Wracam po przerwie.
Jestem już po operacji. Usunięto mi całą tarczycę i część węzłów chłonnych. W szpitalu pierwszej nocy po operacji zaczęło się mrowienie w dłoniach i stopach. Podano mi calperos i alfadiol. Poprawiło się. Zrobiono badania i okazało się, że wapń jest trochę poniżej normy. Mięśnie dalej osłabione. Sprawdzono magnez. Jest w dolnej granicy normy. Wypisano mnie do domu. Zalecenie: letrox 100 i oczywiście wapń i vit d. Czuję się słaba i ospała. Mięśnie dalej słabe, odczuwam delikatne mrowienie czy też szczypanie w lewej dłoni i lewej stopie. Dodam, że w badaniach przed operacją wyszło, że mam tsh 0,79 czyli nawet nie miałam niedoczynności.
Czy Wy też tak kiepsko czuliście się po operacji?