Ja dziś dół okrutny. W czwartek kolpo i wyciecie polipa. A jeśli to nie polip...? Po co ta kolopo skoro cintec dodatni nie można odrazu konizacja? Nigdy nie byłam usypiana. Boję się. Jeszcze kuzyn anestezjolog ma zmianę i znieczula pacjentki u mojego gina:/ mówi że poprosi koleżankę. Jakby grzebali mi w nodze to luz, ale trochę niezręcznie jednak w tym przypadku:) co jeśli się nie obudzę? Gdyby nie córka mogłabym umierać. Nie podoba mi się życie z tymi atrakcjami watpliwymi.
Krewetka napisał:Ja dziś dół okrutny. W czwartek kolpo i wyciecie polipa. A jeśli to nie polip...? Po co ta kolopo skoro cintec dodatni nie można odrazu konizacja? Nigdy nie byłam usypiana. Boję się. Jeszcze kuzyn anestezjolog ma zmianę i znieczula pacjentki u mojego gina:/ mówi że poprosi koleżankę. Jakby grzebali mi w nodze to luz, ale trochę niezręcznie jednak w tym przypadku:) co jeśli się nie obudzę? Gdyby nie córka mogłabym umierać. Nie podoba mi się życie z tymi atrakcjami watpliwymi.
Kreweciu, kochana nie obawiaj się narkozy-wszystko będzie dobrze :-* też bałam się okrutnie, nie ma czego a po wszystkim bolała mnie głową i było mi niedobrze. Nie sugeruj się zupełnie tym co było że mną bo u mnie to rodzinna przypadłość.
Będzie dobrze-trzymam mocno kciuki :-*
Krewetka napisał:Ja dziś dół okrutny. W czwartek kolpo i wyciecie polipa. A jeśli to nie polip...? Po co ta kolopo skoro cintec dodatni nie można odrazu konizacja? Nigdy nie byłam usypiana. Boję się. Jeszcze kuzyn anestezjolog ma zmianę i znieczula pacjentki u mojego gina:/ mówi że poprosi koleżankę. Jakby grzebali mi w nodze to luz, ale trochę niezręcznie jednak w tym przypadku:) co jeśli się nie obudzę? Gdyby nie córka mogłabym umierać. Nie podoba mi się życie z tymi atrakcjami watpliwymi.
Ja też się bałam znieczulenia ogólnego, ale jak już leżałam to jakiś spokój przyszedł i chyba radość, że zaraz będzie po wszystkim. Bardzo przyjemnie się zasypiało i wstawało. Kilka wdechów, coś do kroplówki i odlocik. Nic mi nie dolegało po znieczuleniu.
Drugiego Cintec plus zleciłam równocześnie z zaleceniem kolposkopii od ginekologa. Chciałam wiedzieć, a w labie mieli jeszcze próbkę z cytologii, więc zapłaciłam i zrobili.
Krewetka napisał:Kolejna rzecz jaka mnie martwi to zoltaczka, nie byłam szczepionka, boję się, że mnie czyms w szpitalu zaraza...
Nie kręć kryminałów ;-)
Dziewczyny, skąd Wy jesteście? Ja z Wawy.
Krewetka napisał:Hahah:) jestem mistrz czarnego scenariusza. Ja ze Śląska. Racibórz.
Nie martw się, ja też kręcę już scenariusze...wiecznie czarnowidzę..
Robiłaś genotypowanie? Mi wczoraj powiedzieli ze za 7 dni wyniki ale jakoś nie chce mi się wierzyć 🤔