Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 9 lat temu
    Zaskoczona super to wszystko ujęłaś:) Właśnie czekanie z wiedzą, że się ma/ może się mieć jakiegoś obcego w sobie to jest coś wykańczającego i chyba naturalne jest że każdy chce się go w miarę szybko pozbyć i znowu być - czysty.
  • Jimma nie ma w tym nic podejrzanego. Rak tarczycy, jakkolwiek nie brzmi to grozie, to nie jest to co inne rodzaje. Ja wiem ,że nerwy, że chcemy mieć to szybko za sobą , itd. Ale w naszym przypadku nie ma co panikować- trzeba się leczyć i poddawać procedurom, ale bez histerii. A z tym, że po otwarciu dopiero się okaże to też racja. Wycinek jest pobierany tylko z maleńkiego fragmentu- to biopsja cienko igłowa, i dopiero po przebadaniu materiału uzyskanego po wycięciu w trakcie operacji wychodzi szydło z worka. U mnie po biopsji było ok, a po operacji rak brodawkowaty. Co prawda jeśli masz wynik histo z takim rozpoznaniem, to pewnie masz lub możesz łatwo mieć kartę DILO i łatwiej o wdrożenie procedur, o termin operacji itd. Jednak czas tutaj nie nagli. Tylko od Ciebie zależy czy zdołasz psychicznie przetrwać ten czas, bo czekanie i niepewność są trudne.
  • 9 lat temu
    No właśnie nie wiem, miałam u tego jednego lekarza, teraz nie mam jak pójść do innego. Może po prostu skany badania wyślę jeszcze do jednego lekarza, jak dwóch powie, że sprawa nie jest pilna to poczekam... Teraz mam tyle spraw na głowie, że zabieg i cała związana z nim procedura by to zrujnowała, z drugiej strony słowa profesora, który mówi, że można czekać, a potem dodaje, że wszystko okazuje się po otwarciu są trochę podejrzane.
  • 9 lat temu
    Kasiazrozpacona jaki masz wynik TSH?
  • Justin00 mi lekarz powiedział zeby 3 tygodnie przed jodowaniem nie urlopować sie nad morzem ;) Ale prawda taka co maja zrobić ludzie znad morza??
  • czy przed samym jodowaniem można jechać na morze?
  • Jimma ja miałam 2 razy oceniane szkiełko po biopsji bo po pierwszym razie wynik był niejednoznaczny drugi raz oceniał mi prof. Lange Histamed Gliwice bo jak masz od niego wyniki to IO w Gliwicach nie robią swoich badań i wszystko jest szybciej nie wiem gdzie się chcesz leczyć ale jak w Gliwicach to niech oceny szkiełka zrobi prof. Lange zyskujesz na czasie ☺
  • Jimma ja miałam 2 razy oceniane szkiełko po biopsji bo po pierwszym razie wynik był niejednoznaczny drugi raz oceniał mi prof. Lange Histamed Gliwice bo jak masz od niego wyniki to IO w Gliwicach nie robią swoich badań i wszystko jest szybciej nie wiem gdzie się chcesz leczyć ale jak w Gliwicach to niech oceny szkiełka zrobi prof. Lange zyskujesz na czasie ☺
  • Jolaau cukier teraz to mam w normie bo 80. Moja przygoda z tą dietą zaczęła sie od wyniku glukozy i insuliny zleconych przez endokrynologa. Jak pierwszy raz do niego trafiłam to od razu bez badań stwierdził u mnie PCO. Po badaniach diagnoza sie potwierdziła dodatkowo mam insulino oporność. Zalecił dietę tłumacząc mniej więcej co mogę czego nie i najważniejsze tych 5 posiłków regularnych. Nie chodzę do diabetologa bo cukrzycy nie mam tylko przy tym PCO i insulino oporności plus geny jakbym sie teraz za siebie nie wzięła to miałabym cukrzyce typu II. Cały proces w sumie leczenia jest pod nadzorem endokrynologa.
  • Mnie Monia12345 wogóle nie robili biopsji i wycieli całość i nie rak.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat