Chemioterapia - co nam pomaga?

13 lat temu
W tym temacie chciałbym przedstawić porady, dzięki którym chemia była łatwiejsza do zniesienia ;) Was także proszę o rady :) - kiedy miałem mdłosci i chciało mi się wymiotować mimo leków to zawsze obok miałem skórkę od mandarynek lub pomarańczy i je wąchałem - intensywny zapach skórek sprawiał, że mdłości odrazu przechodziły :D Uwaga! to nie znaczy, że nie będziemy wymiotować przez całą chorobę. - wiem, że niektórzy boją się igieł. Warto stanąć twarzą w twarz z zastrzykiem lub wenflonem i patrzeć kiedy wbija się nam w rękę - to pomaga przyzwyczaić się do igieł. Bynajmniej mi :) - Jedzmy mimo wymiotów - zawsze uda nam się cokolwiek wchłonąć więc mamy więcej energii by walczyc :) to narazie na tyle ;) Wy coś macie? :)
12 odpowiedzi:
  • http://telewizjarepublika.pl/szokujace-fakty-na-temat-chemioterapii-chemioterapia-zabija-polowe-chorych-na-raka,40165.html " Prestiżowe czasopismo medyczne The Lancet Oncolog, opublikował szokujące badania z których wynika, że nie sam nowotwór ale chemioterapia zabija połowę chorych na raka. Badania przeprowadzili naukowcy z Public Health England Cancer Research w Wielkiej Brytanii, którzy zebrali dane dotyczące chorych na na nowotwory, którzy zmarli zaledwie w ciągu 30 dni od rozpoczęcia chemioterapii. Z badań jasno wynika, że nawet 50% osób poddanych chemioterapii umiera nie z powodu raka ale samej terapii. Okazuje się, że chemioterapia (inwazyjna i toksyczna metoda uśmiercania komórek nowotworowych) nie rozróżnia zmutowanych komórek od zdrowych. Co za tym idzie, zabija i jedne i drugie, przy czym w stadiach zaawansowanych tylko te zdrowe. Dojrzałe komórki rakowe zmieniają swój szlak metaboliczny, przestawiając się na pozyskiwanie energii z aerobowego na beztlenowe w procesie fermentacji. Badania wykazały, że w czasie chemioterapii uśmiercane są komórki czerpiące energie ze spalania, a nie te w których zachodzi fermentacja, tak więc agresywne komórki mają dostęp do dodatkowej glukozy, z którą nie muszą już się dzielić się z innymi. Badania opublikowane w The Lancet Oncology dotyczą ponad 23.000 kobiet z rakiem piersi i prawie 10000 mężczyzn z rakiem płuc, którzy byli poddani chemioterapii w 2014, z czego 1383 zmarło w ciągu pierwszych 30 dni do podania chemii. Śmiertelność w Lancashire Teaching Hospitals w przypadku pacjentów poddawanych leczeniu z powodu raka płuc wynosiła 28%,z kolei w Milton Keynes aż 50,9 %. - Myślę, że to ważne, by pacjenci byli świadomi, że istnieje realne zagrożenia życia przy poddaniu się chemioterapii. A lekarze powinni być bardziej ostrożni , przy jej stosowaniu - mówi prof. David Dodwell, Instytut Onkologii, St James Hospital w Leeds, Wielka Brytania." :(
  • Heniek wiedzą wiedzą .Lekarze wielu metod leczenia u siebie nie stosują.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat