Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Iziax,
witaj. Powtórzę za dziewcyznami - nie ma znaczenia miejsce grunt by podali CI jod a tydzień da się wytrzymać. Ja też byłam w Zgierzu, nie narzekam i moge polecić. Jakie teraz są tam warunki wiem najlepiej Denim bo ja byłąm tam prawie 7 lat temu. Wtedy można było mieć ze sobą telefon, kompa itd. Ubranie do izolatki dostajesz, tak samo ręczniki. Co do strań o dziecko to niestety będziecie musieli z tym poczekać. Niby mozna już po pierwszej kontroli, czyli jakieś 7-8 m-cy od jodowania ale lepiej zaczekać rok - tak przynajmniej mi zaleciła ordynator w Zgierzu. Dodając, że z doświadczeni wie że to bezpieczniejsze zarówno dla Ciebie, dziecka jak i samego utzrymania ciąży. No i hormony muszą byc ustabilizowane. Daj znać po wynikach.
A, jesteś zadowolona z obecnego lekarza? Masz do niej zaufanie? Jak tak to nie zmienja. To Tobie ma odpowiadać a nie innym.
-
iziax
Ja służę pomocą i swoją osobą w razie potrzeby. Co do wyboru lekarza, to uważam, że powinnaś chodzić do tego, który Tobie odpowiada i czujesz się dobrze i komfortowo w Waszych relacjach. Znowu będą truizmy, ale każdy z nas jest inny i każdemu co innego odpowiada. Także lekarz.
A Ty bądź dzielna, po operacji to już z górki, wszystko będzie dobrze.
-
denim
Fajnie że jesteśmy z tej samej okolicy i możemy bardziej szczegółowo wymienić się informacjami np dot. lekarzy w rejonie. Mi polecono dr. Annę Lewczuk również w invikcie w której się leczę ale czytając i porównując opinie to dr. Szczurowicz, do której obecnie uczęszczam ma opinie dużo lepsze no i na plus że to gin-endo. A my po zakończonym leczeniu bardzo chcemy starać się o dziecko
-
zaskoczona
Dziękuję za broszurę, rzeczywiście kilka informacji mi się bardzo przydało jednakże większość zaleceń jest indywidualna więc czekam. Jest mi dużo łatwiej jak czytam podobne historie do mojej i że mogę poprosić o rady i wskazówki osoby bardziej obeznane w temacie, dziękuję dziewczyny! Napiszę w środę jak już odbiorę wyniki, postaram się też "dorwać" od razu profesora który mnie operował żeby zerknął na wynik i pokierował co dalej. Trzymać kciuki ! Ja trzymam mocno za nas wszystkie, buziaki :*
-
Iziax
Ze mną w izolatce była dziewczyna z laptopem, wszyscy mieliśmy telefony. Ja nadgorliwa wzięłam jakiegoś gruchota, żeby swojego telefonu nie zabierać. Po operacji czekałam miesiąc na wynik histopatologii chociaż wiedziałam przed operacja, że to rak. Potem doszedł news o przerzutach do węzłów, gdzie na 1 wizycie w Zgierzu ordynator powiedział, że mam takie same rokowania jak ludzie bez przerzutów. Co się sprawdza, bo już jestem po 2 wizycie w Zgierzu i wszystko jest o.k. Ja polecam Ci przychodnię Endomed w Gdańsku. Nie wiem czy to nie kryptoreklama, mam nadzieje, że nie. Wszak zdrowie nasze najważniejsze. Wszyscy lekarze tam są super fachowcami. Tutaj telefon do nich tel.: (58) 557 72 23.
Ja operację miałam 18 stycznia, a radiojod na początku kwietnia zeszłego roku. Do Zgierza weź ze sobą dużo wody do picia, gumę do żucia, jakieś cukierki do ssania., cytrynę Jak pewnie czytałaś, po radiojodzie trzeba dużo pić i kwaśnymi rzeczami pobudzać ślinianki.
-
iza
Ty jesteś bardzo krótko po operacji, to normalne, że co dzieje się z twoja blizna. Myj ją szarym mydłem. W trakcie mycia szarym mydłem rozmasuj. ja po miesiącu zaczęłam stosować dermablizm silikon . Wydaje mi się ,że mi ulżyło, ale czy to zrobił czas czy ten preparat , nie wiem?
U mnie moja operacja była pod koniec listopada, a jodowanie będzie w kwietniu. Przez ten czas dostawałam supresyjną dawkę hormonu Eutyroxu , po to by nie odrastało to ewentualnie co zostało i nie namnażały się komórki jeszcze tam ew. pozostające. tak więc spokojnie, to nie dzieje się tak szybko .Moja biopsja przed operacja była dobra, dopiero po operacji okazało sie ,że to rak brodawkowaty.
Co do laptopa, komórki , itp, jest różnie w różnych ośrodkach. W tej broszurze , o której pisałam wyżej są najczęściej zadawane i najbardziej istotne pytania i zwięzłe odpowiedzi, ale tak ośrodki maja swoje wymagania.
