Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Vjolka a ile godzin mniej więcej zajęła Ci konsultacja do operacji??
-
Cześć dziewczynki:-)
Ja na razie wypoczywam ,cudna pogoda...
Konsylium mam przesunięte na wcześniejszy termin,czyli 6 sierpień.
Ostatnio w Gliwicach miałam rtg płuc,przebiega myśl czy coś tam nie mieszka...
Jeszcze muszę ogarnąć laryngologa, zakupy szkolne dla dziewczyn i będę
gotowa :-)
Iwanna się nie odzywa...
-
Mi chce zrobić jeszcze przed operacją biopsje węzłów. Więc nie wiem o co chodzi...
-
Owszem, ja też miałam wykonywaną biopsje węzłów bocznych podczas operacji. Na szczęście było ok i nie wycieli ich-wtedy byłaby dłuższa blizna. Usunięta mam całą tarczyce i węzły środkowe ( taka procedura)
-
Gatta mi na przykład w Gliwicach w trakcie operacji robiono biopsje węzłów bocznych, lekarz mi powiedział że jakby coś wyszło to od razu usuną. Wydaje mi się że chyba tak wszyscy mają.........
-
Ja juz w Gliwicach. Krew pobrana na endokrynologii i czekam na kontrole pod gabinetem onkologicznym 1.053.
Gatta
Moja cała przygoda z Gliwicami zaczęła się od prywatnej wizyty u onkolog w Katowicach która okazało się ze pracuje też w Instytucie. Moja pierwsza wizyta w Instytucie odbyła się w jej gabinecie na 2 pietrze. Też mnie dokładnie przebadano wtedy ( brzuch, piersi).
-
Agnes powodzenia jutro :)
Ja dziś byłam.prywatnie u lekarki co pracuje w Gliwicach. Była zdziwiona że nie zrobili mi biopsji.... Do majtek się rozbieralam :P całą mnie zbadała, brzuch, piersi i usg tarczycy. Guzek zaś innej wielkości niż na poprzednich usg, ale nie podobają się jej węzły chłonne. Choć w Gliwicach wyszły ujemne. W poniedziałek jak będę na konsultacji mam przyjść do niej to zrobi mi biopsje węzłów. Żeby później nie okazało się że są zajęte.
Zaś mam stresa....
-
agnes1981
Omg zaczęłam obmacywać szyję i też coś czuję jakąś dziwną mam tą szyję, chyba, że to histeria tylko. Trzymam kciuki za Twoje wyniki i mam nadzieję, że się ustabilizują. A miałaś całą tarczycę usuniętą - przepraszam, że cofam temat wstecz, śledzę wątek od niedawna. To długo rzeczywiście wszystko trwa u Ciebie.
klamra
Wiem, to rzeczywiście nie katarek, ale jakoś ta choroba jest obok mnie. Nie mam na nią czasu i denerwuje mnie tylko to, że nie mogę przez nią zorganizować swoich spraw. Utrudnia tylko kwestie logistyki w dniu codziennym. Może dlatego, że moja przysadka mózgowa nie zorientowała się jeszcze, że nie mam połowy tarczycy ;)
-
agnes1981 powodzenia jutro. I daj znać po wizycie. Na pewno endo ma racje wiec na zapas sie nie stresuj.
-
Fanabe
potwierdzam to co pisze kalmara.
Ja odrazu po operacji dostalam euthyrox 100 i czułam sie ok. 4 tygodnie przed jodem musiałam odstawić euthyrox i zaczeło się kiepskie samopoczucie ( totalnie zatrzymane metabolizm, twardy wzdęty brzuch, bóle głowy i ogólnie do kitu). Moja praca jest w 50% fizyczna i w zimnie ( podnoszenie, przekladanie i przenoszenie cieżkich rzeczy). Dlatego też nie chcialam ryzykować po operacji, że rana się porozrywa lub źle zagoi). W gliwicach nie robili problemu i sami dali L4 od dnia wyniku hist-pat do terapi jodem. Koleżanka która nie miała jodu dostała tylko tydzień L4 ( trzeba samemu poprosić o L4 jeśli sie chce). A jeśli chodzi o lekarkę rodzinną to moja bez problemu daje L4 tylko, że na max 2-3 tygodnie a potem kolejne :-) W przypadku moich warunków pracy nie balam się wezwania na kontrolę do ZUS ponieważ wiedziałam, że mam argumenty zdrowotne aby do pracy nie wracać. Ponadto od listopadowego jodu do dziś walczę z za wysokim i skaczącym tsh mimo iż moja dawka euthyrox to już 225 !!! Zbadałam ostatnio poziom wit D i ferrytyny. W obu przypadkach niedobory. Jutro mam wizytę kontrolną w Gliwicach-zobaczymy co na to wszystko powiedzą :-( Po operacji pojawiły mi się też na szyii jakieś zgrubienia / zwapnienia ( moja endo twierdzi, że to nie może być nic groźnego) ale...stres jest :-(