Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Czy krew pojawiająca sie od dwóch dni w moczu to coś niebezpiecznego?
  • 12 lat temu
    Gloria-krew w moczu niekoniecznie oznacza coś niebezpiecznego,żeby to wykluczyć nie zwlekaj i czym prędzej udaj się do lekarza najlepiej od razu do urologa!Pozdrawiam wszystkich:)
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochani!
    nixe20 to zależy od lekarza prowadzącego,skoro tak uznał?,u mnie było to wcześniej.
    goska8318 nie masz za co przepraszać,każdy ma prawo do pomyłki,Twoja mama zapewne jest w trakcie operacji,TRZYMAM KCIUKI,OPERACJA SIĘ UDA,NIE MOŻE BYĆ INACZEJ.Nie pal,to zgubny nałóg.
    bogda dziękuję,napisz coś więcej,jak się czujesz?
    dona1955 dziękuje,kochana musisz jeść{ja też z początku miałam okropny jadłowstręt,zmuszałam się,z dnia na dzień było coraz lepiej}aby dojść do sił musisz zacząć jeść,wierzę w Ciebie,przeżyłaś ciężką operację,masz już z górki ,zatem do POSIŁKÓW KOCHANA,JEMY!!!i nie ma zmiłuj się!!!czy lekarze nie kazali Tobie dużo pić?zastanawiam się co mogło spowodować ten zastój,wiem,że jak mało się pije mocz robi się gęsty,aby był rzadszy należy dużo pić,takie wiadomości wyczytałam w internecie,powiem tak z mojego doświadczenia,obserwacji:jak mało piję mocz robi się żółty,kiedy wypijam dużo płynów mocz jest o barwie słomkowej.Pozdrawiam,miłego dnia:-}
  • 12 lat temu
    gloria!!! Ania ma rację,nie możesz tego zbagatelizować,nie popełniaj tego samego błędu,jaki ja popełniłam.pozdrawiam:-}
  • Witajcie mama jest już po operacji na szczęście udał się operacja była cięzka z tego co mówił lekarz ale usuneli tego gnoja i przy okazji okolice czyli macice i węzły chłonne jeszcze sie z nią nie widzieliśmy bo spała jutro z rana jedziemy i na pewno już coś tam będzie można z nią porozmawiać, jestem szczęsliwa że się udało pozdrawiam ..PS tak częste picie powoduje że mocz jest jasny i rzadki powinno się pić jak najwiecej tak mówił każdy lekarz mojej mamie
  • 12 lat temu
    Gosiu!bardzo się cieszę, z tego powodu,czyż nie mówiłam,że będzie OK.,nie potrzebnie się na zapas martwiłaś.Kochana proszę ucałuj swoją mamę od nas,za to że była tak dzielna.:-}
  • 12 lat temu
    Gośka świetnie ,ze mama już po operacji napisz jak się czuje:)Hanna jaki błąd popełniłaś,zlekceważyłaś krwiomocz?Pozdrawiam Was.Gloria poszłaś do lekarza?
  • 12 lat temu
    jestem w kropce, tata znosi chemię jako tako (po jednej większej dawce tracił czucie w nogach i był strasznie osłabiony ) po mniejszych dawkach jest ok, wyniki krwi ma świetne, anemia się nie wdała i decyzją onkologa ma mieć kolejne 2 dawki po 3 wlewy ...
    a ja się boję ,że to źle ,że nie wycinają dziada :(
    sama nie wiem czy coś kombinować, konsultować?
    wiemy z TK ,że płuca i kości czyste mimo tak ogromnej złośliwości...

    czy ktoś zna podobny przypadek? jest sens ciągnąć chemię i osłabiać organizm ??!!

    cieszę się,że tak dużo pozytywnych wiadomości ostatnio !!!! trzymam kciuki za wszystkich !!
  • 12 lat temu
    dosia

    moja ciocia miala ogromnego guza piersi (rak) i lekarze tez leczyli ja chemia - wszyscy bylisly w szoku jak okazalo sie ze nie bedzie miala operacji - po chemi okazalo sie ze guza nie ma - ciocia nie miala amputowanych piersi mimo ze guz byl duzy - teraz wszystkie wyniki ma super - widocznie tak mialo byc - lekarze wiedza co robia - i tak jak u Twojego Taty ciocia miala sporo wlewow
  • 12 lat temu
    Witam Kochani!
    Gośiu odezwij się,co z mamą.
    ania2 tak Aniu,myślałam że to sprawy typowo kobiece,{i to był mój błąd to był koniec listopada},kiedy zaczęło boleć w okolicach pachwin nadal myślałam o sprawach kobiecych.Oczywiście udałam się {dopiero z początkiem stycznia} do lekarz,a jakże tylko nie do tego co powinnam,narastający ból wystraszył mnie,zatem poszłam do ginekologa,lekarz zbadał,zrobił wymaz cytologiczny,USG dopochwowo,za dwa tygodnie po wynik,{wynik był OK.}mówiłam o tych bólach,zapisał jakieś leki na cały miesiąc, po miesiącu do kontroli,jednak ból nadal się nasilał.Po miesiącu ponowna wizyta,ponowne badanie USG,{w między czasie udałam się na wizytę do lekarza rodzinnego,ten z kolei wysłał mnie na badanie moczu,wynik [ ICD:A13 -250]}pomimo takich wyników moczu lekarz twierdził,że nie ma nic niepokojącego,mogę jedynie udać się do urologa.Następnego dnia wizyta u lekarza rodzinnego,ten z kolei czytając wynik osłupiał,natychmiast skierowanie do urologa,PILNE,pomimo takiego skierowania termin do urologa odległy{koniec maja}a jest początek marca,na pytanie a prywatnie usłyszałam odpowiedź DZIŚ i tak zaczęło się odpowiednie leczenie,tj:pierwszy zabieg TURT-wynik pT1/g3,oczywiście w między czasie po histori jaką opisałam wcześniej,mój lekarz polecił innego urologa,tu ponowny zabieg z tymże w innym szpitalu,powtórka z rozrywki,po dwóch tygodniach termin na operację.
    Proszę wszystkich NIE WOLNO LEKCEWAŻYĆ KRWIOMOCZU!!!
    Pozdrawiam,miłego dzionka:-}


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat