Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Witam! Dawno mnie tu nie było. W październiku idę na jod do Gliwic, może któraś z Was się wtedy tam wybiera? Zaczynam trochę się bać jak mój organizm to zniesie. I jak będzie po szpitalu potrzebna długo izolacja, mam 9 letnią córkę.
-
Kasiahas zapalenie nie przejdzie, to choroba autoimmunologiczna. Biopsja nie należy do najprzyjemniejszych, ale absolutnie nie boli. Wkłucia nie czuć, natomiast podczas samego pobierania materiału czuć jedynie ucisk. Skoro jesteś dopiero przed biopsją to uszy do góry, bo dużo większe prawdopodobieństwo, że Twoja zmiana to zwykłe zwapnienie, a nie rak :)
StrachMaWielkieOczy a mówił Ci któryś lekarz co teraz z Hashi po usunięciu tarczycy? Ja na ostatniej wizycie kompletnie zapomniałam zapytać, ponowne rozgrzebywanie sprawy z rakiem wybiło mnie jakoś.
-
Massie - miałam raka brodawkowatego z przerzutem do 3 wezlow chlonnych tak jak napisałam 2 strony temu. Natomiast podejrzenie było przerzutu do jednego wezla który w obrazie usg wyglądał brzydko ....pozostałe dwa doszły w badaniu histopatolpgicznym. One w obrazie usg nie wyglądały podejrzanie a mimo wszystko przerzut w nich był. ...
Ja miałam hashimito przed. ...
-
Witam!
Jestem nowa. Po wykonaniu badan krwi okazalo sie, ze mam TSH 14. Dzis mialam USG. Mam guzka 13mm i dosc znaczne zapalenie, ponoc poporodowe.
ZAPIS USG
Tarczyca niepowiekszona o obj. 22 ml.
Prawy plat o wym. 19x20x52 mm. V 11ml
Lewy plat o wym. 21x21x50 mm. V 11 ml
W lewym placie nad torebka tylna widoczne ognisko normoechogeniczne lito-drobnotorbielowate z otoczka o wym. 13x8x12 mm.
Poza tym struktura tarczycy niejednorodna, znacznie hypoechogeniczna.
Przeplywy przez gruczol nieco wzmozone.
Okoliczne wezly chlonne niepowiekszone.
Obraz odpowiada AZT i wola guzowate.
Czy mam sie czego obawiac? Ponoc w trakcie zapalenia biopsja boli, mam poczekac az zapalenie przejdzie...ale ile?
-
Tyle się opisałam i mi wcielo
-
Niestety zrobil sie praktycznie taki sam moje zabiegi nic nie daly procz wydanej kasy ale probowalam. Zreszta lekarka mi powiedziala, ze moze odrosnac po usunieciu bo tak czesto sie zdarza. Wierzylam,ze moze sie uda no coz ... niestety. Laderowo mialam usueane jednym z najnowoczesniejszych laserow i naprawde myslalam,ze sie uda bo skore mialam zdarta chyba na pol centymetra. Zrobil sie strup a poznie jak sie wygoilo pieknie odroslo dziadostwo ;(. Trzeba poczekac bo dopiero po roku czasu zalecaja usuwanie laserem. Wiadomo,ze na poczatku bedzie rozowa blizna. ;)
-
StrachMaWielkieOczy dwie strony wcześniej pisalaś że miałaś przerzut do 3 węzłów chłonnych :>
Moja trwała 5,5h sporo węzłów mi wycieli (ale chyba nie aż tak wysoko, żeby te za uszami) ale wszystkie czyste.
A miała któraś z Was hashimoto przed rakiem?
-
Tak, ja byłam operowana w Krakowie. Usunięto mi całą tarczyce i wezly chlonne prswostronne ale zostawili te za uchem. U mnie było podejrzenie raka z przerzutem do wezla, ale ani biopsja ani badanie srodoperacyjne tego nie potwierdziły dlatego też lekarz operujący nie chciał mnie ciąć wysoko , zrobił lekkie przedłużenie do prawej strony. Moja operacja trwała 7 godzin! Tyle czasu zajęło chirurgowi wydlubanie wezlow i usunięcie tarczycy. Nie miałam po operacji żadnych komplikacji, przytarczyce nawet nie drasniete , głos po 2 dniach normalny. Jestem bardzo zadowolona z lekarza który mnie operował. Nie żałuję tej decyzji.
Massie tak mi właśnie Gliwice powiedziały, że muszą przeanalizować.
-
StrachMaWielkieOczy ale Ty miałaś operację w Krakowie nie? To może Gliwice chciały zobaczyć "na czym stoją" skoro nie oni robili operację. Mnie ani żadnej z osób które były ze mną na wynikach nie zrobili USG więc nie mam też podstaw podważać teorię mojej endo, że do 3 miesięcy po operacji nie robi się USG :)
Jolaau hmmm w sumie czytałam, że dużo osób sobie te blizny laserowo usuwa, nawet widziałam jakieś zdjęcie porównawcze (swoją drogą efekt super) ale po tym co napisałaś to sama nie wiem :/ Ja generalnie wolalabym żeby blizna sama się ładnie zagoiła, nie liczę na to, że będzie niewidoczna ale chociaż niech nie rzuca się w oczy tak jak teraz. Nie mogę się doczekać aż zblednie.
Viomi odrodził się? O kurcze... A duży u Ciebie jest ten bliznowiec? Bo u mnie w sumie tylko ta blizna z boku rozeszła się tak na hmmm 2 mm? Wygląda jak rozstęp. Pocieszam się tym, że w sumie to i tak większość czasu chodzę z rozpuszczonymi włosami więc jest zakryta. Za to ta blizna poprzeczna ładnie się goi, taka cienka kreseczka, niestety dalej różowa.
-
Jezeli sa sklonnosci do bliznowcow to niestety jestesmy na nie skazani. Ja mojego bliznowca traktowalam laserem po ktorym zostala dziura i niestety odrodzil sie. Usunelam operacyjnie i znowuz powstal. Pozostalo jedynie pogodzic sie i przywyknac do tej watpliwej ozdoby ;(.