Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    elza

    nic nie mow o zimie !!! mam juz jej dosyc !!!!!!!! u nas nadchodzi znowu sniezyca !!! juz trzecia w tym roku - teraz ma spasc 50 cm sniegu i ma byc - 15 stopni :/

    ja na weekend mialam maly wypadek :/ narzeczony wpadl w taki poslizg ze nic sie nie dalo zrobic - uderzylismy bokiem samochodu o taka scianke i calutka opona nam spadla z kola (nawet nie pekla tylko sie zsunela od uderzenia) naszczescie nic wiecej sie nie stalo - mamy zimowe opony i 4x4 ale to nic nie dalo

  • 11 lat temu
    Ona do nas chyba przyszła wasza zima bo jest lodowa katastrofa!! Ślisko jak diabli -upadłam przed domem bo był lód przykryty śniegiem no ale poza sińcem na czterech literach nic mi się na szczęście nie stało.
  • 11 lat temu
    zaskoczona

    wiesz co zalezy jaka ma sie prace i jak czuje sie po operacji - ja to czulam sie tak jakbym wogole jej nie miala :) troszke gardlo bolalo jak przy przeziebieniu - wiec moglam robic wszystko na co mialam ochote (oczywiscie odpuscilam sobie noszenie ciezkich rzeczy zewzgledu na szwy) ale tak to biegalam z psem - jezdzilam na rowerze :)
    sa tez osoby ktore czuja sie nie nasilach zeby pracowac lub wogole robic cokolwiek
  • 11 lat temu
    elza

    o takkkkk - uwielbiam smietane :D i to nie slodka - wczesniej wciskalam jablka ale juz mi przeszlo - ale smietane to kocham :)

    zostalam zapisana ostatnio do kliniki gdzie zajmuja sie sicnieniem u kobiet w ciazy - bede tam pod stala opieka lekarza - w sumie to i dobrze bo jestem spokojniejsza :)
    cisnienie teraz mam w normie :) wiec tak nie panikuje ale w razie czego mam gdzie sie zglosic a to juz mniejszy stress dla mnie :)

    no i w piatek ide na usg - juz niemoge sie doczekac - bo bobas ma juz raczki i nozki :) beda sprawdzali wszystkie narzady i kregoslup - no i czy bobas nie ma zespolu downa - troszke sie stresuje ale jestem dobrej mysli :)

    a co tam u Ciebie :) ?
  • Dziękuję @denim za odpowiedź :) Życzę oczywiście zdrowia
  • 11 lat temu
    Hej Zaskoczona.
    Pracuję zawodowo, praca biurowa. Po operacji usunięcia tarczycy rok temu, miałam miesiąc zwolnienia. Na wyniki badania histopatologicznego po operacji czekałam ponad 4 tygodnie. Zbiegło się oczekiwanie ze zwolnieniem. Po "jodowaniu" prawie 2 miesiące zwolnienia. Takie długie zwolnienie nie jest konieczne, akurat ja doszłam do wniosku z moim lekarzem, że organizm musi odpocząć po wszystkim. Następnie przy drugim odstawieniu Euthyroxu, do kolejnego badania w Zgierzu, 2 tygodnie zwolnienia przed wizytą w szpitalu (bez hormonu, chodziłam już na "rzęsach) plus miesiąc zwolnienia po wizycie. Obyło się bez kolejnego radiojodu, ale organizm zanim się rozkręcił po miesiącu bez Euthyroxu, trochę to trwało.
    A teraz pracuję jak zwykle bez problemu. Odpukać, czuję się ok.
  • Witam ciepło w zimową niedzielę, u mnie wreszcie zimowo :)
    Chciałam zapytać o to, czy po operacjach tarczycy, znając wynik histopatologiczny, pracujecie, pracowałyście czy przebywałyście/liście na zwolnieniach lekarskich. Oczywiście pomijam te okresy kiedy byliście/byłyście po jodowaniach i trzeba było się izolować od ludzi, czy złe samopoczucie, to wiadomo.
  • 11 lat temu
    Ona , jak się czujesz moja droga? Już są jakieś dziwne apetyty:))?
  • 11 lat temu
    Ja tez bym sie przeniosła do Niemiec. Zawsze uważalam ze powinno sie leczyć tam gdzie sie mieszka. Będziesz w ich systemie i beda cie mieli pod kontrola. Tak jak ona26 powiedziała ze leczenie jest wszedzie takie samo. A założę sie ze w Niemczech warunki będziesz miała znacznie lepsze. Pozdr
  • 11 lat temu
    basia
    mysle ze powinnas zrobic tak zeby bylo Ci wygodnie :) leczenie wszedzie jest tekie same wiec mysle ze jakby bylo Ci lepiej w niemczech to tak sie tez przenies z leczeniem :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat