Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    kasia85 A ja jak czytałam o raku tarczycy w necie byłam zachwycona. Serio, bo po diagnozie, która mnie powaliła na kolana dowiedziałam się, że będę żyć, bo na raka brodawkowatego się nie umiera. Wierzę, że nie jesteś zachwycona perspektywą TAKIEJ choroby, ale.....będziesz się martwić w momencie jeżeli, powtarzam, jeżeli Cię dopadnie (trzymam kciuki, że to nie to) . A i wtedy nie należy się martwić, tylko: przeczytać wpisy na forum, jak wszyscy na początku się bali, a potem dziewczyny zawalczyły i żyją prawie normalnie. Czemu prawie? No, bo jednak nie ma się tarczycy i łyka się hormony do końca życia. Długiego, podkreślam.( uprzedzam pytanie, od hormonów od których się nie tyje, lekarz w razie co wszystko objaśni). No i to jest w wielkim skrócie taki rak. Co paraliżuje z nazwy. Przejście tego wszystkiego jest upierdliwe i wolałabym robić inne rzeczy niż wykańczać gada, ale jak mus to mus.
  • 10 lat temu
    Kasiu nie należy za dużo czytać ,net to net i każdy przypadek jest inny.Raczej być pod kontrolą lekarza i lekarzowi zaufać.Często jest inaczej w przypadku konkretnej osoby ,po badaniach i opinii specjalistów.Nie warto netem się nakręcac.Pozdrawiam :D <3
  • Ela43 A który guz był bioptowany? Wynik cytologiczny nie zawsze daje konkretne rozpoznanie ( kwestia pobrania materiału i doświadczenia patomorfologa). Czesto "niegroźne guzy" dopiero po wycieciu okazują się nowotorami. Z drugiej jednak strony może faktycznie masz zmiany łagodne i wystarczy tylko obserwacja. Ale pamiętaj że nawet zmiany łagodne z czasem mogą zezlosliwiec. Dlatego ja osobiście robilabym Usg co pół roku. Ze mną operowana była dziewczyna ktorej 4 lata temu w Gliwicach wykryto guza. Przez 3,5 roku tylko obserwowali bo nie wyglądał na nic złego. Po tym czasie na jednej z wizyt szybko wysłali na biopsje która wykazała że guz nie powiększył sie wcale ale zezlosliwil się (rak brodawkowaty). Znam również 2 osoby ( moja szefowa i moja lekarka rodzinna), ktore od lat żyją ze zmianami i tylko je obserwuja / bioptuja. Tak więc sytuacje bywają różne. Życzę abyś znalazla sie w tej grupie łagodnych zmian z którymi żyje się do końca bez konieczności operacji. Tylko to znowu zycie w stresie są więc plusy i minusy wszystkiego. Pozdrawiam.
  • 10 lat temu
    Odebrałam swój wynik:Obraz mikroskopowy przemawia za zmianą łagodną o charakterze Struma nodosa partim cystica.Nie pamiętam jak to brzmi po polsku.P.doktor powiedziała że mam się zgłosić za rok na usg,chociaż wynik biopsji nie daje 100% pewności że to nie jest nowotwór.Dla mnie to jest trochę dziwne bo przez rok mogę wyhodować nie wiadomo co, bo mam dwa guzki duży na prawym i mały na lewym płacie.Moja znajoma miała dwa malutkie guzki i zostały jej usunięte, więc nie rozumiem jak to jest.
  • 10 lat temu
    Informacja na głównej stronie forum.
  • 10 lat temu
    Otóż miło mi poinformować iż Społeczna Fundacja Ludzie dla ludzi jako organizator kampanii Policzmy Się podjęła decyzję o sfinansowaniu pobytu integracyjnego w Ciechocinku w dniach jak w tytule.Bedziemy mieli zapłacone noclegi z całodziennym wyżywieniem,natomiast dojazd oraz powrót płacimy sami.Ponadto ,otrzymałam informację jeszcze jedną piękną ,przedstawiciele Fundacji zechcą się z nami spotkać w Ciechocinku. :D Mam nadzieję ,że ta informacja pomoże podjąć decyzję tym z Państwa którzy zechcą dołaczyć do nas. Zapraszamy :D « odpowiedz W dniach 18.IX-21.IX.2014
  • 10 lat temu
    anka244 Spoko. Mnie też włosy wypadały przez jakiś czas. Moja lekarka zaleciła środki stosowane bezpośrednio na skórę głowy. Nie kazała mi brać żadnych suplementów. Ale to mnie. Kupiłam sobie ampułki Seboradinu i zadziałały super. Chociaż chciałam wytoczyć cięższą artylerię za "miliony" gdyby nie pomogło. To mija, więc się nie martw. U mnie nie było widać, że coś się złego działo. Nie wyłysiałam ;-)
  • 10 lat temu
    Dziewczyny, czy Wam też włosy wypadają po jodzie? Mi strasznie wypadają, jeszcze trochę i będę bez włosów ;) Pytam bo nie wiem czy to normalne czy ze mną coś nie tak...
  • no tak jeśli to rak brodawkowy to faktycznie nie ma co panikować :-) oczywiście nie da się być na to obojętnym i stres zawsze towarzyszy aczkolwiek wytną co trzeba i będzie ok :-)
  • kasia85 ja na wyniku biopsji wykonanej prywatnie poza Gliwicami miałam napisane że: "Obraz budzi podejrzenie carcinoma papillare (oxyphilic type)" Wskazana weryfikacja histopatologiczna" przekładając na nasz język: obraz budzi podejrzenie raka brodawkowatego (typ oxyfilny). Zgłaszając się do IO w Gliwicach musiałam dostarczyć preparaty z biopsji ponieważ oni zawsze "po swojemu" jeszcze raz to badają-mają bardziej doświadczonych patomorfologów.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat