Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
ona25
Same pozytywne wieści! Super! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą! :)
-
Dziewczyny nie stresujcie sie. Trzymamy sie jednej opcji - po jedzie będziemy wszystkie zdrowe bo przeciez innej opcji nie ma :) I będziemy żyły dlugo i szczęśliwie.
-
Vjolka super wieści!! Cieszę sie.
Ona25 gratulacje ?
Kawka łagodnego odstawienia :)
-
Dobra już mam odpowiedź. :D
-
A to ile lat musi upłynąć w pełnej remisji, bo chyba nie wiem ?
-
mango
dziekuje :) u mnie wlasnie mija 5 latek od leczenia - lekarz mowi ze na 100 % nigdy na to cholerstwo nie umre a mam tylko 1-2 % ze kiedykolwiek wroci
-
Kawka no to ty już niedługo będziesz traktowana jak całkiem zdrowa! Super, że tak się wszystko układa. Teraz tylko jeszcze te odstawiania hormonów musisz jakoś przeżyć w drodze do wolności od pasażera na gapę. Trzymam kciuki!
Ona25 gratulację!!! I Zdrowia i drugiego dzidziusia :-) Fajnie się czyta takie posty :-)
-
hej dziewczynki :)
bardzo przepraszam ze sie tak dlugo nie odzywalam.
u mnie oczywiscie wszystko ok bylam na kontroli w lipcu i jestem zdrowa jak ryba :)
moj skarbek ma juz roczek :) jest cudny ! biega juz tak ze nie mozna za nim nadazyc - a w kwietniu znowu zostane mamusia :) jestem w 10 tyg ciazy :D
-
Mango dziękuję bardzo. Też bym bardzo chciała żeby czas odstawienia, a później ustawiania od nowa przebiegło jak najbardziej łagodnie. Wiem, że z tym bywa różnie. Odstawiam już 3 raz. Operację miałam 2 lata temu. Miałam 2 operacje, najpierw 1 płat z guzem po wyniku hist- pat 2 operacja, wtedy miałam wycinany 2 płat i 11 węzłów chłonnych. Ja się cieszę, że ten mój rak był otorebkowany, bo jak by nie był to strach pomyśleć gdzie bym miała przerzuty. U mnie rak naciekał całą grubość torebki oraz naczynia krwionośne.
-
Mango dziękuję bardzo. Też bym bardzo chciała żeby czas odstawienia, a później ustawiania od nowa przebiegło jak najbardziej łagodnie. Wiem, że z tym bywa różnie. Odstawiam już 3 raz. Operację miałam 2 lata temu. Miałam 2 operacje, najpierw 1 płat z guzem po wyniku hist- pat 2 operacja, wtedy miałam wycinany 2 płat i 11 węzłów chłonnych. Ja się cieszę, że ten mój rak był otorebkowany, bo jak by nie był to strach pomyśleć gdzie bym miała przerzuty. U mnie rak naciekał całą grubość torebki oraz naczynia krwionośne.