Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
-
-
Fasola1983
Gratuluje i ciesze sie razem z Toba Ja dalej musze czekac i zyc nadzieja Pozdrawiam
-
cZysto.
jestem w domu.
zdrowa!!!!
:)))
tyreoglobulina byla mniej niz 0,10 (zle napisalam wczesniej)
kontrola za 3 lata.
:))))
od jutra euthyrox <3
dzis nie mam nawet sily sie rozpakowac :)
pozdrowienia
-
Tak mieszkam w UK. O co ja mam ich pytac w poniedzialek na tym USG bo wyníkow znajac zycie nie dostane tylko wysla do drugiego szpitala.
-
Ty mieszkasz w UK?
To nie wiem widocznie jakoś to slamazarnie u ciebie idzie. U mnie tez były takie odstępy co miesiąc wizyty i badania ale wszystko od początku do końca odbywało sie w jednym szpitalu. I ja nie narzekam na leczenie wręcz przeciwnie jestem zadowolona, teraz dostałam fajna endo i jestem pod jej opieka. No niestety ale w publicznej służbie zdrowia to wszedzie trzeba czekać. Nie ważne chyba jaki kraj hi hi
-
Bulka601
No niby nie ma innej metody tylko w PL jak idziesz do szpitala to robia podstawowe badania na miejscu a tu mnie wysylaja na badania z jednego szpitala do drugiego i czekam po 2 tygodnie. Zanim dostane wyniki to osiwieje i oszaleje. Pozdrawiam
-
Kalina,
kat.5 oznacz podejrzenie złośliwości. Raczek nie stosuje tego typu skali oznaczeń w opisie z biopsji przed wycięciem materiału. Wynik podaje się opisowo. Po operacji wynik podawany jest w kwalifikacji/skali TNM i to ten wynik daje 100% diagnozę.
Jak byłam w Zgierzu to była starsza pani po raku tarczycy z przerzutami odległymi, była na kolejnej kontroli, a właściwe leczenie miała jakieś 15-20 lat temu (nie pamiętam już dokładnie). W między czasie chorowała na jeszcze jednego raka ale nie było to związane ani z rakiem tarczycy ani jodowaniem.Jak ja spotkałam to była zdrowa.
-
Fasola
Trzymaj sie
Gery
Ja mieszkam w Irlandii i tam sie lecze. W UK jest tak samo. Własne dostałam płytę DVD z filmem. Półtorej godziny, jak wszystko przebiega od diagnozy aż do wyleczenia. Dotyczy raka brodawkowatego i pecherzykowatego. Leczenie jest takie takie samo jak w Polsce. Różnice sa tylko w szczegółach, ale głowne punkty sa identyczne. Czyli operacja mały jod duzy jod tak jak wszedzie. Zreszta innej metody na tego typu rak nie ma. Ja bynajmniej n ie słyszałam. Pozdrawiam.
-
Fasola1983
Przepraszam za pomylke to aniaw12 przesylala pozdrowienia z UK jak pisala do Ciebie Nie mysle normalnie, caly czas mnie meczy niepewnosc i strach chociaz dzieki Wam wszystkim na tym forum poczulem sie lepiej i nadzieja powróciła Dziekuje