Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Motyl 403
Głowa do góry. Poczytaj nasze posty, a zobaczysz, że nie ma powodów do obaw. Tzn. nasza choroba poważna, ale trochę "trzeba popracować" i zdrowiejemy. Na tyle na ile to możliwe, bo tarczycy już nie mamy, a szkoda ;-) Ale o żadnym odchodzeniu nie ma mowy. Proszę, nie zamartwiaj się, bo wszystko będzie ok. Jak wiele razy pisałam, zmobilizuj siły na konkretne działania.
Cudownie, że masz taką swoją gromadkę. Jeżeli chcesz pogadać, masz jakieś konkretne pytania, jestem do dyspozycji. Nie z pozycji wszystkowiedzącej, ale kogoś, kto już jakąś drogę z chorobą przeszedł. Mnie dziewczyny z forum bardzo pomagaja i służą radą, bo zawsze coś wyjdzie "w praniu".
-
Witam wszystkich serdecznie! Jestem kolejna na liście- niestety -carcinoma papillare średnica guzka 2cm. Usunęli mi tarczycę 8 kwietnia a konsultację wraz z preparatami w Gliwicach mam dopiero na koniec lipca. Mam straszny kryzys boję się że ten czas ,tak odległy spowoduje przerzuty:(.Po usunięciu miałam TSH 10 ,(przez 4 lata leczyłam się na niedoczynność) teraz mam lekką nadczynność biorąc. Euthyrox 100. Zaczęły mi dokuczać bóle w pachwinach i kręgosłupa lędźwiowego i martwię się że to są przerzuty. Może się nakręcam bo ogólnie czuję się źle zwłaszcza psychicznie. Potrzebuję pomocy. Nie mam z kim pogadać. Samotnie wychowuję czwórkę dzieci w tym 9-cio letnie bliźniaczki. Jestem przerażona myślą co będzie jak mnie zabraknie. Czy ja z tego wyjdę? Jak z tym żyć?
-
Witam,
Krzysiek, miło poznac kolejnego faceta tutaj. Witaj w babincu ;o) Anasi synowi sa w tym samym wieku. Wszyscy miewają chwile załamania, zwątpienia. Ja też jeden raz usiadlam i zaczęłam czytac na temat leczenia choć lekarz mi wszystko wyjaśnił i od razu powiedział nie czytać w sieci. Teraz wiem, że miał rację.
Bulka,
PCO i rak tarczycy nie mają ze soba nic wspólnego.
Renia,
Każdy inaczej wraca do zdrowia - jeden szybciej, drugi wolniej. Ja też długo nie mogłam chodzic bez przystawania mimo iz przed operacja bylam aktywna.
Anioszka,
Tak jak dziewczyny piszą, w niektorych klinikach nie trzeba odstawiac euthyroxu bo dostaje sie zastrzyki. Spokojnie, sluchaj zalecen lekarza.
Ona,
Przy zastrzykach też są skutki uboczne ale bardzo rzadko występują. Jednak co najważniejsze, czlowiek nie puchnie i nie traci sił jak przy odstawieniu tabletek.
Miłego wieczoru.
-
ona26
Cieszę się, że dostałaś dobrą informację odnośnie nawrotów choroby. A tak na marginesie, to czy badali Ci przypadkiem kalcytonine przed podaniem jodu? M.in. ten marker zrobiono mi podczas pierwszej wizyty, ale jeszcze nie znam wyników. Z tego co wiem to kalcytonina jest markerem raka rdzeniastego.
Renia6363
Szczerze powiedziawszy to nie czułem pogorszenia kondycji czy samopoczucia nawet po samej operacji. Wydaje mi się, że kondycję mam taką samą z tą różnicą, że biorę tabletkę rano. A czy masz już prawidłowo dobraną dawkę eutyroksu czy jeszcze dobierasz? Może to jest powodem. Ja do tej pory brałem 150 ale okazała się za duża i powoli schodzę z dawką. Co do długich terminów to podobno nie ma się co przejmować bo ten rak bardzo powoli się rozwija, a lipiec już tuż, tuż... :)
-
dzieki dziewczynki - mam nadzieje ze u mnie nie bedzie takich problemow
anioszka
wyglada na to ze dostaniesz dwa zastrzyki (w posladek) dzieki ktorym nie trzeba odstawiac hormonkow :) ja tak mialam za kazdym razem - bardzo dobra rzecz bo nie ma skutkow ubocznych :) (no i najwazniejsze nie odstawia sie hormonkow)
-
Anioszka
Moze jesteś w tej grupie szczęśliwców ze dostaniesz zastrzyk, to wtedy nie musisz odstawić hormonu.
-
Witam
W odebranych wynikach histo-patolog. wyszedł mi przerzut do węzła chłonnego, więc podjęto decyzję o jodzie. I tu zonk...:/ Pisze na karcie informacyjnej ,że mam dalej brać EUTYROX tak jak brałam, aż do przyjęcia na oddział za 5 tygodni? I lekarz też mi tak powiedziała, dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać. Wszędzie się czyta ,że trzeba odstawić hormony na 4-6 tygodni przed jodowaniem... Miał Ktoś Tak? Co mam o tym myśleć?
-
Witam!!! A Ja mam pustke w głowie:) Jak panikowalam na poczatku ,ze mam raka ,tak teraz cisza jakby nic sie nie stało:) W poniedzialek konsultacja w Gliwicach czekam ze spokojem jak to mozliwe u panikary? ...to moje pytanie bez odpowiedzi ...Ja ciagle ta sama osoba ,ale jakby nie ta sama ,nie poznaje siebie:) A ze szew troche szczypie to znaczy ze sie goi :) nic pozatym mi nie dolega ..nawet nie mam dusznosci ,ktore przed operacja wystepowały . Pulmonolog stwierdził że to Astma i tak mnie leczył dopiero po wizycie u Endo w 2011 dowiedzialam sie ze to nie Astma i leki odrzuciłam ,a wiele lat bralam wziewy i po co?.i :). Ja stara baba nadal miesiaczkuje i to regularnie takze nie mam problemow jak niektore z Was z tym. No nie zrozummy sie zle:) ja juz nie chce dzieci:) Jak widac tarczyca potrafi narozrabiac w naszym organizmie .Takze dziewczyny dajcie czasu troche dla naszego organizmu ,aby sie troche unormowal i wroci wszystko do normy i bedzie o.k .
-
Swoją droga to ciekawa jestem czy PCO ma cos wspólnego z rakiem tarczycy? Czy to porodu czysty przypadek?
-
Ika70
U mnie tez 11 tat temu stwierdzili PCO i tez mi mowoli ze mam 50 % szans na dziecko, oczywiście nie obyło sie bez problemów pierwsza ciąża poronienie, ale potem juz spoko po 3 latach udało sie i doczekałam sie córeczki po 4 latach na swiat przyszła druga bez rzadnych problemów z zajsciem w ciążę. Teraz jena ma 9 lat a druga 5 i są zdrowe i piękne dziewczynki. Jak to sie mowi mnie tez nie omijają zmory tego swiata hi hi ale do przodu wiara i optymizm czynią cuda.