Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Pieniążki też uciekają i czasami trudno je zdobyć.
Inezka
Może kiedyś uda się nam spotkać. Życzę Ci zdrowia.
-
Inezka
Napisz proszę w którym szpitalu będziesz operowana i jaki lekarz Cię prowadzi?
Ja jestem pod opieką dr Gardziejczyk i to ona ma robić biopsję.Nie znam w ogóle endokrynologów w Białymstoku bo nie miałam okazji ich poznać , po prostu nie było takiej potrzeby do tej pory.Biopsję będę miała na ul.Siewnej w prywatnej przychodni bo pierwszy raz też byłam prywatnie na wizycie, potem po wynik też prywatnie.A potem to myślę że na NFZ bo kaska leci.Chcę być zdrowa ale pieniążki też.
-
ela43
ja jestem prowadzona w Białymstoku (rak pęcherzykowy czyli mało spotykany), za około tydzień mam drugą operację wycięcia drugiego płata. pytaj śmiało o wszystko, możemy się nawet spotkać jak będziesz tego potrzebowała. Podobno się na to nie umiera i tego się trzymam, buźka..
-
ela43
ja jestem prowadzona w Białymstoku (rak pęcherzykowy czyli mało spotykany), za około tydzień mam drugą operację wycięcia drugiego płata. pytaj śmiało o wszystko, możemy się nawet spotkać jak będziesz tego potrzebowała. Podobno się na to nie umiera i tego się trzymam, buźka..
-
ela43
ja jestem prowadzona w Białymstoku (rak pęcherzykowy czyli mało spotykany), za około tydzień mam drugą operację wycięcia drugiego płata. pytaj śmiało o wszystko, możemy się nawet spotkać jak będziesz tego potrzebowała. Podobno się na to nie umiera i tego się trzymam, buźka..
-
ela43
ja jestem prowadzona w Białymstoku (rak pęcherzykowy czyli mało spotykany), za około tydzień mam drugą operację wycięcia drugiego płata. pytaj śmiało o wszystko, możemy się nawet spotkać jak będziesz tego potrzebowała. Podobno się na to nie umiera i tego się trzymam, buźka..
-
ela43
ja jestem prowadzona w Białymstoku (rak pęcherzykowy czyli mało spotykany), za około tydzień mam drugą operację wycięcia drugiego płata. pytaj śmiało o wszystko, możemy się nawet spotkać jak będziesz tego potrzebowała. Podobno się na to nie umiera i tego się trzymam, buźka..
-
Wszystkie dziewczyny jesteście super.Dzięki za podtrzymywanie na duchu .
Lilcia ,życzę Ci żeby wszystkie wyniki były jak najlepsze.
Wszystko u mnie okaże się wkrótce.
Trzymajcie się.
-
Lilcia
jeśli to Cię uspokoi , to możesz zrobić badanie krwi pod kątem markerów. Ja niestety miałam w kwietniu 2013 roku robioną biopsję, która nie wykazała komórek nowotworowych, a po operacji i badanym materiale w grudniu 2013 był rak brodawkowaty.Materiał badany przez tego samego lekarza. Jednak wiesz pewnie, że guzki tarczycy statystycznie są rzadko złośliwe, mam nadzieję ,że u Ciebie będzie ok. Życzę zdrowia :)
-
Witajcie :)
Jakis czas temu pisałam o sobie, jestem po biopsji i mam wynik..ela, jeżeli cie to pocieszy to mi wyszła zmiana łagodna, mam podobnie jak ty, napiszę jak mi napisali - nakłuto 2 cmlito - płynowązmianę w prawym płacie,uzyskano ok 4ml gęstej brunatnej treści. Mikroskopowo- materiał jak ze zwyrodniałego koloidowo łagodnego guzka hiperplastycznego jak w wolu guzkowym tarczycy. Teraz musze z tymi wynikami do endokrynologa sie udać, jeszcze nie byłam, mam te badania w ramach leczenia na innego gada i na prośbę moją dostałam skierowania bo podejrzewałam ,że coś jest nie tak z moja tarczycą, prawy płat powiekszony...Takze Elu nie martw sie na zapas, ja też sie trochę zdolowałam bo przecież ledwo skończyłam chemioterapię a tu bum znowu,,,ale jest ok mam nadzieje, moze powinnam jeszcze dla pewności zrobić markery? jak myslicie dziewczyny? poradzcie co byście zrobiły teraz na moim miejscu, czy któraś z was miała taki wynik biopsji jak ja a jednak coś było grożnego...ogolnie mam guzki w lewym też, tylko nie sa podejrzane, w usg mam napisane ze do kontroli usg, a te w prawym sa wieksze i inny obraz mialy więc była biopsja cienkoigłowa...dodam, że nie boli :) no i tak to u mnie wygląda, pozdrawiam was serdecznie <3 ona gratuluję ci dzieciątka - super chłopak! moje dzieciaczki są już dużeee, synuś 26, coreczki 23 i 16 lat :)