-
zaskoczona, denim
Dziękuję za odpowiedzi :) Bardzo pomaga myśl że nie jest sie w całej sytuacji samej. Jeśli będę mogła wybrać to pojadę do zgierza. zaskoczona, ile czasu minie od operacji do podania jodu w twoim przypadku? Mi powiedziano że max 8 tygodni. Jestem już niemal 2 tyg od zabiegu. A będąc przy tym to też tak miałyście ? Mianowicie nad blizna mam mocna twarda opuchlizne ktora czasem silnie boli a przy ziewaniu czuje jakby mnie rozrywalo... nie wiem czy to normalne? denim, do jakiego endokrynologa chodzisz? Ja lecze sie u dr. Szczurowicz w invicta w gdańsku ale w szpitalu doradzono mi zmiane lekarza??? Dr szczurowicz wydawała mi się profesjonalna.. nie bardzo wiem co mam teraz zrobić, zostać czy też zmieniać? Przepraszam za wszelkie błędy ale tablet to nie to samo co komputer ;)) Właśnie! Czy w trakcie jodu można mieć ze sobą tablet? Telefon? Buziaki ;*
-
Iziax
Hej, też jestem z Trójmiasta, a pojechałam na radiojod aż do Zgierza. Warunki mam nadzieję Ciebie nie odstraszą, bo w żaden sposób panoramy Zgierza z okna nie zobaczysz ;-) Moim zdaniem, najważniejsze nastawienie. To tylko tydzień wyrwany z naszego życia, a docelowo służący naszemu wyzdrowieniu. Lekarze w w Zgierzu fantastyczni. Odległość nie ma znaczenia, bo w izolatce i tak nikt nie może Ciebie odwiedzić. Da się przeżyć, wszystko przechodziłam sama rok temu. Każdy z nas miał inne zalecenia po leczeniu radiojodem. Mogę więc jedynie powiedzieć jak to było u mnie. Nie było mowy o spaniu z jednym łóżku z nikim przez 2 tygodnie. Dziecko odstawione do babci, razem z psem, bo też by "oberwał". Do Zgierza wystarczy, że zadzwonisz i umówisz się wiążąco na przyjęcie do szpitala. Widzę, że ciężko znosisz rozłąkę z najbliższymi, dlatego radzę, weź coś fajnego do czytania, drobne pieniądze, żeby móc oglądać tv jeżeli lubisz. Mnie było ciężko, ale z perspektywy czasu jestem z siebie dumna, że dałam radę. Ty też sobie poradzisz.
-
Iziax
Witaj, rozumiem Twoje zdenerwowanie. Wszystkie byłyśmy w szoku.
Jak będziesz miała wynik , możesz telefonicznie umówić się na wizytę konsultacyjną . Mnie lekarz zasugerował Gliwice i tam dzwoniłam i pojechałam. Byłam już na konsultacji w minionym tygodniu, czekałam 3 miesiące. Już jestem umówiona na jod. W Gliwicach jest niemal przy Centrum hotel , można sobie zamówić nocleg 90 zł od osoby ze śniadaniem. Ja skorzystałam, bo nie chciałam prosto z drogi wpadać na badania i z powrotem zaraz wracać, mam około 400 km. Przed konsultacja spałam, a po badaniach wracałam.
Jest możliwość wysłania szkiełek do Gliwic, mnie o tym nie uprzedzono, ja dopiero zawiozłam ze sobą, ale czasami szpital sam je wysyła. W Gliwicach sami badają jeszcze raz te preparaty. Jeżeli chodzi o warunki, zalecenia i środki ostrożności możesz zapoznać się z ulotką , ja dostałam drukowaną na wizycie w Centrum , ale jest w pdf tutaj http://co-instytut-gliwice.publicznecentraonkologii.pl/dla-pacjenta/
Rak tarczycy -poradnik.
W razie czego pytaj tutaj, zawsze ktoś udzieli ci odpowiedzi.
Wszystko będzie dobrze - przy tym raku akurat można zapewnić o tym :)
-
Hej, jestem nowa. W zeszłym tygodniu usunięto mi całą tarczycę. Mam 23 lata operacja robiona była w centrum medycyny inwazyjnej w Gdańsku. Choć biopsja nie wykazała zmian złośliwych to przy wypisie ze szpitala ( wcześniej nikt nic nie pisnął ) powiedzieli czemu usunęli wszytko a mianowicie profesor, który operował stwierdził raka brodawkowatego. Guz miał około 2 cm. W środę mam odebrać wyniki histopatologiczne. Lekarka, która mnie wypisywała ze szpitala mówiła już o jodzie itp.. więc wynik to raczej tylko potwierdzenie że to rak z jej słów wyczytałam, że to pewne. Najbardziej przeraża mnie kolejny pobyt w szpitalu. Przy operacji spędziłam w nim 4 dni a dnie spędzałam z mężem a i tak myślałam, że zwariuje. Kto mnie odwiedzał mówił że mam jak w najlepszym hotelu. W sumie to ten szpital wygląda lepiej niż nie jeden hotel, sale 2 osobowe z dużą łazienką, plazma na ścianie a na jedną ścianę duże panoramiczne okno z widokiem na gdańsk, regulowane pilotem łóżka itp a ja i tak świrowałam i błagałam lekarza w dzień po operacji żeby puścił mnie do domu. Dałam radę bo był ze mną mąż, dlatego przeraża mnie wizja tygodnia bez niego, szczególnie że najbliżej mam do Zgierza a to ogromny kawał drogi z gdańska i nikt mnie nawet nie odwiedzi. Drogie kobitki jak wygląda późniejszy kontakt z otoczeniem ? co ze spaniem w jednym łóżku ? Nie mamy dzieci ale mamy zwierzęta tj. psa i kota, jak wygląda kontakt ze zwierzętami ? Czy mogę im zaszkodzić ? Jak ogólnie oceniacie warunki w Zgierzu a jak w Gliwicach ? Jakieś porównanie ? Jeszcze nie wiem czy skieruje mnie lekarz czy będę mogła wybrać. Jeszcze jedno jeśli tak jak w moim przypadku mieszkam bardzo daleko to muszę jechać tam na badania i się zarejestrować aby ustalić termin ? Czy mogę to zrobić zdalnie z miejsca zamieszkania ? Bez sensu byłoby jeździć w tę i z powrotem. Ale się rozpisałam... Poczytam jeszcze wszystkie wasze wypowiedzi bo zatrzymałam się chyba w połowie forum :)) Pozdrawiam Iza