Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Iziax
Nie wiem, gdzie jest Justyna_27, ale w Zgierzu w izolatce jest prysznic! I można, a nawet trzeba brać prysznic i myć głowę przynajmniej 2 razy dziennie. Spokojnie.
A zamki w toaletach, to chyba w szpitalach nie są dopuszczalne, bo ktoś nie daj Boże może zemdleć, albo co i nie będą za każdym razem ślusarza wzywać. Wystarczy, żeby pacjenci się ogarnęli i pukali. W izolatce nikt nikomu nie przeszkadzał w "ablucjach". Wszystko da się wytrzymać i nie ma co się uprzedzać. Lepiej pogodzić się, że ileś czasu trzeba spędzić w samym szpitalu, izolatce. Dużo czytać, oglądać tv jak ktoś lubi (Iziax, weź drobne monety) i odpoczywać, relaksować się i pozwolić organizmowi wracać do zdrowia.
-
Iziax,
Ja niestety nie wiem jak jest w Polsce. Mieszkam we Francji i tutaj jest inaczej. Nie wiem ile to jest duza dawka , ale ja dostalam 3700 ( nie wiem jaka jednostka). I tutaj jest tak ze przyszlam w poniedzialek o 11tej i zostaje tylko do srody do 17tej. Tak więc bardzo szybko wypuszczaja do domu. I nie ma jakiegos zakazu kontaktu . Z doroslymi od razu tylko zachowac odleglosc 1m, a z dziecmi powiedzieli 3 dni. Ale ja wole bardziej chronic syna wiec wroci dopiero za tydzień w czwartek. Wolalabym dluzej ale nie moze zostac sam w Polsce, a maz musi wracac do pracy
-
Justyna_27
Niestety ja ci nie pomoge bo sama czekam na pierwsze jodowanie i nie wiem jak to wyglada. Jestes w zgierzu? Widze ze z tymi prysznicami to maja niezly deficyt xD chyba zabiore jeszcze zapas chusteczek do mycia ;) moja wizyta juz niedlugo, bede zdawac relacje "na zywo" Chociaz mam cicha nadzieje ze obejdzie sie bez izolatek itp. Ostatnio znajoma mojej tesciowej byla w zgierzu ale nie chcialam jej wypytywac wiem tylko ze byla tylko 4 dni od przyjecia do wyjscia i nie byla w izolatce, mam nadzieje ze bede miala rownie duzo szczescia ;)
-
A warunki: izolatka jest jednoosobowa z toaleta. Nie ma prysznica. Dopiero przed wyjsciem trzeba wziąć prysznic , ktory znajduje sie na korytarzu. W izolatce mam swoje ubrania i co chcialam mpglam zabrac ( komputer, książki. ..) ale jak na razie nie czytam bo boli mnie glowa i ogolnie jestem zmęczona wiec raczej ppjde spac.
-
Nie moglam zmodyfikowac tamtej wiadomosci. Chodzilo mi o to co sie dzieje z tymi przerzutami? Musza "zniknąć" tylko nie wiem po jakim czasie. Ja dopiero drugi raz mam jod a nie wiem ile bede potrzebowac. Jestem dobej mysli ale nie chce sobie za duzo wyobrazac zeby ppzniej sie nie rozczarowac, jak za pierwszym razem.
-
Ja wlasnie jestem w izolatce od poludniu i mam juz dosc. I musze tu zostac do srody wieczorem. Pozniej wracam do domu, a w czwartek scentografia. Nie wiem co sie spodziewac po tym badaniu. Nie wiem jak to jest z tymi przerzutami. Tak znikaja zaraz po jodzie? Czy jakos po jakims czasie
-
Denim
Luksusy luksusami, wystarczylby zamek w łazience ;))
-
Iziax
Nie zniechęcaj się. Wszelkie niedogodności wynagradzają lekarze, są super i na dodatek fachowcy. I miłe Panie pielęgniarki, salowe. To jest czasami ważniejsze niż brak luksusów.
-
Witam wszystkich. Jutro mam wizytę w Gliwicach. To druga moja tam. Trochę się stresuje co powiedzą a z drugiej strony mam nadzieję że w końcu wyznaczą mi termin jodowania. Po drugiej operacji wynik hist pad dobry na szczęście :) pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia jak najwięcej no i wytrwałości.
-
Ona26
uciążliwe na tyle że 3 godz rano wytrzymam a pozniej juz musze sie przynajmniej na pol godz polozyc i tak w kolko... tragedia. Pomysle nad rehabilitacją jak mowisz :)
Denim
Widze ze warunki kiepskie, no cóż mam nadzieje ze dlugo nie zabawie.
Dzieki za wskazowki ;)