Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • Dokladnie 6-go wrzesnia minal rok od drugiej operacji. Kontrole w Gliwicach. Ostatnie badania byly rewelacyjne, lekarz powiedzial, ze prawdopodobienstwo nawrotu jest bardzo male, jak u kazdego innego czlowieka. Mam nadzieje, ze sie nie mylil. W styczniu kontrola. Jak sobie pomysle, az ciarki przeleca po plecach, ale jestem dobrej mysli. Gliwice mnie strasznie przymulaja. Za duzo tam widzialam. Lezalam kilka dni wiec kilka osob sie tez przewinelo. Najwazniejsze zeby bylo ok, i tego Tobie i wszystkim zycze:)))
  • 13 lat temu
    no moze i tak :) ile czasu jestes po chorobie ?
  • ona25
    Nie mialam jodu, nie mialam naswietlania. Moze lekarze maja jeszcze inne sposoby badania "raka" o ktorych nie wiesz? Moze podczas badan histopat. wyciagaja jakies wnioski? Nie jestem lekarzem tylko nauczycielem i wypowiadam sie co mi sie przytrafilo. Co mi lekarze mowili i czego sie od nich dowiedzialam. Wiec chyba nie zawsze jest jod i naswietlanie bo mnie to ominelo. A lecze sie tez w Gliwicach. Moim zdaniem wlasnie to, ze kazdy przypadek jest inny decyduje o dalszym leczeniu. Oczywiscie, istnieja jakies standardy leczenia, ale na pewno sa wyjatki.
  • 13 lat temu
    wiem ze kazdy przypadek jest inny ale leczy sie je tak samo albo jodem albo naswietleniami
    pierwsze dwa rodzaje raka (brodawkowaty i pecherzykowaty) lecza jodem a dwa nastepne naswietleniami :)

    nie chce zeby to brzmialo jakbym sie wymandrzala ale tak wlasnie bylam poinformowana przez swoich lekarzy :)

  • 13 lat temu
    Paulina1983

    Mam pytanie mowisz ze twoj rak nie jest jodochwytny ? a skad lekarze to wiedza jesli Ci go nie podali ? to ze rak nie jest jodochwytny wie sie dopiero po jego podaniu. lekarze podaja jod i jak widza ze rak na niego nie reaguje lecza pacjenta naswietleniami :) nigdy tak nie zostawiaja pacjenta bez zadnego leczenia :/

    ja mialam takiego samego raka jak wisniamama i jod podali mi miesiac po operacji. po to zeby sprawdzic czy rak jeszcze gdzies jest (wlasnie po to podaja jod bo on wedruje do raka i wtedy lekarze widza to na monitorze i wiedza gdzie pacjent ma przerzut ) a jak u Ciebie sprawdzili ze nie bylo nigdzie przerzutow jesli nie mialas jodu ? mialas jakies inne badania ?

    nie chcialam zabrzmiec chamsko ale wlasnie tak mowil dla mnie lekarz. i tak wlasnie bylam leczona i wszystkie osoby ktore znam po raku tarczycy.

    Pozdrawiam :)
  • 13 lat temu
    ten rak jest jodochwytny bo mialam tego samego :) a pozatym jak nie jod to sa jeszcze naswietlenia a u mnie niestety juz skonczyli leczenie co mnie bardzooooo dziwi
  • wisniamama- moze Twoj rak nie jest jodochytny? Jod na niego nie podziala? Sa takie przypadki, jestem tego najlepszym przykladem. U mnie byly 2 operacje, po zadnej nie mialam jodu, wiec nie wpadaj w panike, tylko spokojnie skonsultuj sie z lekarzami w Polsce i poczekaj spkojnie na ich opinie. Najlepeij nie czytaj nic po necie bo mozna nabawic sie dopiero choroby. Minal ponad rok od mojej drugiej operacji, nie bylo jodu i odpukac wszystko jest dobrze. Wiec spokojnie, i sluchaj lekarzy. Bedzie dobrze:))) Kzdy przypadek jest inny, widac nie zawsze jest jod.
  • Czesc wam dzieki za otuche , wlasnie dzisiaj wyslam wszystkie papiery do Polski i teraz bede czekac na jaks odp. Moj wujek zkontaktuje sie z jakims specjalista w pl . A co do lekarzy w irlandii .... no wlasnie nie wiem jak mam to pszyjac bo... to co oni mowia kopletnie mi sie ni podoba a z drugiej strony podnioslo mnie to na duchu .Tylko ze oni nie powiedzieli mi ze nie wyzuca tej drugiej polowki ale ze mam sie zastanowic w tej chwili nie widza zagrozenia . mam wizyte na usg w styczniu i pobrali mi krew tylko, tego dnia jak tam bylam i w lutym mam nowa konsultacje .Powiedzieli mi tesz ze jak podejme wtedy taka decyzje to oni mi zrobia ta operacje . Wogule nie wiem co sie dzieje . Dziewczyny ile czasu czekalyscie na druga operacje od pierwszej i po ilu miesiacach lub tygodzniach terapia jodowa ? Zapewniaja mnie ze jusz go nie ma i wszystko jest czyste bez zadnych pszezutow i ze byl maly . Dziewczyny niew wiem co mam robic i myslec .A jezeli w Polsce terminy benda jescse gorsze niz tu ... nie wiem co mam myslec .Jeszcze cos powiedziala mi ze gdyby cos tam bylo podejzanego w tej drugiej polowce to by mi odrazu wycieli ja bez mojej wiedzy .Dziewczyny opiszcie jak u was to wygladalo pliss!
  • 13 lat temu
    WIśniamama przyjedź do Polski iskonsultuj swój przypadek albo skonfrontuj w Irlandii u drugiego lekarza proponowana terapie.
  • 13 lat temu
    dodam jeszcze ze ten lekarz ktory powiedzial Ci ze nie ma potrzeby podania jodu jest jakims kompletnym idiota !!!
    to tak jakby powiedzial- ze masz raka ale nie ma potrzeby zeby go leczyc !!!!!
    zawsze jest tak ze przy raku usuwa sie tarczyce a potem leczenie konczy sie podaniem jodu- zeby w razie jakby jakies komorki rakowe pozostaly to ten jod je niszczy !!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat