Elbe, Wygrał

od 2012-08-23

ilość postów: 702

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Witaj Jasiu,
z rzewnością wspominam czasy, kiedy każdego ranka był Twój wpis....
Zdrówka życzę i wspaniałych wakacyjnych przeżyć.
Ja na wakacje nie wyjeżdżam, z kilku powodów, a teraz mam mamę po 4 chemii ( IV rzutu)
I mam już dość tych upałów.

Rak jajnika

11 lat temu
annamaria,
Ja do ostatniego zdania - miałam marker 229, a rak nie przekroczył torebki 1 jajnika, więc o tym rozsiewie to bzdura. Że nie wspomnę o kasiorku, która tu jest najlepszym dowodem, że wielkość markera nie świadczy o "wielkości" raka. Ona miała marker 6tys. i rak na 1 jajniku.

Rak jajnika

11 lat temu
Cześć dziewczyny!
Nie ugotowałyście się jeszcze? Upał daje popalić. Pozdrawiam.

Rak jajnika

11 lat temu
Witajcie!
Też miałam napisać, że cisza po burzy....
U nas straaaaaszliwy upał, siedzę w domciu, rolety pozasuwane, wiatrak wiuwa.
Jutro dentysta, bo kolejny ząb się złamał:(((

Czy któraś z Was brała coś na odbudowanie chrząstki stawowej? Tracę cierpliwość czekając na jej samoistną regenerację, boję się schodzić po schodach, stawać np. na taborecie....

Rak jajnika

11 lat temu
Z tego wszystkiego zapomniałam o życzeniach dla Ań, a znalazłam taki sympatyczny wierszyk:

Imieniny - każdy to powie,
najlepsza okazja, by wypić za zdrowie.
Toast za Ciebie, za lepsze czasy,
by nie zabrakło piwa i kasy.
Ostatni toast, rzecz najważniejsza,
by jutro głowa nie była cięższa...

Z najlepszymi życzeniami: uśmiechu na każdy dzień, życzliwych ludzi wokół siebie, mało trosk, dużo radości i wielu lat w spokoju i zdrowiu. Lidka córka Anny:))

Rak jajnika

11 lat temu
OJ oj oj
Nie było mnie tu parę godzin i takie emocje.
W wypowiedziach Sary nie zauważyłam niczego niestosownego, sama spytałam ją o okres choroby cioci, bo mnie to interesuje, ile naprawdę żyją kobiety z rakiem, prawdziwe kobiety, a nie statystyki. Myślę, że wielu to interesuje. Zwłaszcza mężczyzn, bo oni są konkretni.

Może niektórzy potrzebują tylko wparcia i mówienia ;"Będzie dobrze", które to słowa mnie osobiście wkurzają strasznie.

To indywidualna sprawa każdego człowieka. Kilka dni temu poczytałam forum raka nosogardła i wiecie co? To mi dało kopa! Inni mają gorzej, mój rak jest "bardziej ludzki" podczas leczenia tamtego traci się słuch, uszkadza mózg..... Na mnie to działa, a nie mizianie.

Dziwi mnie, że osoby leczące się wiele lat, żyjące na przekór statystykom, nie piszą, tylko czytają. Tyle kobiet czeka na takie wpisy, na nadzieję. Trzeba coś dać od siebie nie tylko brać.

Lilith.p jesteś mądrą dziewczyną. Odpuść, trochę się nakręciłaś. Wiesz, jak jest ze słowem pisanym....nie można go wesprzeć mimiką czy gestem. Sama coś napiszę, a inaczej to zostaje odczytane....

Rak jajnika

11 lat temu
Gruba Berto,
nie na darmo w starym katolickim hymnie odnajdujemy słowa: "Od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowaj nas , Panie.."
Choroba jest o tyle "lepsza", że daje czas na uporządkowanie spraw, tych ziemskich i duchowych, może komuś wybaczyć, pogodzić się z kimś lub po prostu nacieszyć się tym, co dotąd uważaliśmy za oczywiste i należące się nam bezwzględnie albo spełnić marzenie swego życia....
Ale z drugiej strony nie wiem, czy świadome umieranie jest takie fajne??? No ale jednak w katastrofie nie chciałbym zginąć:((
Są jednak jeszcze gorsze śmierci, np. wypić niewłaściwy alkohol, pomylić grzyby, doniczka spadająca z balkonu, piorun, urwanie się koła w samochodzie, nieotwarcie się spadochronu, wjeżdżający samochód w przystanek pełen oczekujących ludzi ....

Takie sobie dywagacje....

Rak jajnika

11 lat temu
Dziewczyny, jesteście bardzo mądre! Jestem z was dumna:))

Sara, jeśli mama i jej siostra mają tego samego raka, zainteresuj się tym, czy nie odziedziczyłaś zmutowanego genu. Ja mam taki przypadek, tylko że siostra mamy już nie żyje ponad 20 lat, a mama żyje. Obie miały raka piersi (ten sam gen odpowiada z jajniki). No i ja mam ten gen, moja siostra i córki tamtej cioci też.
A Twoja ciocia długo chorowała?

Rak jajnika

11 lat temu
iza74
Ty już jesteś wielka! Przeczytać to całe forum i to w 2 dni!! Czapki z głów:))

Rak jajnika

11 lat temu
Hej!
Widzę, że trochę namieszałam.
IZZ, te symbole mam na samym dole opisu histop. dla mnie to była duża informacja, cieszyłam się, że znalazłam objaśnienie symboli w necie. Chociaż czasem to lepiej nie wiedzieć.

Izka, była tu na forum dziewczyna, która dostawała topotekan, ale już dawno się nie odzywała. Ale to dobrze, że zmienili lek bo widać tamta chemia niewiele zdziałała.

Czytałyście uważnie blog Chustki?
Ona próbki krwi wysyłała DHL- em do Monachium i dostawała na maila informacje, na co jej rak W DANEJ CHWILI zareaguje. A u nas masówka: wszystkim to samo - karbo +taksol. Zero inwencji.
IZZ pomolestuj w tej sprawie lekarzy. Co Cię będą faszerować chemią, która na Ciebie nie działa??

Byłam dziś na basenie, było nas 3,potem 2, a potem tylko ja. Super, lubię to:))

Mam jeszcze taką sprawę. W brzuchu nic prawie nie mam - bo wycięli, a ciągle mi sterczy jakbym szła do porodu. Wy też tak macie?