Lipka,

od 2019-12-06

ilość postów: 229

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

4 lata temu

Karolina, ja miałam dużego guza i do tego wodobrzusze. Bolało mnie wszystko. Nie wiedziałam jak leżeć, siedzieć, chodzić... Nie pamiętam, czy odbyt przy tym bolał, ale parcie było silne. Ciężko mi się oddychało mimo, że płuca były na szczęście czyste a serce waliło jak po wielkim wysiłku. Lekarze czasem twierdzą, że coś powinno, albo nie powinno boleć. A my przecież jesteśmy żywymi organizmami i różnie to odczuwamy...

Rak jajnika

4 lata temu

awa, moim zdaniem z niczym nie wolno przesadzać, a nadmiar witaminy c może uszkodzić nerki, które zwłaszcza przy pochonych platyny (są bardzo toksyczne dla nerek) muszą pracować prawidłowo. Tak samo nie można przesadzić z zieloną herbatą, bo może uszkodzić wątrobę itd. Myślę, że rozsądna zdrowa dieta wystarczy.

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu

Dzięki za informację. W sumie nie interesowałam się urostomią zbyt dogłębnie. Ale musi to być nie lada wyzwanie dla pacjenta. Jestem pełna podziwu dla wszystkich, którzy stawiają temu czoło.

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu

Iwa. Z czystej ciekawości, jako stomiczka, chciałam zapytać dlaczego Twój tata ma dwa worki? Ja swego czasu też miałam dwa. Jeden na jelicie, a druki nefrostomijny na nodze :) 

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu

Iwa. Jeśli Coloplast był dla Was dobry, to nie ma sensu zmieniać. Ja mam kolostomię i stosuję sprzęt firmy Welland. Może pod pastę uszczelniająco- gojącą zastosować puder? Ja tak robię, bo też po jednej stronie często robiło mi się podrażnienie. 

Rak jajnika

4 lata temu

Lilith, jak byłam na kontroli we wrześniu, to na monitorze podany był inny lekarz, ale doktor M... jeszcze przyjmował. Teraz w grudniu był doktor Szu...rt, a kobietki mówiły, że zmiana jest już od kilku tygodni. Zobaczymy w marcu przy kolejnej kontroli.

Rak jajnika

4 lata temu
Tak, to prawda. Mnie jeszcze operował profesor Wicherek z doktorem Fabiszewskim. W przypadkowej rozmowie z chirurgiem w mojej przychodni usłyszałam, że lepiej trafić nie mogłam. Operacja dokładna, bez powikłań, stomia działa prawidłowo. Nawet taka "błahostka" jak szycie perfekcyjne, prawie niewidoczne. Miałam trochę zastrzeżeń co do lekarza, który prowadził mnie na kontrolach, ale na szczeście nastąpiła zmiana i od razu inne podjeście do pacjenta.

Rak jajnika

4 lata temu

Czarownica. Jesteś super. Twoja wiedza jest ogromna.

Awa, to tak jak ja.

Rak jajnika

4 lata temu

 Ja niestety nie udzielę żadnych mądrych rad, wyparłam chorobę i popłynęłam z prądem. Wiem, że nie było to dobre, ale tak zareagowałam i nic na to nie poradzę. Z tego co ogarnęłam "po fakcie" to myślę, że w innych ośrodkach otrzymałabym takie samo leczenie. Najważniejsze żeby główna operacja była przeprowadzona w specjalistycznym ośrodku przez zespół doświadzczonych lekarzy. 

Rak jajnika

4 lata temu

Teraz widze, że chodziło o odwrotną sytuacje. Więc po trzech cyklach miałam operację w najszybszym terminie tj trzynastego dnia (01.08 chemia, 13.08 operacja). Chodziło o to, że między cyklami musi być maksymalnie 5 albo 6 tygodni przerwy (nie pamiętam dokładnie) a organizm musi do siebie dojść po operacji. Na szczęście nie było z tym kłopotu.

Lilith. Pogratuluj mamie. Ma niesamowite szczęście, że tak zareagowała na leczenie.