji umówiony na 8 luty.
Pisze z pytaniem jak to jest z tym.szczepieniem na hpv ? Czy bedac juz zakazonym jest jakis sens ? Jak to u was wygladało ?
pozdrawiam ❤️
Olcina1990 napisał:Dużo pozytywnych wiadomości tutaj ostatnio widać 😉 u mnie wynik cin3 , zabieg konizacji umówiony na 8 luty.
Pisze z pytaniem jak to jest z tym.szczepieniem na hpv ? Czy bedac juz zakazonym jest jakis sens ? Jak to u was wygladało ?
pozdrawiam ❤️
Mi szczepienie zaleciła moja ginekolog po pierwsze, żeby nie złapać tych typów hpv, których nie mam, a po drugie uważa, że jest szansa, że się świństwa pozbędę i uzyskam też odporność na resztę. U mnie jest to połączone z wykluczeniem stosunków dopochwowych. Różne są teorie dotyczące szczepienia jeśli się wykryło już hpv. Lekarze mają swoje doświadczenie, swoje przekonania i zapewne każdy inne. Wiadomo jak to generalnie jest ze szczepieniami w naszym społeczeństwie i jakie to wzbudza emocje. Ja zaufałam lekarce, jej wiedzy i doświadczeniu. Najwyżej okaże się, że to nie zadziałało, ale będę miała poczucie, że zrobiłam wszystko co mogłam i co mi zalecono.
JoannnaMi szczepienie zaleciła moja ginekolog po pierwsze, żeby nie złapać tych typów hpv, których nie mam, a po drugie uważa, że jest szansa, że się świństwa pozbędę i uzyskam też odporność na resztę. U mnie jest to połączone z wykluczeniem stosunków dopochwowych. Różne są teorie dotyczące szczepienia jeśli się wykryło już hpv. Lekarze mają swoje doświadczenie, swoje przekonania i zapewne każdy inne. Wiadomo jak to generalnie jest ze szczepieniami w naszym społeczeństwie i jakie to wzbudza emocje. Ja zaufałam lekarce, jej wiedzy i doświadczeniu. Najwyżej okaże się, że to nie zadziałało, ale będę miała poczucie, że zrobiłam wszystko co mogłam i co mi zalecono.
Joasiu, nie wiem jak ze szczepionkami dla dorosłych (czy są inne, niż te dla dzieci pow. 12 r.ż?) Ale są dostępne 9 walentne refundowane dla dzieci pow.12 lat co oznacza, że na 9 rodzajów działają a jest ich przecież o wiele więcej niestety...Gardasil jest też dla dorosłych, Ty jaką masz szczepionkę w planach? Ja syna teraz będę szczepić właśnie tą 9walentną ;-)
Dla osób aktywnych seksualnie warto zrobić genotypowanie i wtedy wiadomo czy warto się szczepić, czy już się te typy wirusa ma czy można się ochronić..
Olcina1990 napisał:Dużo pozytywnych wiadomości tutaj ostatnio widać 😉 u mnie wynik cin3 , zabieg konizacji umówiony na 8 luty.
Pisze z pytaniem jak to jest z tym.szczepieniem na hpv ? Czy bedac juz zakazonym jest jakis sens ? Jak to u was wygladało ?
pozdrawiam ❤️
Trzymam za Ciebie kciuki ❤️ mi lekarka powiedziala, że jest dostępny Gardasil na 9 genotypow wirusa: 6, 11, 16, 18, 31, 33, 45, 52, 58 i to on zabezpiecza w 90% na zachorowanie, ale nie wiem jak jest w przypadku kiedy już masz wirusa..wg mnie nie działa już na genotyp, który masz, dlatego tak ważne jest szczepienie dzieci, ktore nie rozpoczeły jeszcze współżycia... lekarzem nie jestem, warto podpytać gina ;-)
Hej dziewczyny. Mam wynik kolpo którego nie widziałam jeszcze, ale kuzyn lekarz skonsultowal mnie z młodą lekarką. Wyszła ddyzplazja małego stopnia. Rekomendacje to szczepienie a potem ewentualnie za 3 Mc konizacja.... Jeszcze mam zrobić genetypowanie. We wtorek idę do gina, bo dziwi mnie takie postępowanie. Chyba będę nalegac na konizację. Niemniej cieszę się.
Krewetka napisał:Hej dziewczyny. Mam wynik kolpo którego nie widziałam jeszcze, ale kuzyn lekarz skonsultowal mnie z młodą lekarką. Wyszła ddyzplazja małego stopnia. Rekomendacje to szczepienie a potem ewentualnie za 3 Mc konizacja.... Jeszcze mam zrobić genetypowanie. We wtorek idę do gina, bo dziwi mnie takie postępowanie. Chyba będę nalegac na konizację. Niemniej cieszę się.
To super wiadomość!!!! Ponoć CIN 1 może sam się naprawić, pewnie na to liczą :-) Garatulacje 😁