rak piersi
15 listopada minie 2 lata od usunięcia piersi,do tej pory nie mogę sobie dać rady mąż mnie zostawił po operacji,nie mam z kim o tym pogadać jest mi bardzo ciężko piszcie ,może jest ktoś w takiej sytuacji jak ja?
-
Witaj:))
Wprawdzie ja tez jestem po radykalnej mastektomii prawej piersi, ale nie przezyłam tak Jak Ty dodatkowego bólu od osoby wydawałoby sie najbliższej.
Jest taki sam watek - Rak piersi, dodany przez Barbarę 4 lata temu. Jest nas tam troche i w naprawdę różnych sytuacjach życiowych, ale jesteśmy fajne babki:)))
Wpadnij - pogadamy - i na pewno juz nie będziesz czuć sie taka samotna:))
Czekam:))
-
:D Witaj dzięki że napisałaś jest mi jakoś lżej na duszy ale napisz gdzie mam przyjść
-
Hej - tu wejdź:
http://policzmysie.pl/forum/post/31/rak-piersi/
Pozdrówka - Olusia:))
-
Blazenek
Ten facet nic nie był wart, skoro w takiej sytuacji zniknął
Nie masz piersi, ale i raka już nie masz, a to najważniejsze
Zyjesz
I teraz trzeba znaleźć sposób na to żeby znowu zacząć cieszyć się tym życiem
-
;)Dziekuję za słowa pocieszenia wam wszystkim mam nadzieję że z waszą pomocą jakoś sobie poradzę z tym wszystkim,i stanę znowu na nogi,rybenka1i olusia piszcie do mnie na gg jak macie Pozdrawiam.