Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13066 odpowiedzi:
  • 3 lata temu

    Karlas, dzwonili do Ciebie wcześniej? ;)

  • 3 lata temu

    Nie. Pisałam do nich bo zgubiłam list z godzina wstawienia się  

    Dodzwonić się tam nie da. Ale na email szybko i mile odpisują 🙂

  • 3 lata temu

    Ostatni dzień. Już po scyntygrafii. Jeden z pracowników powiedział, żeby się nie martwić jeśli zawołają kogoś po scyntygrafii na PET, ale jestem pewny że na PET idzie się, gdy technik zauważy w scyntygrafii coś niepokojącego i trzeba się temu dokładniej przyjrzeć. Na szczęście ja nie musiałem iść na PET, wzięli tylko jednego pana. Trochę wyluzowałem, ale i tak do wypisu stresik jest :/ napiszę jaki wynik po wypisie 

  • 3 lata temu

    Czysto!!!!! Masakra jaka ulga. W scyntygrafii wyszedł tylko wychwyt w loży po tarczycy, w żołądku i pęcherzu ale to normalne. Tyreoglobulina 0,17 czyli też w porządku. Ale ze mnie zszedł stres! 

  • 3 lata temu

    Super!!! Matko, czekałam na te twoje wyniki! Przeżywam je chyba bo moje tak blisko 🙂 

    Jak teraz dalsze postępowanie? Ile musisz być w izolacji? Kiedy jakieś następne kontrole? 

    Ja się właśnie moszcze na kwaterze w Poznaniu. Idę zaraz na spacer ogarnąć jutrzejszą poranna trasę na szpital. I czekam. 

  • 3 lata temu
    Dostałem tydzień w izolacji od kobiet w ciąży i dzieci do lat 18. Następną kontrolę mam za rok w lutym (usg + badanie krwi), a w grudniu 2024 jod diagnostyczny. Niesamowite patrzeć na tak odległe terminy, nie mogę uwierzyć, że to na razie koniec. Koniec stresu, gdybania, szperania w Internecie. Zeszłej nocy nie mogłem spać ze stresu i przeczytałem z 500 stron tego forum. Teraz już po wszystkim, czysty skan, niziutka tyreoglobulina, niesamowite uczucie. Tobie życzę tego samego, żeby sprawnie poszło i żeby wyniki były wzorowe. Ja właśnie zamawiam sobie jedzenie(robiłem przed szpitalem dietę bez jodu a w szpitalu średnio mi pasowało żarcie, schudłem 2kg przez cały pobyt haha) i dziewczyna poszła mi do sklepu po zimne piwko, bo nie chciała żebym jakiejś pani w ciąży czasem nie spotkał. Dzięki za wsparcie, będę nadal przeglądał forum, ale jak na razie temat raka idzie na drugi plan!
  • 3 lata temu
    Mostu gratulacje! :) Trzymaj tak dalej! Wielkie dzięki za solidną relację. Takie info jest bardzo przydatne. Pozdrawiam serdecznie :)
  • 3 lata temu
    Karlas, gdzie sie zamierzasz przebunkrować po jodzie? Ja mam 5 latka i się zastanawiam jak wytrzymam 3 tygodnie separacji ;( Tydzień w szpitalu plus 2 kwarantanna....
  • 3 lata temu

    Gosia - szczerze mówiąc nie nastawiam się na konieczność aż tak długiej kwarantanny. Mam nadzieję, że tydzień wystarczy. Mam w domu 2,5 latke więc nie mam kompletnie opcji żeby do niego wrócić zanim będę bezpieczna. 

    Myślę, że wynajmę sobie coś na tydzień w Poznaniu. Jeśli będę musiała izolować się dłużej to będzie gorzej. Ale może pojadę do rodziców. Póki co jestem dobrej myśli i liczę, że jod będzie na tyle mały że tydzień mi wystarczy. 

  • 3 lata temu
    Karlas pewnie masz rację. Stopień zaawansowania mam raczej niewielki więc dostanę pewnie najmniejszą dawkę jodu. Mam nadzieję, ze nadmiar "wydalę" :D w trakcie pobytu w izolatce i rzeczywiście tydzień kwarantanny wystarczy :-) Najwyżej zamienimy się mieszkaniami z moimi rodzicami na ten tydzień. Oni przypilnują małego, a ja 'odpocznę' ;-)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat