Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Monia12345 jest to jak najbardziej możliwe ze mną były operowane dwie osoby u których wszystkie badania wskazywały na raka a po wycięciu okazało się ze jednak nic tam nie było.
-
Mam tylko badanie histopatologiczne: 'obraz cytologiczny może przemawiać za pęcherzykowym rozrostem typu neoplasma folliculare (IV gr w/g Bethesdy).
Lekarz, który dokonał badania napisał, że należy dokonać operacyjnie weryfikacji tego badania. Skontaktowałam się z lekarzem z Białegostoku, bo mają tam technikę laparoskopową i właśnie taką odpowiedź od niego dostałam. Powyższe badanie było przeprowadzone przez lekarza we Wrocławiu (jednak nie chirurga).
Kalcytonina powyżej 2.00 (zakres 0-5) Mam też podwyższoną insulinę 70-100 (2 badania) norma do 24...
-
Monia12345 dobrze, że kalcytonina jest ok.
U mnie w biopsji było podejrzenie a histo to potwierdził.
Biopsja to tylko kilka komórek a wynik histo dotyczy całego guza.
Mój guz był a 10mmm a w histo wyszło rak 6mmm.
Kalmara jaki masz cukier?, chodzisz do diabetologa, kto ustalił Ci dietę cukrzycową?
-
Coś mi się skasowało. Chciałam powiedzieć, że miałam oznaczony poziom kalcytoniny wynik 2,00pn/ml, więc to raczej nie rdzeniasty. Uff...Wyszło mi że mam nieco za niski poziom wit. D3 ale mam nadzieję, że suplementacja i słoneczko pomoże:)
Chciałam się zapytać czy jeżeli w biopsji wychodzi nowotwór to jest możliwość, że wynik histo jest dobry? Czy raczej to niemożliwe?
-
Jimma czy miałaś wykonaną biopsje cienkoiglową?
Jeśli tak to jaki był jej wynik.
W moim przypadku, nigdy nie leczyłam się na tarczycę, guz wyszedł przy badaniu przepływów szyjnych, i zlecono biopsje . W biopsji wyszedł rak brodawkowaty i operacja w ciągu tygodnia.
Więc do końca nie rozumiem lekarza z Bialegostoku......
-
Kasiazrozpaczona - cieszę z dobrych wieści. Ja często tak mam, że jak się bardzo boję to okazuje się, że niepotrzebnie:)
Jimma ja od momentu biopsji do operacji czekania 2 miesiące, przy czym miesiąc już zleciał. A jaki miałaś wynik biopsji?
Ja miałam oznaczenia poziomu kalcytoniny wynik <2,00 pg/ml więc chyba to nie rdzeniasty. Ufff..Okazało się również że mam mały niedobór witaminy D3 mam nadzieję, że suplementacja i słoneczko pomoże.
Mam pytanie czy istnieje jakaś szansa, że mimo negatywnego wyniku biopsji wynik histo jest ok? Czy to raczej mało prawdopodobne?
-
Witajcie ponownie, wysłałam swoje wyniki do profesora z Białegostoku i jego odpowiedź mnie zaskoczyła. Powiedział, że z operacją spokojnie można czekać nawet pół roku, bo guzki, które się tam rzowijały nie powstały z dnia na dzień, tylko trwało to dobrych kilka lat (więc operacja nie jest potrzebna na gwałt). Sama nie wiem co myśleć, może powinnam wysłać wyniki do jeszcze jednego specjalisty z innego miasta żeby to zweryfikować... Powiedział też, że jaki rodzaj raczka okaże się po 'otwarciu', więc nie rozumiem logiki czekania.
-
Kalmara dziękuję za odpowiedz. Ja do tej pory miałam tendencje do chudnięcia nawet po pigułkach anty. Jak tylko nie zniknę to będzie dobrze ;) teraz wiem że tylko zdrowie się liczy!!!
-
Jolaau miniemy się o jeden dzień na wizycie ale może jodowanie (jeśli nam zlecą) ustalą nam podobnie :)
Jimma ja byłam operowana we Wrocławiu przez dr Knychalskiego - jest chirurgiem i endokrynologiem, jestem z niego bardzo zadowolona. Był bardzo zaangażowany w to co się ze mną dzieje, załatwił mi miejsce w szpitalu i operację w przeciągu tygodnia od wyniku biopsji. Z uwagi na to, że byłam operowana na klinikach poznałam też dr Balcerzaka, o którym Jolaau wspominała, rzeczywiście jest super specjalistą jednak troszkę mało mówny, ale to zupełnie w niczym nie przeszkadza. Na klinikach dobrą opinią cieszy się też dr Domosławski. :)
-
Dziewczyny,używam bardzo dobrej maści na blizny. Nazywa się Silaurum, silikonowy żel z nanokoloidami złota. Działa cuda, spłyca bardzo szybko bliznę a kosztuje 22 zł.
Może być ciężko ją dostać, ale można zamówić z doz.pl z darmowym odbiorem w aptece :)