Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
-
No tak, ale czy tego nie powinien proponować lekarz prowadzący?
-
Ho ho o tym co powinni robić lekarze prowadzący a nie robią, to można by książkę napisać
-
Na ostatniej wizycie w poradni zapytałam lekarza o coś osłonowego na wątrobę - powiedział, że mi to "pomoże na kieszeń" - uważa, że to zbędny wydatek.
-
-
Mógł sobie darować komentarz ale coś by baran zaproponował -wkurza mnie taka znieczulica.
-
No bo tak się składa, że jestem farmaceutą i jestem wyczulona na tego typu rzeczy. Na ostatniej wizycie byłam z mamą u lekarza i specjalnie pytałam go o to, co by polecił na osłonę wątroby. No i się dowiedziałam tego, co i wszyscy- czyli niczego ;)
W sumie nie mam na co dzień w aptece do czynienia z pacjentami onkologicznymi- w zasadzie to bardzo rzadko, więc wolałam zapytać co taki onkolog ma do powiedzenia z perspektywy doświadczenia klinicznego. No i się zawiodłam. Ale mamie przyniosłam Essentiale z apteki- bo nie powinno raczej wchodzić w jakieś interakcje z Glivekiem, a wątroby w sumie szkoda więc zawsze coś tam zregeneruje i pomoże. Człowiek chwyta się już wszystkiego żeby te organy nie wysiadły...
-
Skąd ja to znam....
Często łapię jakieś infekcje, więc spytałam kiedyś lekarza, czy mogłabym jakieś witaminy łykać. Spytał- "a po co"? Powiedziałam, że chciałabym jakoś wzmocnić odporność, na co usłyszałam, że mogę, ale żeby nie brać wit B12. Na moje pytanie "dlaczego?" usłyszałam odpowiedź "bo tak jest" :I
Innym razem zapytałam o tran w kapsułkach.... i też było pytanie "po co?" :/
-
W zasadzie po co skoro Glivec jest tak specyficznym lekiem ze w kazda komrke watrobowa wejdzie biore od roku mam GIST zoladka podwyzszone wartosci watrobowe,a oslonowo nic sie nie da zrobic w zasadzie Glivecu sie nie przeskoczy po to sa te badania kontrolne w razie koniecznosci Glivec pojdzie w odstawke przynajmniej na jakis czas,znam przypadki ze pacjenci mieli po 6 miesiecy przerwy i wznawiali terapie pozniej zdrowia wszystkim zycze i wytrwalosci u mnie minal dokladnie rok od operacji pozdrawiam.
-
Witajcie, dzielni ludzie! Jestem z Bydgoszczy. Białaczkę zdiagnozowano u mnie w lutym. Od marca biorę Glivec 400 mg Na początku byłam bardzo osłabiona, bolały mnie mięśnie, "włosy i paznokcie"... Ale i tak łaziłam, a potem trochę pospałam i trochę znów łaziłam... W przyszłym tygodniu wracam do pracy po półrocznym zwolnieniu, a we wrześniu badanie szpiku. A obecne wyniki całkiem dobre, jakby białaczki nie było... ale wiem, że to paskudztwo dalej jest. "Baśka- nic to" jak mawiał imć Wołodyjowski, a teraz ja sobie tak sama gadam w duszy.
-
Czesc Baja, podobnie jak u Ciebie zdiagnozowano u mnie białaczke w lutym, od marca biorę Glivec, wrocilem do pracy, czuję się dobrze, wybieram się teraz trochę na wakacje, będzie dobrze to dobry lek, pozdrowienia