Marakra i nadal nie wiem na czym stoję i znów badania i czekanie..martwi mnie to rozległe tapetowanie gruczołów szyjkowych..nie udało mi się znaleźć info na ten temat..i do poniedziałku znów siedzenie jak na szpilkach 😳
Być może...dowiem się co i jak w poniedziałek od lekarza. Ciekawe jak szybko będzie kolejna kolposkopia i czy znów będą brać wycinki
Dziewczynki czy któraś z Was robiła genotypowanie hpv w Warszawie? Potrzebuję namiaru gdzie szybko wykonam to badanie...
Joannna napisał:Kardamonka napisał:Być może...dowiem się co i jak w poniedziałek od lekarza. Ciekawe jak szybko będzie kolejna kolposkopia i czy znów będą brać wycinki
Trzymam kciuki za wizytę i koniecznie daj znać co lekarz powiedział :*
Wiem, że nic nie wiem normalnie śmiech przez łzy...dostałam skierowanie na kolposkopie, w tzw. międzyczasie mam wykonać genotypowanie hpv i z wynikami przyjść na kolposkopię i będą radzić co ze mną dalej robić. Tapetowanie, tak jak myślałam, wejście w kanał ale powiedział, żeby się nie martwić na zapas bo może wszystko jest wycięte..niestety granicą cięcia spalona, więc nic nie wiedzą..styczeń to nadal czekanie...mam nadzieję, że wkrótce to się skończy