modliszka
oj, to przykre, ale skąd ta wznowa?
nie wszystko wycięto, czy za małe dawki hormonów? jakie dawki brałaś? Współczuję tej nerwówki
Cześć dziewczyny! Ostatni raz zaglądałam tu rok temu, kiedy u mojej mamy wykryto raka tarczycy. W sierpniu zeszłego roku mama miała operację usunięcia tarczycy, później tydzień jodowania w Zgierzu i wypis do domu. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, ze mama skarży się na ból kości. Bolą ja kolana, łokcie i kości policzkowe przy dotykaniu. Jednocześnie znów jest zmęczona, ma uderzenia gorąca i bardzo się poci. Lekarz internista uznał, ze to może być związane z menopauzą i co za tym idzie z osteoporozą. Ja jednak znów bardzo się martwię i w ogóle mu nie ufam, bo przeczytałam, ze przy osteoporozie kości nie bolą, człowiek się o niej dowiaduje wtedy gdy zaczynają się łamać. Poza tym lekarze bardzo bagatelizują moją mamę, a przecież to fakt, że miała raka tarczycy nie świadczy o tym, że już nie może mieć innego rodzaju raka. Boje się, że to mogą być przerzuty do kości. Nie chce nawet o tym myśleć, ale nauczona doświadczeniem z zeszłego roku wiem, ze trzeba jak najszybciej zbadać problem a nie go ignorować. I tu pojawia się problem, mama nie ma swojego stałego lekarza prowadzącego jej chorobę, ma jedynie panią endokrynolog, która nie jest najlepszą specjalistką w swojej dziedzinie.
Dlatego szukam dobrego, polecanego lekarza onkologa najlepiej również endokrynologa. Nie mogę nikogo znaleźć przez internet, więc pomyślałam, że może któraś z Was może kogoś z okolic Łodzi polecić? U mojej mamy wszystko na opak, tarczycę wycinał jej zwykły chirurg ze szpitala Kopernika, a uważam, że powinna iść do onkologa, powiedzieć mu o tym bólu i zrobić scyntygrafię kości.
tenia02
trzymamy kciuki, trzymaj się i szybko wracaj do siebie po wszystkim <3
Asica-powodzenia!
A ja już po jodzie, niestety wyniki nie są najlepsze-mam podejrzenie wznowy:/ Biopsja nie dała 100% pewności, wiec za miesiąc mam sie zgłosić na usg, zeby zobaczyć czy coś po jodzie sie zmieni. Ewentualnie powtórna biopsja. Jesli sie potwierdzi wznowa to kolejna (trzecia) operacja:((
Podupadłam psychicznie, nie byłam nastawiona na taka opcje:((
Witam ja juz na oddziale jutro operacja trzymajcie kciuki <3 <3 <3
asica
jestem z Wami, oby wszystko się udało
Asica bardzo mocno trzymam kciuki:) Daj znać jak będziesz coś wiedzieć
Asica będzie dobrze :D trzymam mocno kciuki
Asica kciuki mocno zaciśnięte! !!!