kaa, Wygrał

od 2015-09-18

ilość postów: 1460

Ostatnie odpowiedzi na forum

Witajcie potrzebuję wsparcia.

6 lat temu

Anysz  nie wykręcisz się Kochana, trzymałam kciuki mocno a teraz czekam żebyś napisała jak przebiegła operacja, co powiedział lekarz i co najważniejsze jak się czujesz. Dzień w dzień będzie lepiej i potem już dużo lepiej bo cel najważniejszy jest już Twój !!  Napisz co i jak, ściskam ale 🙂delikatnie 

Co u Was słychać ? Wasze radości te małe i duże .

6 lat temu

fotki z biegów są w prywatnym archiwum i schowane gdzieś na dnie ha ha ha   

Dobrze się odźywiajcie.

6 lat temu

no tak sierotka ty jesteś taka starowinka bardzo stara starowinka tylko ciekawa jestem kto takie piękne kwiaty posiał na swojej nowej działeczce, no kto ??  ty masz coś mi się zdaje tyle energii co niejedna nastolatka 😁 

Co u Was słychać ? Wasze radości te małe i duże .

6 lat temu

o tych maturach to trochę chyba też pod moim adresem 😉  ale poza tym wszystkim to chciałam się pochwalić, że kilka dni temu odebrałam medal za ukończoną serię biegów a prawie każdy z lepszym czasem i na rewersie medalu mam taki napis "W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Mahatma Gandhi    

Przyznacie, że coś w tym jest ...

Dobrze się odźywiajcie.

6 lat temu

Zapowiada się piękny weekend i rzeczywiście nie ma co się kisić jak te ogóry w beczce tylko wyjść i czerpać ile się da, ja serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia każdego dnia a Sierotkę podrzucam do góry bo taka mądra i taka w punkt 👌

Witajcie potrzebuję wsparcia.

6 lat temu

Anysz  przesyłam całą masę ciepłych myśli, trzymam mocno kciuki. Najważniejsze, że operacja już dziś. Jak po niej dojdziesz do siebie pomalutku pomalutku to daj nam znać, czekamy tu na Ciebie !!

Rak trzonu macicy G3

6 lat temu

martitka5  czytam co napisałaś i w większości się zgadzam ale tak na gorąco napiszę jeśli pozwolisz, że stąd z tego forum niestety odeszło kilka osób które leczyły się za granicą, do dziś dnia pamiętam i wspominam Tasza27 z mojego wątku rsm która niestety za granicą została bardzo źle leczona, w jej przypadku było tyle rażących uchybień (mało powiedziane), że aż strach pisać. Chciała wrócić do Polski i podjąć leczenie tutaj, dziewczyny z naszego wątku mogły i chciały pomóc ale tyle czekała na swoją dokumentację z tamtejszego ośrodka, że .....nie zdążyła.  Na poczekaniu mogę wymienić też inne kobiety które zdecydowały się wrócić do Polski. Oczywiście nie wszystko u nas jest jak powinno, długo się czeka, brak profesjonalnej komunikacji, niejednokrotnie brakuje zwyczajnej empatii wśród personelu a poza tym wszystkim każdy z tego forum mógłby napisać swoją własną sytuację ale naprawdę za granicą też nie wszystko jest idealne. 

Witajcie potrzebuję wsparcia.

6 lat temu

Dziewczyny mam dla Was propozycję i jeśli chcecie pójść w moje ślady to proszę bardzo...otóż ja właśnie dzisiaj odebrałam z pralni chemicznej wszystkie płaszcze, kurtki i....(do Anysz 😊 ) garnitur mojego maturzysty (tak tak ja też cała w nerwach z tego powodu bo zdać zda ale musi pójść bdb.)  i dzisiaj mam zamiar wszystko posegregować jak ta perfekcyjna pani domu. Jutro zabieram się do porządków w szafach. To nie jest ciężka robota, dla mnie nawet przyjemna tak więc weekend pracowity ale na spokojnie, na przyjemnie. Na margenesie...zawsze ale to zawsze po takich segregacjach sama sobie wmawiam,że muszę ale to koniecznie muszę coś kupić nowego, tak na wiosnę, na poprawę humoru. Pozdrawiam Was obie bardzo mocno i wszystkie dzielne babki 🙂😎😍

Witajcie potrzebuję wsparcia.

6 lat temu

....a drugą przeszłam ja/bardziej oszczędzającą czyli laparoskopowo, bez cięcia. Miałam zapowiedziane, że jeśli się nie uda w ten sposób to będą ciąć.Moja lekarka okazała się jedną z najlepszych na świecie, nigdy przenigdy jej nie zapomnę a Ona wie doskonale jak bardzo jesteśmy Jej wdzięczni. Po operacji do mnie przychodziła, pytała, próbowała rozładować stres i strach w oczach u mojego męża. Do dzisiaj my to naprawdę mile wspominamy choć jak to teraz piszę, to rzeczywiście może to brzmieć irracjonalnie podczas gdy większość osób raczej narzeka na szpitale i służbę zdrowia. Pozdrawiam i ściskam 

Witajcie potrzebuję wsparcia.

6 lat temu

Anysz  bardzo się cieszę,że znasz już konkrety bo niepewność w tym wszystkim bardzo szkodzi; tak też myślałam,że niemożliwa jest operacja już za kilka dni a dopiero za jakiś tydzień bo to poważna sprawa, Ty sama musisz również się do niej przygotować, psychicznie się nastawić, wyciszyć się...wiem, że nie jest to proste ale dasz radę.Najważniejsze jest to, że możesz wszystko usunąć !!  My trzymamy kciuki mocno mocno. Do czasu operacji pytaj o co chcesz. Ja nie wiedziałam do czasu rozmowy z lekarką mnie operującą w szpitalu jak będzie ta operacja wyglądać, możliwości jest kilka, jedną przechodziła Agnieszka76 (która dzisiaj jest przeprzeszczęśliwa