skutki chemioterapii
czytałam trochę w Internecie o skutkach chemioterapii, ale... nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tym, KIEDY pacjent zaczyna je odczuwać. chodzi mi zarówno o takie dolegliwości jak na przykład nudności, ale też o wypadanie włosów. i jak długo się to utrzymuje? to znaczy - czy jeśli pacjent będzie otrzymywał chemię raz na dwa tygodnie, czy z czasem dolegliwości będą ustępowały i przed następnym wlewem będzie miał kilka ,,spokojnych" dni?
zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko jest kwestią organizmu itd., ale pytam właśnie o to - o indywidualne odczucia każdego z Was.
-
felo, myślę, że Twoje pytania są zbyt ogólnikowe. Nie piszesz jaka to chemia, gdzie rak jest umiejscowiony....
Ja brałam chemię co 3 tygodnie, pierwszy tydzień był wyjęty z życiorysu, potem z każdym dniem lepiej. Wymiotów nie doznałam, ale dostaje się w kroplówce coś przeciwwymiotnego, receptę na leki też dostałam, ale nie były mi one potrzebne.
Łysienie - 2 tygodnie po pierwszym wlewie, ale to po "mojej" chemii: karboplatyna +taksol. Jak po innych, nie wiem. Włosy, rzęsy, brwi zaczynają rosnąć 6 tygodni po ostatnim wlewie.
Druga sprawa, że każdy organizm reaguje inaczej, niektórzy nie odczuwają żadnych skutków ubocznych.
Pozdrawiam.