pozytywne nastawienie

10 lat temu
Ja też chorowałam na raka piersi ale myślę, że było mi łatwiej bo po pierwsza moja mama chorowała wcześniej (jak ona skończyła chorować to ja zaczęłam), a po drugie mam mocny charakter i gdy ktoś mówi że nie mogę czy się nie uda to ja pytam: mi się nie uda? o nie. Rozumie, że choroba ta przeraża, ale trzeba przerobić w głowie pewne rzeczy i uznać, że nie jest ona śmiertelna tylko ewentualnie przewlekła. Leczenie na pewno nie jest miłe ale myślcie, że z każdym dniem będzie tylko lepiej. Potraktujcie to jak kanałowe leczenie zęba. Jest ono długie i nieprzyjemne, ale skuteczne i potem jest świetnie. Po chorobie człowiek ma inne nastawienie do życie. Wszystko może i wszystko go cieszy, bo wie co może stracić. Wiadomo, że bywają różne dni ale zawsze trzeba pamiętać, że życie jest piękne i otaczać się ludźmi którzy też tak myślą. Polecam książkę: Potęga podświadomości, Sekret, Pokonać raka. Najważniejsze jest żeby zawsze myśleć że nie jestem pępkiem świata i wszyscy powinni się nade mną umartwiać i mi współczuć. Pozdrawiam Monika
1 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    Bardzo piękna i nieegoistyczna postawa. Jesteś dzielną kobietą. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już u Ciebie. Pozdrawiam Cię serdecznie. <3


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat