HEJ

12 lat temu
W LIPCU BĘDZIE JAK JESTEM ROK PO USUNIĘCIU TARCZYCY I OGNISKA NOWOTWOROWEGO. DO OPERACJI LECZYŁAM SIĘ W POLSCE OBECNIE MIESZKAM W DANII I POSTANOWIŁAM LECZYĆ SIĘ TU Z MYŚLĄ ŻE MI POMOGĄ, OKAZAŁO SIĘ ŻE DUŃSCY LEKARZE SĄ DO D........ STWIERDZILI ŻE MI NIE JEST POTRZEBNA JODOTERAPIA CHOĆ POLSCY LEKARZE SĄ INNEGO ZDANIA. W DANII STWIERDZONO ŻE U MNIE BYŁ ZA MAŁY RAK. PISZĘ NA TYM FORUM PONIEWAŻ SZUKAM JAKIEGOŚ WSPARCIA I OTUCHY PONIEWAŻ BOJE SIĘ JODOTERAPII JAK I SAMEJ CHOROBY, MIĘDZY INNYMI CHCĘ ZAPYTAĆ CZY BYŁ KTOŚ Z WAS W GLIWICACH? JEŚLI TAK TO JAK TAM JEST JA SIĘ WAHAM MIĘDZY WARSZAWĄ A GLIWICAMI. POZDRAWIAM CIEPLUTKO KAŚKA
12 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Kasia,

    Ja jestem po Gliwicach. I w sumie po Warszawie, z której przeniosłam sie właśnie do Gliwic. To nie jest prawdą, że w Polsce zawsze dają jod. Gliwice zawsze go dają, a Warszawa nie. Warszawa w moim przypadku zdecydowała, że nie trzeba podawać jodu własnie ze względu na wielkość guza. W GLiwicach dowiedzialam się, że standardem zachodnim jest podawanie jodu przy guzach powyżej pewnej wielkości.

    Co do warunków na oddziale jodoterapii w Gliwicach, to są słabsze niż w Warszawie, ale ludzie znacząco milsi. W jednym i drugi ośrodku sa dobrzy specjaliści, ale ja polecam Gliwice.

    Pozdrawiam,
    a
  • 12 lat temu
    kasia
    jestem prawie dwa lata od operacji i jodu :)
    powiem Ci ze zawsze po taku tarczycy podaje sie jod (bezwzgledu na wielkosc) ale spotkalam sie tez z osobami gdzie lekarze nie chcieli podac jodu i bylo to za granica- nie w polsce- potem okazywalo sie ze tamci lekarze nie mieli racji i te osoby otrzymywaly jod w polsce. kochana musisz walczyc o to zeby dostac jod !!! bo on niszczy wszystkie komorki rakowe (jesli jakies pozostaly) jesli nie podadza Ci jodu nie bedziesz pewna czy cos tam jeszcze jest czy nie- a tak jak dostaniesz jod to poniszczy Ci wszysciutkie komorki rakowe !! nie rozumiem lekarzy ktorzy mowia ze rak byl zamaly !!! znam ludzi ktorzy mieli malutkie guzy i mialy przerzuty (ktore jod niszczyl) i znam ludzi ktorzy mieli ogromne guzy i nie mieli przerzutow- to nie ma znaczenia !!!!! jod zawsze sie podaje dla pewnosci - zeby w razie czego poniszczyl resztki raka lub tarczycy ktorej czasami poprostu nie da sie calej wyciac (czasami jest tak ze zostaja jakies komorki tarczycy i jod to niszczy)

    boisz sie jodu ale powiem Ci ze nie ma czego :) :) to naprawde nic strasznego :) najgorsze masz za soba czyli operacje- jod to mala tabletka tabletka ktora sie polyka i po sprawie :) :) nie ma skutkow ubocznych tak jak przy chemioterami (nie wypadaja wlosy nie chudnie sie) ja wogole nic nie odczulam :) czulam sie tak jak i przed jodem :)
    naprawde jod nie jest straszny :) to pikus w porownaniu do operacji :)

    co do gliwic jest to najlepszy w europie instytut leczenia raka :) wiec mozesz byc pewna ze potraktuja Cie tam bardzo dobrze :)

    wiesz co jest tu forum ''rak tarczycy'' gdzie codziennie piszemy :) odezwij sie tam :) pozdrawiam

    to link do tego forum :

    http://policzmysie.pl/forum/post/13/rak-tarczycy.html/?page=20#page


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat