Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
jeszcze raz bardzo wszystkim dziekuje :)
ela
kochana wszystko bedzie dobrze - mysl pozytywnie bo przeciez te guzki moga okazac sie lagodne :) postaraj sie znalesc dobrego lekarza ktoremu bedziesz ufala :)
jak juz kiedys pislalam moja mama miala okolo 18 guzow tarczycy I wszystkie okazaly sie lagodne - a nie powiem bo niejtore miala ogronme inne male - zobaczysz wszystko bedzie dobrze :)
-
aniaw12
dzięki za adres bloga :-)
-
Izolda i ela 43
Witajcie na forum! :)
agnes1981
Przesyłam Tobie adres bloga naszego kolegi z forum. ;) Myślę, że znajdziesz tam pomocne informacje. ;) www.raktarczycy.blogspot.com/2013/12/co-zabrac-do-szpitala-czyli-szpitalny.html
-
Pytanie do osób które przeszły operację usunięcia tarczycy w IO Gliwice.
Czy można zabrać ze sobą do szpitala czajnik bezprzewodowy?
Będę przyjęta do szpitala 22 sierpnia ( piątek) więc pesymistyczna wersja jest taka, że operacja dopiero w poniedziałek :-(
Może macie jakieś "cenne wskazówki" odnośnie przygotowania się do pobytu w szpitalu?
-
coś optymistycznego:
"najlepsza choroba to taka którą można wyciąć"
i tego należy się trzymać :-)
-
Witajcie Izolda i ela43
Izolda
tutaj na forum w tym wątku jest dużo uwag, poczytaj trochę. A jeśli jeszcze masz konkretne pytania to pytaj, ja byłam w kwietniu na dużym jodzie w CO w Gliwicach. Nie ma się czego bać. Oczywiście jak tam się już jest to naturalnie towarzyszy nam jakiś niepokój, kiedy czeka się na wyniki tych wszystkich badań, na wynik scyntygrafii, ale cały czas trzeba pamiętać, że to dobrze się leczy , uszy do góry :)
ela43
pewnie że dasz radę, a poza tym nie każdy guzek ma komórki rakowe. Jeśli lekarz zaleci operacje , nie zwlekaj. Będzie dobrze, nawet jeśli wyniki będą niepomyślne, to wiedz, że na to są skuteczne metody leczenia i dobre ośrodki. Moja biopsja sprzed operacji nie wykazała komórek raka dopiero znaleziono je w materiale po operacji. Byłam w szoku, bo nie spodziewałam się, a po drugie nic nie wiedziałam o tym raku. Masz racje to forum napawa optymistycznie, uspokaja. Poza tym także podziwiam te młode osoby bądź spodziewające się dzieci, posiadające malutkie lub myślące o posiadaniu ich w przyszłości - jesteście dzielne babki.
-
Jestem nowa na tym forum.Od tygodnia czytam wpisy bo właśnie tydzień temu wykryto u mnie dwa guzki na tarczycy. Jeden mały a drugi 2cm..Mieszkam w małej miejscowości, u endokrynologa byłam prywatnie,sprzęt do robienia USG nie najlepszej jakości,dokładnych pomiarów brak.20 sierpnia będę miała biopsję w Białymstoku .Gdy przeczytałam wszystko na forum uspokoiłam się i nie boję się tego co mnie czeka.Dziewczyny które także to Was spotkało jesteście wszystkie bardzo młode,macie małe dzieci i dałyście radę więc i ja dam radę. Moje dzieci są w wieku 18 i 17 lat. Najdziwniejsze jest to że trafiłam do lekarza gdy mój 18-letni syn szedł w pieszej pielgrzymce do Częstochowy.
Operacja na pewno i tak mnie czeka, bez względu na wynik, bo ten większy guz jest umiejscowiony blisko tchawicy i czasami mam duszności, myślałam że mam na coś alergię.
Myślę że wszystko zależy od tego czy trafimy na dobrego lekarza i to on pokieruje nas właściwie.
Bardzo mi pomogły Wasze wpisy, nie załamuję się psychicznie.
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę zdrowia.
-
Również gratuluję i życzę samych radości z wychowywania syna.
Jestem nowa i chyba na początku drogi pt. "walka z nowotworem tarczycy".
Już po całkowitej resekcji tarczycy (kwiecień 2014r.) ale przed podaniem "dużego jodu" Mam wyznaczony termin na 10 września w IO w Gliwicach. Może któraś z Was też w tym terminie się wybiera na leczenie? A może ktoś był niedawno i mógłby napisać jakieś uwagi? Na razie 4 dni bez hormonu i nie odczuwam różnicy. Przed odstawieniem brałam Euthyrox 175. Pozdrawiam Wszystkich
-
ona26
Gratuluję slicznego synka :D. Ja rodzilam 8 lat temu ale też miałam ciężki poród, na szczęście wszystko się dobrze skończyło.
Pozdrawiam was cieplutko :)
-
ona26
To się na prawdę namęczyłaś. Współczuję. Za to efekt cudny! ;) Śliczny synek! :) Jeszcze raz gratuluję i ściskam Was mocno!